ziemowit pisze:rozumiem, że - oprócz testów - bierzesz kotkaMarcelibu pisze: OK, to biorę "Coś" jakimkolwiek sposobem.
Sylwester ktregoś tam roku, w daawnych czasach...Bungo pisze:ziemowit pisze:Bungo myli się w całej rozciągłościBungo pisze: A co ona taki pewny tego swojego osobistego uroku![]()
sprawdziłem - bez watpienia jestem on
a skoro Bungo myli się w podstawach to reszta to czysta fantazja
Się czepiasz literówki![]()
Ale mam propozycję. Przyjedż do Krakowa i przekonaj mojego TŻ, że jesteś drobną szatynką, zainteresowaną bez reszty archeologią i postmodernizmem, pogadaj na te tematy ze trzy godziny, a następnie przekonaj go, żeby adoptował trzeciego kota, z pisemnym zobowiązaniem, że nie będę z tego powodu szykanowana.![]()
Jak Ci się to uda, to z pwodzeniem możesz negocjować połączenie PIS z LID
nad ranem w zasadzie większość w stanie nieważkości, podróż na Księżyc była długa to i zmęczeni...
tylko jeden nadaje, nieprzerwanym ciągiem - doktoryzujący się kulturoznawca
po dłuższym czasie monologu i analiz jedne z księycowych podróżników podnosi ciężką głowę i rzecze do doktoranta w te słowa: "Ty pi#&%*#$ny postmodernisto!"
na co niewzruszony doktorant odparowuje: "tak? tak? ...a podaj mi, drogi kolego, definicję postmodernizmu?"
O Boże, doktoryzujący się kulturoznawca

Ziemowicie, ja tak czułam, że Ty z tych.....no.....ja też......

A brałeś kiedyś udział w konferencji profesora Kmity
