P-ń: Kaziu król Jeżyc ma dom :)

[Etka]

ja sobie tez pieknote wkleilam.

[Hakita]

Mam nadzieję, że i mi się wszystko odpowiednio wkleiło
Kaziu na samą górę!!!

[Avian]

Hop na górę - może komuś wpadniesz w oko ...

[puss]

banerki są piękne, ale niestety mogę wstawić tylko jeden, więc będę wstawiała na zmianę

byłam wczoraj u Kazia - ten kot to jest czysta miłość, łagodność, zero agresywnych zachowań. tuliłam go na rękach przez pół godziny, a on mruczał i mruczał, ugniatał i tulił się. jest CUDOWNY!! Jak musiałam go zostawić w klatce w lecznicy, to mi się serce kroiło

kocinek jest po badaniach - ma bardzo dobre wyniki, łapka jest w trakcie leczenia i Kaziu musi nosić kołnierz śpi na ligninie, którą wczoraj całą zasiusiał (przywiozłam mu ręczniczek, żeby nie spał na podłodze w klatce). zastanawiamy się z Gosią (która dokarmia rodzinę Elmową i Kaziową) czy go nie wykastrować, bo nie chcemy żeby taki kochany mruczek wracał na ulicę. być może Gosia będzie go mogła zabrać na tymczas, ale dopiero od niedzieli. nadal pilnie szukamy tymczasu albo domku wychodzącego!!!

[kalewala]

Wykastujcei go bez względu na to, czy znajdze dom, czy wróci do karmicielki.
Będzie bezpieczniejszy - nie bedzie ganiał z kotkami i bił się z kocurami, będzie miał wiecej czasu dla siebie, no i nie przyczyni się do zwiekszernia kociej bezdomności.

A kciuki za dom dla niego trzymam cały czas

[mahob]

Kciuki za Kazia

Piękny kocur

[Myszeńk@]

I ja się dołączę do ciepłych myśli dla Kazia.
Póki co tylko tyle mogę ...

[puss]

słuchajcie, Gosia zabierze Kazia na tymczas, ale Gosia ma bardzo trudną sytuację finansową. ona mówi, że sobie poradzi, ale ja wiem, że jest jej potrzebna pomoc, bo ma 4 swoje koty, dwa maluchy (jeden jedzie do domu w niedzielę, a drugi ma białaczkę ) i chorą mamę, więc na pewno wsparcie finansowe się przyda, szczególnie, że trzeba zapłacić za szpital, leczenie i kastrację. ja oczywiście też się dorzucam, ale może ktoś wystawi bazarek dla Kazimierza?

[mamucik]

Kasiu Nie mam nic specjalnego, bo wiekszość ładnych rzeczy przekazuję dalej w formie prezentów , szkoda mi kasy na takie rzeczy , jak radosnie można zakupić cudnej piękności puszki i jeszcze bardziej fascynującą suchą karmę, ale na urodzinki dostałam parę pięknych malowanych naczyć, mam nadzieję, że darczynka się nie obrazi, bo to też kociara.
Tylko synuś musi trzasnąć zdjęcia i wkleić, a zdaje teraz egzaminy i zasypia już nad ksiażkami, przed piątkiem raczej nie da rady tego zrobić.

[puss]

mamuciku mój kochany, bardzo Ci dziękuję za pomoc :*

zrobiłam papierowe ogłoszenie dla Kazia, gdyby ktoś mieszkał w spokojnej okolicy z domkami z ogródkiem, stajnią, stodołą, itp, ale nie mogę go tutaj załadować

[mamucik]

To jak się załaduje, to prześlij mi, powieszę w okolicy mojego brata - kociego nieużytka

[puss]

graszka pomogła załadować na serwer

http://gmg.win.pl/miau/Kaziu_szuka_domu.doc

Kod: Zaznacz cały

[size=18][url]http://gmg.win.pl/miau/Kaziu_szuka_domu.doc[/url][/size]

[Avian]

A ja powieszę w moim "szczęśliwym sklepie" - będzie wisiał z Króliczkiem Olinki

[puss]

dziękujemy

Kaziu dzisiaj będzie kastrowany. Jaki on jest CUDOWNY!!!
Byłam u niego wczoraj i przez pół godziny tulił się do mnie leżąc na moich kolanach, ugniatał i mrrrrruczał jak motorek. Kocham Kazia i rozpaczam, że on nie może być ze mną muszę mu znaleźć najlepszy domek na świecie.

zbieram na wyprawkę dla Kazia do domku tymczasowego.
Poza tym muszę zapłacić za szpital i kastrację i badania i leczenie nóżki (wet powiedział, że nóżka jest pogryziona i to oznacza, że Kaziu stracił przywództwo w okolicy - czyli to była dobra decyzja o zabraniu go stamtąd). Poza tym Kaziu jest całkiem młodym kotem.


a tutaj tulący się do mojej dłoni Kaziu:

[Magdziak]

Cudne kocisko!! A te białe wąsiska....