Dwu-kot PinkFloyd jak nie, to nie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lis 27, 2007 18:22

Modjeska pisze:Pinka zdybałam pod moim ubraniem

Obrazek



:1luvu: :1luvu: :1luvu:

I co ja poradzę, że do obu mam straszny sentyment??
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lis 29, 2007 0:09

Qrcze, niestety ja też. A powinnam intensywnie szukać im domu. :oops:
Na razie Floyd został wpuszczony na pokoje mojej córki i zawarł pakt o nieagresji z Szyszką, która dotychczas miała na nie wyłączność.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt lis 30, 2007 17:28

:? Ciężko szukać domu kawalerom jak tyle potrzebujących kociąt dookoła. :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon gru 10, 2007 23:34

:roll: Może jednak komuś się spodobają. Są naprawdę w porządku, nie toczą bijatyk, są życzliwie nastawieni do ludzi, kotów i psów, nie psocą, No, po prostu takie dwa kocie ideały do wzięcia od zaraz.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto gru 18, 2007 13:56

Puściłam kocięta na dom i w ten sposób mało przedsiębiorczy Floyd bedzie się musiał zapisać na społecznej liście w kolejce do moich kolan. :wink:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw gru 20, 2007 0:25

Ostatnio na horyzoncie zamajaczył delikatnie forumowy domek dla Floydzia. Niestety tylko dla niego jednego bez brata. Mimo tego, że chłopaki są już duzi, mam ciągle w pamięci przypadki ich rozdzielenia, które były dla nich obu bardzo traumatyczne. :roll:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw sty 03, 2008 18:18

I jak domkowe sprawy?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sty 04, 2008 17:27

:( W sprawach domkowych cisza. Już nawet jestem gotowa wyadoptować chłopaków osobno.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob sty 05, 2008 9:57

Modjeska pisze::( W sprawach domkowych cisza. Już nawet jestem gotowa wyadoptować chłopaków osobno.

Modjeska, a masz ich ogłoszenia na allegro? I na innych portalach w necie?
Kurcze, oni tak długo już szukają. Ile to miesięcy już?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sty 05, 2008 11:06

Mieli robione ogłoszenia ale to było dawno i są już pewnie przeterminowane. Chłopaki bardzo się starają żeby ich nie wyadoptować. Natychmiast po pierwszych ogłoszeniach okazało się, że kupili grzyba od zombiaków. Był wtedy chętny domek ale na wieść o grzybie się wycofał. Na wiosnę, jak zrobiłam następne ogłoszenia Pink miał szmery w płucach a Floyda wetka podejrzewała o FIP bezobjawowy bo taki był marny. Wtedy ogłoszenia szybciutko zdjęłam. Wróciliśmy do jakiej takiej formy, ogłoszenia znów zrobiłam ale to już były wakacje. :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob sty 05, 2008 11:32

Za zdrówko i za domki. Te najlepsze!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 06, 2008 20:12

Floyd żywi się ostatnio prawie wyłącznie suchą karmą dla kociąt. Zrobił się z niego naprawdę pełnowymiarowy kot. Nabrał ciała i policzki mu się trochę zaokrągliły. :D Aż przyjemnie popatrzeć.
Jak dzieci mi oddadzą aparat to postaram się go sfocić nie tylko we śnie.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw sty 24, 2008 17:56

:evil: W zeszłym tygodniu policzek Floydzia zrobił się nagle taaaaki okrągły jak u Przecinka, tylko że Przecinek jest naturalnie okrągłym kotem a Floyd wręcz przeciwnie. Obejrzałam :roll: i znalazłam w policzku trzy dziurki, jakby od kocich zębów. :evil: Musiał mój słodki pierdoła mieć z kimś spięcie. Oczywiście lecznica... dwa razy antybiotyk.. i wszystko się zagoiło :wink: tylko wesela nie ma.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw sty 24, 2008 19:55

Nie za wiele tych wesel w ostatnim czasie?
Mało Ci?
:wink:

Głaski dla moich ulubieńców :1luvu: i nieustające kciuki za te wspaniałe domki, które na razie nie mogą Pinkfloydów odnaleźć :ok: :ok: :ok:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 27, 2008 16:09

czarna_agis pisze:Nie za wiele tych wesel w ostatnim czasie?
Mało Ci?
:wink:

Głaski dla moich ulubieńców :1luvu: i nieustające kciuki za te wspaniałe domki, które na razie nie mogą Pinkfloydów odnaleźć :ok: :ok: :ok:


Od przybytku głowa nie boli :wink: lepsze wesele niż pogrzeb. Mam nadzieję, że chłopaków w końcu znajdzie TEN DOMEK.

Pink jest bardzo samodzielny. Na kolana przychodzi rzadko ale za to wskakuje na kark i chodzi na spacer z psami. Na hasło "pieski wracamy!", on też zawraca w kierunku domu. :wink:
Floyd jest zupełnie inny. Znacznie więcej przebywa w domu i wykorzystuje każdą okazję by się poprzytulać, najlepiej jeszcze pociamkać przy tej okazji. :D
Właściwie chłopaki potrzebują domu dwuosobowego, który będzie każdego z nich dopieszczał wedle potrzeb. :wink: Jedna osoba musi lubić jak kot siedzi jej na karku i ociera sie o głowę a druga - jak kot przysysa się do szyi i mruczy nieustająco do ucha słowa miłości.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości