Rózia, Dyzia, Łatka, Bazyl, Jovi - kociowieszaczek zielony

[ewung]

Duża jest okropna, zadzwoniła do naszej weterynarz i ta kazała podać mi siemie lniane. Duża wepchała we mnie pół strzykawki tego. To nie jest niedobre ale ja tak nie lubię jak mnie sie zmusza do czegoś. Dyzia i Rózia mówią że sama jestem sobie winna
Zmaltretowana Łaciata

[kalair]

łaciatko, myślimy o Tobie i wspieramy myślami! Pomyśl, że to dla Twojego dobra!
Iris i Lafi

Ewciu, byłaś na odi? Zajrzyj :cry:

[ewung]

byłam, czytałam - biedna Zunia [']

[ewung]

wygląda na to że nitka wyszła - kuwetowe poszukiwania dały rezultat

[Kociama]

wygląda na to że nitka wyszła - kuwetowe poszukiwania dały rezultat

jupiiiiiiiiiiiiiiiiii

Bardzo się cieszymy ewung z dobrych wieści

[ewung]

ja też się cieszę ale dalej jeszcze będę mojego łaciatego kota obserwować.
Ale nam dziś Dyzia marudziła w nocy - właziła pod kołdrę, wyłaziła, miauczała itp. Miejsca sobie nie mogła znaleźć.

[kalair]

wygląda na to że nitka wyszła - kuwetowe poszukiwania dały rezultat

Jak wyszła nitka, to już lepiej nie może być!

[MaryLux]

Łatko, Ty nie narzekaj na to siemię, ono jeszcze najgorsze nie jest. Wiem, bo we mnie je Pańcia też kiedyś wlewała.
Psot

[ewung]

Jak dbać o zwierzaki zimą - na wsi

mam możliwość napisać w gazetce artykulik jak dbać o zwierzaki zimą. To taka gminna gazeta na wsi rozdawana. chcę napisać o ocieplanych budach, ciepłym jedzeniu i wodzie, ciepłym kącie dla kotów, dokarmianiu ptaków. To musi być takie dopasowane do wsi, bez przesadnych wymogów które oleją ale podsuwające jakieś idee. Jakbyście mieli jakieś pomysły co powinno się znaleźć w takim artykule proszę napiszcie.

[miszelina]

I przypomnij o tym, aby nocami, zwłaszcza przy ujemnych temperaturach, spuszczać psy z łańcuchów, aby nie zamarzły. I o tym, że nieraz wystarczy niewielki otwór w ścianie drewnianej szopy, aby koty mogły tam znaleźć schronienie. Ciepłe jedzenie to konieczność, ale nie wolno go zostawiać na mrozie, jeśli koty nie przyjdą. Lepiej wziąć do domu i wynieść ponownie.

[ewung]

Zarys artykuliku - chętnie przyjmę wszelkie sugestie:

Zadbaj o zwierzęta zimą.
Zwierzęta na wsi to często "pracownicy" Psy pilnują domu a koty łowią myszy. Tak jak dla ludzi i dla zwierząt czas zimy jest niełatwy. Dlatego zadbajmy o naszych pomocników, pomóżmy im przetrwać zimę.
Buda psa powinna być ocieplona (np. Styropianem), dobrze aby stała w zacisznym miejscu. Najlepiej aby miała przedsionek lub osłonę przed wiatrem. Do środka warto włożyć koc czy inny ciepły materiał. Pamiętajmy że brak ruchu powoduje wychodzenie organizmu – podczas silnych mrozów należy psa spóścić z łańcucha i zapewnić mu możliwość ruchu.
Gdy będzie naprawdę zimno zapewnijmy psom dostęp do ogrzewanego pomieszczenia. Zadbajmy tez o to aby koty miały możliwość schronienia się w ogrzewanym pomieszczeniu.
Zwierzętom należy podawać ciepłą karmę i zapewnić dostęp do wody, najlepiej ocieplonej. Pamiętajmy że przy silnych mrozach woda zamarza.

Jeśli rozpoczyna się dokarmianie ptaków należy robić to systematycznie całą zimę. Zadbajmy aby karmnik był jak najbardziej niedostępny dla kotów. Zadbajmy aby karma była świeża i sucha. W pobliży warto umieścić poidło. Ptaki także potrzebują dostępu do wody.

Możemy pomóc także innym zwierzętom - tym bezdomnym – stare koce, pościel czy ręczniki zanieść do schroniska czy azylu. Przed wyrzuceniem starych mebli warto zadzwonić do schroniska – szafki często wykorzystywane są na domki w kojcach dla kotów. Pamiętajmy że zwierzętom w schronisku czy prywatnym azylu przydaje się każda ilość karmy.

[ewung]

Nikt nie chce przeczytać artykuliku. No trudno Duża będzie musiała polegać na sobie.

A wiecie że u nas jest remont. Tzn. on jest u góry w mieszkaniu siostry Dużej ale ci dwaj chodzą i u nas. Hałasują, brudzą, tupią, wietrzą. Nie lubimy remontów bardzo

[Dorta]

Artykuł przeczytany.... czy ja wiem, może cos dodać żeby ludzie pomysleli i postawili sie na miejscu psa czy kota, spojrzeli na otoczenie z ich punktu widzenia.....

Dyziu, Róziu i Łatko witajcie
Ja tez nie lubię remontów, bo obcy się kręcą po domu.
Chciałem Wam podziękować i pogratulować Dużej , bo w końcu mamy piękny banerek w podpisie i możecie zobaczyc jak wyglądamy
A teraz mam pytanie, nasza Duża się odgraża że musi mieć Malcolma, podejrzewam że to kot jest, on u Was był przez jakis czas z tego co się zorientowałem, możecie powiedzieć co to za jeden
Stwierdziła że nawet trawa jej nie przeszkodzi w zdobyciu Malcolma, żeby śnieg to rozumiem, ale trawa
I jeszcze postraszyła nas żebyśmy szybciej zdrowieli bo leczenie kosztuje, a ona musi mieć na Malcolma... A ja myslałem że koty za darmo dają
pozdrawiam Was
Ares

[AniHili]

Ewung - nie koc do budy a słomę Słoma ma źdźbła, w których jest powietrze - a tym samym izoluje. A koc namoknie jak pies naniesie śniegu łapami i tyle. I ta słomę trzeba ruszać i dokładać - to też napisz bo gotowi nie pomysleć. Karmić 2 razy dziennie - bo rano, po nocy takie zwierzę jest porządnie zmarznięte.

Ja wiem, ze to wszystko doskonale wiemy...ale nie zauważyłam tego w artykule więc zwracam uwagę

[ewung]

dzięki AniHili! właśnie o to chodzi żeby mnie nakierować, bo ja też nie zawsze pomyślę a chodzi oto aby w artykule naprawdę mądrze to ująć