KasiKz pisze:vitez pisze:KasiKz pisze:Rude sa śliczne....
Wiesz chyba jak rzadko sie zdarzaja rude kocice? (i podobno z powodow genetycznych sa nieplodne...)
Wiem jak rzadko się trafiają, ale nie wiedziałam, że są niepłodne
A rude kocham! Ale znam ludzi (i to wykształconych), którzy twierdzą, że co rude to fałszywe... bosh... jak tak można

Miałam niegdyś koleżankę w pracy, która gromko ogłaszała: "Bo co rude to..." i zawieszała głos. A ja wtedy uzupełniałam: "...kochane!" Jako że sama wtedy byłam taka więcej rudowata

, więc była to taka z jej strony leciutka złośliwość
Ruda kotka kiedyś mieszkała pod nami, kiedy byliśmy na wakacjach w Rabce. "Pod nami", bo pod tarasem był jakiś taki magazynek z rupieciami, i tam kicia miała trójeczkę maluchów. Było dwóch kocurków - jeden całkiem rudy, a drugi trochę z białym, a trzecie, najmniejsze, to była czarniutka koteczka z rudą chlapką na nosku.