Fund*KD*Rude&bure6tygBezMatki...WSZYSTKIE MAJĄ DOMY:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 04, 2007 18:19

Byłam wczoraj odwiedzić nasze tymczasiki- Buraski (moje i mama007).
Przy okazji poznalam bliżej Szynszylkę, małą ruchliwą Pchełkę. Strasznie zadziorny diabełek w kocim futerku :lol: Gryzie, drapie, warczy, ale jest przesłodka. Gania z prędkością światła i jest z niej taka mała rozbrykana złośnica. Nie łatwo zrobić jej fotkę (rozmazana smuga :lol: ), ale kilka nadaje się do pokazania.
Aga na razie bez netu w domu. Może w pracy uda jej sie napisać coś od siebie :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Jeszcze parę fotek Pchełki (moje skojarzenie :lol: ) można obejrzeć w wątku naszych Burasków. Zapraszam serdecznie:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2672670#2672670

A to dorosłe, poważne pannice, które przedstawi Aga (mnie ciągle mylą się ich imiona :oops:

Obrazek Obrazek
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro gru 05, 2007 11:30

O, mamo, jakie cudne kocię :1luvu: Amika dziękuję za wstawienie fotek! Agniecha, dziękuję za to, że Szynszylak jest u Ciebie właśnie :D

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro gru 05, 2007 12:09

oooooooo, Amika dzięki :1luvu:
mala jest naprawde diablem wcielonym :) jedziemy dzis do weta, bo cos z nosa cieknie...

zaczynam sie powaznie zastanawiac nad zamontowaniem choinki pod sufitem, bo przy tej trabie powietrznej na podlodze nie ustoi... :?

i byc moze mala bedzie miala na imie Narcysia, zobaczymy czys ie przyjmie, jak nie - bedziemy szukac dalej.. :lol:

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Śro gru 05, 2007 12:17

mama007 pisze:oooooooo, Amika dzięki :1luvu:
mala jest naprawde diablem wcielonym :) jedziemy dzis do weta, bo cos z nosa cieknie...

zaczynam sie powaznie zastanawiac nad zamontowaniem choinki pod sufitem, bo przy tej trabie powietrznej na podlodze nie ustoi... :?

i byc moze mala bedzie miala na imie Narcysia, zobaczymy czys ie przyjmie, jak nie - bedziemy szukac dalej.. :lol:


Buuuu, czyżby od Narcyza ....
To już lepiej Marcysia (uparta, zadziorna i strojna, a jednak fajna jak Marcysia Złotopolska) :lol: :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro gru 05, 2007 12:38

eeee, tam, to z Clifforda :) jego przyjaxiółka się tak nazywa i strasznie się Asi podoba... :) co prawda jest białym królikiem, no ale... :lol:

a jak byłoby od Narcyza też by do niej pasowało... bo ona taka zadziora i wszystko wokół niej musi się kręcić, najważniejsza... 8)

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 672 gości