BANDA KULAWEGO 9 - PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU:)))))))))))))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 25, 2007 9:28

Witam serdecznie w nowej części :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 25, 2007 9:30

Obrazek Femcia z pełnym brzuszkiem
Obrazek Koraliś ciągle dojadający
Obrazek Zosia lubi poczytać przed pośniadaniową drzemką
Obrazek Milusia lubi sprawdzić przed drzemką, co się dzieje w innych apartamentach


A w ogóle coś zaobserwowałam. Urlop to był dobry czas do tego. Otóż dziwiłam się, że ostatnio jak Milusia jechała do Pani Doktor na kontrolę brzuszka i qupala, to Pani Doktor z uśmiechem mówiła, że jelitka miękkie, qupalek jest ale mięciutki i modelowy. A ja nigdy nie widziałam Milusi robiącej qupala. No i wyczaiłam. Otóż Milusia w celu oddania twardego urobku chodzi do kuwetki w nocy, a po zrobieniu wszystkiego wraca spać śpiewając przy tym operowo. Dzisiaj w nocy wstałam, żeby to sprawdzić. Widocznie kocinka tak cieszy się, że już wszystko w porządku, że widzi konieczność wyśpiewania tego wszystkim sąsiadom :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lis 25, 2007 9:37

Podejrzewam, że tych śpiewów operowych, to uczą w katowickim schronie. Mój Myszak ma wielki repertuar w swoim dorobku muzycznym :roll: :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 25, 2007 9:38

He :) Mój Morfeusz śpiewa idąc do kuwety i wracając też. Ale sama go tego nauczyłam.... Gdy walczyłam z jego biegunkami (ma jakiś tam zespół wrażliwego przewodu pokarmowego czy jakoś tak...) zawsze jak wybierał się do kuwety leciałam za nim żeby od razu sprawdzić jak wygląda to, co robi. I potem on zaczął oznajmiać, że się wybiera sam, nie musiałam pilnować. Sam dawał znać, że idzie... i tak zostało... :) Dobry chłopak. Chociaż to trochę czasem mnie wkurza, bo on tak ryczy dopóki nie pójdę i nie zobaczę.... :):):)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 25, 2007 9:38

Femka pisze:Wprowadzenie bezwzględnej diety w przypadku Femci nie będzie wielkim problemem. Wcina z apetytem kurczaka z ipakityne, a chrupki renal to wielki przysmak. Więc czego chcieć jeszcze?
.
Zadzwonie i dasz mi Femke do telefonu, moze ona Kubie przetłumaczy, ze Renal jest mniam :roll: Kuba owszem, w pierwszy dzien to zjadlby ile oczy widza, ale z dnia na dzien entuzjazm mu mija coraz bardziej. Za to inne futra wyżerałyby Renala z wielką radościa :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 9:39

Sihaja pisze:He :) Mój Morfeusz śpiewa idąc do kuwety i wracając też. Ale sama go tego nauczyłam.... Gdy walczyłam z jego biegunkami (ma jakiś tam zespół wrażliwego przewodu pokarmowego czy jakoś tak...) zawsze jak wybierał się do kuwety leciałam za nim żeby od razu sprawdzić jak wygląda to, co robi. I potem on zaczął oznajmiać, że się wybiera sam, nie musiałam pilnować. Sam dawał znać, że idzie... i tak zostało... :) Dobry chłopak. Chociaż to trochę czasem mnie wkurza, bo on tak ryczy dopóki nie pójdę i nie zobaczę.... :):):)



sama sobie ciężko na to zapracowałaś :twisted: :twisted: :twisted:
dzielny chłopak :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lis 25, 2007 9:40

CoToMa pisze:Podejrzewam, że tych śpiewów operowych, to uczą w katowickim schronie. Mój Myszak ma wielki repertuar w swoim dorobku muzycznym :roll: :lol:


ja nawet podejrzewam Iwonę, że to ona złośliwie nauczyła Milusię kilku arii :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lis 25, 2007 9:41

Femka pisze:
CoToMa pisze:Podejrzewam, że tych śpiewów operowych, to uczą w katowickim schronie. Mój Myszak ma wielki repertuar w swoim dorobku muzycznym :roll: :lol:


ja nawet podejrzewam Iwonę, że to ona złośliwie nauczyła Milusię kilku arii :D

ja tez ją podejrzewam 8)
Ostatnio edytowano Nie lis 25, 2007 9:42 przez CoToMa, łącznie edytowano 1 raz
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 25, 2007 9:42

No tak, zapracowałam. A Morfeusz nie ma najpiękniejszego gosu, więc biegam jak najszybciej do tej łazienki, żebyu przestał .... :):):)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 25, 2007 9:42

skaskaNH pisze:
Femka pisze:Wprowadzenie bezwzględnej diety w przypadku Femci nie będzie wielkim problemem. Wcina z apetytem kurczaka z ipakityne, a chrupki renal to wielki przysmak. Więc czego chcieć jeszcze?
.
Zadzwonie i dasz mi Femke do telefonu, moze ona Kubie przetłumaczy, ze Renal jest mniam :roll: Kuba owszem, w pierwszy dzien to zjadlby ile oczy widza, ale z dnia na dzien entuzjazm mu mija coraz bardziej. Za to inne futra wyżerałyby Renala z wielką radościa :mrgreen:



Kasia, nawet nie wiesz, za jaką szczęściarę się uważam z tym renalem. Czytałam wiele razy, jak dziewczyny ręce załamywały, że dieta bezwzględnie konieczna, a kot nic nerkowego jeść nie chce.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lis 25, 2007 9:43

Literki zżeram. Widać, czas na śniadanie.... :roll:
Koty już po, kolej na mnie...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 25, 2007 9:44

Sihaja pisze:No tak, zapracowałam. A Morfeusz nie ma najpiękniejszego gosu, więc biegam jak najszybciej do tej łazienki, żebyu przestał .... :):):)


Nie doceniasz jego wysiłków :twisted:

"...przecież nie o to chodzi, jak co komu wychodzi" :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 9:44

Sihaja pisze:No tak, zapracowałam. A Morfeusz nie ma najpiękniejszego gosu, więc biegam jak najszybciej do tej łazienki, żebyu przestał .... :):):)



a Ty myślisz, że Milusia to druga Maria Callas? :twisted: W dodatku gustuje w nocnych występach :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lis 25, 2007 9:46

A propos śpiewaków:
Mikuś lubi wyć pod drzwiami wejsciowymi :roll: Obawiam sie, ze w koncu ktos wezwie TOZ na interwencje :twisted: A jak chcę spać i zamkne drzwi, to bestia złośliwie siada pod drzwiami mojego pokoju i dalej uskutecznia śpiewy :twisted:

A Pacior od Bechet... Ten to podobno potrafi :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 9:47

A to ciekawe, bo Morfeusz jest najmniejszy, a taki jazgotliwy.... Myśli może, że jeśli go mało widać, to chociaż dobrze słychac.... :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości