Z wizytą u Basi. Mutant zmienia dom, badamy guzki Julki...

[CoToMa]

[Zakocona]

Tez potrzymam za domek.

[Rustie]

aaaa, zapomnialam! Pan zadzwonil z życzeniami swiątecznymi. I prośbą, że jak żona zadzwoni po wyjściu ze szpitala, a wydzwaniać będzie na pewno , to mam klamać że takie super śliczne koty znalazly dom zaraz następnego dnia Wlaśnie to mialam zamiar jej powiedzieć, teraz przynajmniej nasze wersje się zgodzą. Pan cytowal mnie samą sprzed roku, że starość, że odpowiedzialność itp. Więc jednak dociera do ludzi, co nich mówię, tylko z "niewielkim"opóźnieniem czasowym.

Żal mi jej, wiem jak kochala te koty. Ale ja zajmuję się ratowaniem zwierząt, a nie uszczęsliwianiem starszych pań, a dla kotów lepiej, że tam nie mieszkają

[Agn]

Eeeeee, takie kot nie istnieją....


Ciudeńko.

[Rustie]

O mutanta biły się dziś 2 rodziny W końcu zamieszkał z p. Wiktorią, jej Tzem i psem:) W życiu nie widziałam tak przejętej swieżo upieczonej "mamusi" Bedzie mu tam super

Pozostałe kociszcza ok - śmierdzą (K&K), warczą (Julka), mruczą zagłuszając wszystko (dziewczynki). Zostały zaszczepione przed świętami, w połowie stycznia czekają nas masowe sterylki. Będę prosiła o wsparcie finansowe po Nowym Roku - my miesiąc temu ogłosiłyśmy bankructwo

[Bungo]

No to po Nowym Roku

[Dorota]

O mutanta biły się dziś 2 rodziny W końcu zamieszkał z p. Wiktorią, jej Tzem i psem:) W życiu nie widziałam tak przejętej swieżo upieczonej "mamusi" Bedzie mu tam super

Jak dobrze - choc raz na jakis czas - takie slowa przeczytac.

[skaskaNH]

O mutanta biły się dziś 2 rodziny W końcu zamieszkał z p. Wiktorią, jej Tzem i psem:) W życiu nie widziałam tak przejętej swieżo upieczonej "mamusi" Bedzie mu tam super

Jak dobrze - choc raz na jakis czas - takie slowa przeczytac.

Dokładnie - aż sie cieplej robi.
Też sie zapisuje, żeby mi wątek nie zginął.

[Amika6]

Wszystkiego dobrego dla Pysiaczka
A swoja drogą strasznie jestem ciekawa co wyrośnie z tego słodkiego dziwadełka

[Rustie]

Wieści z domu małego dziwadła: ma na imię Elmo, jest grzeczny i oczywiście kochany. Z psem skumplował się "od pierwszego liźnięcia".

Kubusiowi przyplatalo się paskudne zapalenie krtani, mial problemy z przełykaniem, ale na szczęście przed chwilą zaczął jeść papki, więc ominęly nas kroplówki na nocno-świątecznym dyżurze, uff.

Minęło 10 dni od szczepienia, koty bez objawów pp, chyba się nam (im) upiekło...

[Amika6]

Rustie
Życzę Ci Najlepszego Nowego 2008 Roku - spełniającego wszystkie marzenia. I zdrowia dla Twoich kotuszków.

[Rustie]

Dla fanów Pysiaczka i spółki, którzy nie trafili na nasz "wątek postawowy":
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71 ... sc&start=0

Z adopcji wrócił Pysiaczek. Jego nowa opiekunka … trafiła do szpitala Fatum jakieś, czy co? Mały przy przeprowadzce nabawił się paskudnej infekcji, rodzina która miała się opiekować małym pluszakiem pod nieobecność Wiktorii nie podołała zadaniu. Pyś więc wrócił, z zapaleniem płuc. Jest już nieźle. Okazał się też wnętrem. Miałam wątpliwości czy wróci do poprzedniej opiekunki. Ona pokochała go nad życie, ale jeśli kiedyś będzie musiała się z nim chwilowo rozstać, to Pysiaczek znów zostanie bez porządnej opieki. W końcu wybrany dla niego został inny dom, który cierpliwie czeka aż maluch będzie w formie.

Wykastrowane zostały Łatka, Tekla, Kubuś i Karol. Kubuś i Karol mają juz domy, dziewczyny czekają.

W środę kastrowana będzie Julka, przy okazji zostanie wycięty guzek na badanie (Puławy, 80 zł ) i zobaczymy co dalej

[Rustie]

Bazarek dla Julki - złośnicy:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2816064#2816064

[Rustie]

Bazarki od Anety od zwierzyńca

Psie i kocie zabawki
Sexi koszulka