POZNAŃ-SZPITAL DLA KOTÓW W SCHRONIE!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 16, 2007 20:31

Mysia pisze:A wiecie, co kupiłam? Podgrzewacz dla szczeniąt i kociąt (i dla kurcząt ;-) ) - taka plasitkowa kopuła-domek, z góry ogrzewana lampą. Wkłada się tam takiego malutkiego zziębniętego delikwenta albo dwóch - i w ciepełku dochodzą do siebie.


Super zakup :D !! Ciepełko to ważna rzecz dla chorych kociaków.

Tak się cieszę,że będzie ten szpitalik i mam nadzieję,że wspólnymi siłami uda się go nienajgorzej wyposażyć.
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 16, 2007 21:22

Alama pisze:
Mysia pisze:A wiecie, co kupiłam? Podgrzewacz dla szczeniąt i kociąt (i dla kurcząt ;-) ) - taka plasitkowa kopuła-domek, z góry ogrzewana lampą. Wkłada się tam takiego malutkiego zziębniętego delikwenta albo dwóch - i w ciepełku dochodzą do siebie.


Super zakup :D !! Ciepełko to ważna rzecz dla chorych kociaków.

Tak się cieszę,że będzie ten szpitalik i mam nadzieję,że wspólnymi siłami uda się go nienajgorzej wyposażyć.



nooo... ja tez sie bardzo ciesze, w końcu...:)

Mysiu, mamy na stanie podgrzewane kocie łózko elektryczne, jakby co moze byc wiecej :)
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 16, 2007 21:28

Jolek pisze:
Alama pisze:
Mysia pisze:A wiecie, co kupiłam? Podgrzewacz dla szczeniąt i kociąt (i dla kurcząt ;-) ) - taka plasitkowa kopuła-domek, z góry ogrzewana lampą. Wkłada się tam takiego malutkiego zziębniętego delikwenta albo dwóch - i w ciepełku dochodzą do siebie.


Super zakup :D !! Ciepełko to ważna rzecz dla chorych kociaków.

Tak się cieszę,że będzie ten szpitalik i mam nadzieję,że wspólnymi siłami uda się go nienajgorzej wyposażyć.



nooo... ja tez sie bardzo ciesze, w końcu...:)

Mysiu, mamy na stanie podgrzewane kocie łózko elektryczne, jakby co moze byc wiecej :)


O, takie łóżeczko gdzieś widziałam, ale niestety bardzo drogie, więc ten zakup zostawiam na później ;-).

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 16, 2007 21:32

Mysia pisze:
Jolek pisze:
Alama pisze:
Mysia pisze:A wiecie, co kupiłam? Podgrzewacz dla szczeniąt i kociąt (i dla kurcząt ;-) ) - taka plasitkowa kopuła-domek, z góry ogrzewana lampą. Wkłada się tam takiego malutkiego zziębniętego delikwenta albo dwóch - i w ciepełku dochodzą do siebie.


Super zakup :D !! Ciepełko to ważna rzecz dla chorych kociaków.

Tak się cieszę,że będzie ten szpitalik i mam nadzieję,że wspólnymi siłami uda się go nienajgorzej wyposażyć.



nooo... ja tez sie bardzo ciesze, w końcu...:)

Mysiu, mamy na stanie podgrzewane kocie łózko elektryczne, jakby co moze byc wiecej :)


O, takie łóżeczko gdzieś widziałam, ale niestety bardzo drogie, więc ten zakup zostawiam na później ;-).


mysle jednak, ze to nie było to łóżeczko ;), to było robione specjalnie dla naszej fundacji gratisowo i będzie jeszcze udoskonalane - narazie jest ciut za cieżkie ;)
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 16, 2007 21:44

Jolek pisze:
Mysia pisze:
Jolek pisze:
Alama pisze:
Mysia pisze:A wiecie, co kupiłam? Podgrzewacz dla szczeniąt i kociąt (i dla kurcząt ;-) ) - taka plasitkowa kopuła-domek, z góry ogrzewana lampą. Wkłada się tam takiego malutkiego zziębniętego delikwenta albo dwóch - i w ciepełku dochodzą do siebie.


Super zakup :D !! Ciepełko to ważna rzecz dla chorych kociaków.

Tak się cieszę,że będzie ten szpitalik i mam nadzieję,że wspólnymi siłami uda się go nienajgorzej wyposażyć.



nooo... ja tez sie bardzo ciesze, w końcu...:)

Mysiu, mamy na stanie podgrzewane kocie łózko elektryczne, jakby co moze byc wiecej :)


O, takie łóżeczko gdzieś widziałam, ale niestety bardzo drogie, więc ten zakup zostawiam na później ;-).


mysle jednak, ze to nie było to łóżeczko ;), to było robione specjalnie dla naszej fundacji gratisowo i będzie jeszcze udoskonalane - narazie jest ciut za cieżkie ;)


Ahaaa, o, to będę wdzięczna za szczegóły na pw ;-).

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 16, 2007 22:55

Dawno mnie nie było, a tu takie super wieści!!! :D

Zaraz się będę organizować i zbierać co popadnie, a potem dam znać.

Fajowo :D

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon gru 17, 2007 22:37

Dzięki Jolek :1luvu: będziemy mieć prawdopodobnie transport dla klatek :D .

A dziś przyszedł cały karton kolorowych, otulonych polarem termoforków, dla psiaczków i kociaczków szpitalnych :) .

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 19, 2007 13:20

Tak sobie pomyślałam o Was, bo likwidujemy właśnie sprzęt ze starej chirurgii - min. lampy bakteriobójcze (wieszane na ścianie). Na pewno trzeba do nich kupić żarniki nowe (koszt ok. 50 zł za szt, w lampie są 2 szt.), ale lampy są ponoć sprawne. Lamp naliczyłam 5 szt. - przydadzą się Wam?
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 19, 2007 14:45

mircea pisze:Tak sobie pomyślałam o Was, bo likwidujemy właśnie sprzęt ze starej chirurgii - min. lampy bakteriobójcze (wieszane na ścianie). Na pewno trzeba do nich kupić żarniki nowe (koszt ok. 50 zł za szt, w lampie są 2 szt.), ale lampy są ponoć sprawne. Lamp naliczyłam 5 szt. - przydadzą się Wam?


Sylwio, bardzo Ci dziękuję - już zamówiłam lampę przepływową, która może działać w obecności ludzi i zwierząt (bo inaczej trzeba by wynosić ze szpitala za każdym razem koty, a to nie jest możliwe), a dodatkowo dostaniemy w darze zwykłą lampę bakteriobójczą. Jednak myślę, że może komuś tu, w Poznaniu się przyda :-).

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 19, 2007 21:55

OK, w takim razie - oddam w dobre ręce ;) Szkoda by było, żeby się zmarnowały zupełnie, choć faktycznie problemem jest konieczność opróżniania pomieszczeń "z istot żywych" na czas odkażania :(


Mysiu, a może coś innego po naszej chirurgii by Wam się może przydało? nie wiem, co mamy jeszcze w likwidacji, ale daj znać czego potrzebujecie, to poszukam :)
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 19, 2007 22:04

mircea pisze:OK, w takim razie - oddam w dobre ręce ;) Szkoda by było, żeby się zmarnowały zupełnie, choć faktycznie problemem jest konieczność opróżniania pomieszczeń "z istot żywych" na czas odkażania :(


Mysiu, a może coś innego po naszej chirurgii by Wam się może przydało? nie wiem, co mamy jeszcze w likwidacji, ale daj znać czego potrzebujecie, to poszukam :)


Oj, na pewno coś by się przydało, ale ja nie jestem wetem :oops: .... Jeśli będziesz wiedziała, że coś macie "na zbyciu", to daj znać - wtedy łatwiej będzie mi ocenić, czy znalazłoby to zastosowanie w szpitaliku...

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 20, 2007 19:25

Czy szpitalik już gotowy jest i potrzeba wszystkiego na od zaraz, czy mamy jeszcze chwilkę? Bo przed świetami trochę mało czasu jest - rozpuściłam wwici po znajomych co by stare rzeczy, ręczniki itp. zbierali.

Teściowie obiecali mi (ale niestety dopiero za 2-3msc) starą pościel, kołdrę, poduszki i nawet zużyte materace łóżkowe, jeżeli sie przydadzą (materac np. na kociarni, jeżli takowa jest, bo nie wiem).

Na razie mam na szybo jedną kuwetę i jesli trzeba to mogę podjechać kupić jakies miseczki, trochę żwirku. Myślałam o zakupie takich jaśków (40x40) w Auchan w roli kocich legowisk (przynajmniej kiedyś tam były) - są niedrogie, miękkie - moim kotom sie podobają.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw gru 20, 2007 19:37

Niestety jeszcze nie jest gotowy, bo fachowcy parę rzeczy sknocili i muszą poprawić. Myślę,że szpital będzie gotowy w pierwszych dniach stycznia.
Wszelkiego rodzaju ręczniki i stara pościel są mile widziane, natomiast poduszki i kołdry przydadzą się do kociarni, która akurat jest całkiem niezła, a kocie "łóżka piętrowe" są właśnie wyścielone czymś takim.
Jeśli chodzi o poduszki jako legowiska, to musiałabym najpierw zobaczyć, jak będą wyglądały "na żywo" klatki i przymierzyć do nich kuwety - wtedy będę widzieć, ile miejsca zostanie. Ew. zamiast poduszek jakieś polarowe kocyki, które można pociąć na mniejsze legowiska.

MarciaMuuu pisze:Czy szpitalik już gotowy jest i potrzeba wszystkiego na od zaraz, czy mamy jeszcze chwilkę? Bo przed świetami trochę mało czasu jest - rozpuściłam wwici po znajomych co by stare rzeczy, ręczniki itp. zbierali.

Teściowie obiecali mi (ale niestety dopiero za 2-3msc) starą pościel, kołdrę, poduszki i nawet zużyte materace łóżkowe, jeżeli sie przydadzą (materac np. na kociarni, jeżli takowa jest, bo nie wiem).

Na razie mam na szybo jedną kuwetę i jesli trzeba to mogę podjechać kupić jakies miseczki, trochę żwirku. Myślałam o zakupie takich jaśków (40x40) w Auchan w roli kocich legowisk (przynajmniej kiedyś tam były) - są niedrogie, miękkie - moim kotom sie podobają.

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 21, 2007 19:11

No, to mam w garażu 20 klatek :D ! Jolu, jeszcze raz bardzo, bardzo Ci dziękuję za pomoc w zorganizowaniu transportu!

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 21, 2007 23:35

Zapomniałam napisać,że gdy fachowcy skończą swoje poprawki, to przyjdzie stolarz, który zrobi regały na klatki, więc koty będą lepiej odizolowane, bo pomiędzy klatkami będą pełne przegrody :-).

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości