POZNAŃ-SZPITAL DLA KOTÓW W SCHRONIE!!!!

[Tika]

Monika nieustająco trzymam kciuki za powodzenie akcji!!!

I jakbym się mogła przydać, to się zgłaszam .

[Mysia]

Dziękuję, Tikuś
A oto mój bazarek dla poznańskich kociaków:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67917

[Mysia]

http://www.allegro.pl/item273690292_kot ... omoz_.html

[Mysia]

W schronisku zaczynają się już prace remontowe!

[Alama]

To pomyślna wiadomość.Już rozpoczęlam wśród znajomych akcję "nie wyrzucaj ".Myślę,że dzięki temu uda mi się zebrać nieużywane już koce,ręczniki,pościele itp.


I tak jak deklarowałam na początku-zakupię też żwirek i miseczki .

[Mysia]

To pomyślna wiadomość.Już rozpoczęlam wśród znajomych akcję "nie wyrzucaj ".Myślę,że dzięki temu uda mi się zebrać nieużywane już koce,ręczniki,pościele itp.


I tak jak deklarowałam na początku-zakupię też żwirek i miseczki .

Bardzo dziękuję !

[Mysia]

Czy ktoś wie, gdzie kupić najtaniej klatki? Raczej pewnie te małe dla psów, niż kocie wystawowe, bo zależy nam na izolowaniu kotów do siebie, czyli jedna klatka na jednego dorosłego kota, ew. na 3-4 kocięta, jeśli są z jednego miotu.

[Lidka]

Nie mam schroniskowego doswiadczenia ale w wakacje przez miesiac przechowywalysmy 4 koty w takiej klatce.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=270512333

4 to zdecydowanie za duzo ale taka byla potrzeba chwili. Potem te klatke rozszerzalam pudlem zeby koty mialy gdzie spac. Bo w gruncie rzeczy to jest to bardzo malo miejsca. Jakaby kuweta mala nie byla to jednak tez musi miec powierzchnue, zeby kuper sie zmiescil.

Taka juz jest troche lepsza
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=273864727.
Nie wiem czy one sa wystarczajaco trwale, bo moze do schroniskowych warunkow trzeba czegos mocniejszego. Ja bylam z tej klatki zadowolona. Miesci sie w niej pudlo styropianowe w charakterze sypialni.

Dziewczyny u nas w schronisku wola inne klatki, te psie - wyzsze. Kot moze wtedy wejsc na pudlo.

Tak to wyglada
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65 ... start=1140

I trzymam kciuki, zeby sie Wam fajnie wszystko udalo:)

[Mysia]

Lidko, dziękuję! Rzeczywiście, taka królicza klatka to jest jakieś wyjście dla maluszków, zwłaszcza, jeśli nie ma za dużo miejsca, chociaż zastanawiam się nad jej trwałością - bo po każdym kocie powinna być cała odkażana, myta w domestosie czy innych środkach. Ciekawe, jak długo by wytrzymała. Zresztą, tak naprawdę, to pewnie żadna ze "zwykłych" klatek długo w ten sposób nie pociągnie, a na te specjalne, szpitalne - ze stali czy specjalnych tworzyw nas nie stać (jedna kosztuje ponad 2 tys.zł).

[Lidka]

Te klatki myje sie latwo, bo sa skladane - z dolu jest plastikowe pudlo u gory skladane w prostokad scianki. Do pryskania virkonem mozna zlozyc. Sklada sie i rozklada bardzo szybko. Zakladajac, ze w szpitalu sa raczej chore i slabsze zwierzaki mozna przypuszczac, ze taka klatka starczy.

[Mysia]

Te klatki myje sie latwo, bo sa skladane - z dolu jest plastikowe pudlo u gory skladane w prostokad scianki. Do pryskania virkonem mozna zlozyc. Sklada sie i rozklada bardzo szybko. Zakladajac, ze w szpitalu sa raczej chore i slabsze zwierzaki mozna przypuszczac, ze taka klatka starczy.

Rozumiem .
A tak BTW - macie może jakieś tanie źródła Virkonu, Manusanu i innych tego typu środków?

[Mysia]

Coś do poczytania....

http://upload.miau.pl/3/50657.doc

[Mysia]

Powoli można zacząć myśleć o kuwetach, żwirku itp.
Bardzo proszę o kontakt osoby, które deklarowały chęć pomocy - ustalmy, ile czego będzie "na starcie".

[Etka]

ja zakupie 20 litrow zwirku i 3 kuwetki ( to tak na grudzien) jak bedzie brakowac na poczatek stycznia moge znow zakupic.

Mam juz kilka duzych recznikow do przekazania, przyda sie do wyscielania klatek.

[Mysia]

ja zakupie 20 litrow zwirku i 3 kuwetki ( to tak na grudzien) jak bedzie brakowac na poczatek stycznia moge znow zakupic.

Mam juz kilka duzych recznikow do przekazania, przyda sie do wyscielania klatek.

Wspaniale! Dziękuję ! Daj, proszę, znać na pw, to umówimy się na odbiór .