na krawędzi życia o krok od... - Falkor czyli Shimo ma dom:)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 11, 2007 16:38

Weekend cudow:) Trzy bezpieczne biedaki :D
Szkoda, ze nie ma wiecej takich DT

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 11, 2007 16:39

Beata pisze:Satynka pieknie dala sie pomiziac za uszkiem, chyba to bardzo lubi i nawet cos tam do mnie miauknela kilka razy :wink:
zjadla kilka kawaleczkow saszetki, ktora jej kupilam, suche tez stoi

Oby tylko takie dobre wieści były :) Cieszę się, że Satynka jest już bezpieczna u Ciebie, Beato :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lis 11, 2007 16:40

Satynko mocno trzymamy kciuki i czekamy na dalsze wiadomości.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 11, 2007 17:02

Co sie dzieje z tym starym rudym kotkiem (Falkorem)? Czy ktoś sie nim już zajął?Jest w Warszawie czy Łodzi? :conf:

Hanna Z.

 
Posty: 64
Od: Pon paź 22, 2007 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 11, 2007 17:18

Hanna Z. pisze:Co sie dzieje z tym starym rudym kotkiem (Falkorem)? Czy ktoś sie nim już zajął?Jest w Warszawie czy Łodzi? :conf:

Hanno, Falkor jest jeszcze w schronisku z tego co wiem i we wtorek ma jechać do Gdańska do Eve69.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lis 11, 2007 17:59

Magicmada, możesz do mnie zadzwonić :?:

Beata, jesteś :king:

Satynko, teraz to już tylko dobrze będzie.
I jak już w to uwierzysz, nie zapomnij poprosić Tego Na Górze o kolegów i koleżanki ... co jeszcze czekają ... :|
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Nie lis 11, 2007 18:27

To do pełni szczęścia na dzisiaj brakuje jeszcze wiadomości, że Magija też już bezpiecznie w domu. Czekam niecierpliwie..........................
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Nie lis 11, 2007 18:34

mokkunia pisze:
Hanna Z. pisze:Co sie dzieje z tym starym rudym kotkiem (Falkorem)? Czy ktoś sie nim już zajął?Jest w Warszawie czy Łodzi? :conf:

Hanno, Falkor jest jeszcze w schronisku z tego co wiem i we wtorek ma jechać do Gdańska do Eve69.

Odbior juz zorganizowany :).
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie lis 11, 2007 18:37

graszka_gn pisze:To do pełni szczęścia na dzisiaj brakuje jeszcze wiadomości, że Magija też już bezpiecznie w domu. Czekam niecierpliwie..........................

ja tez czekam


Satynka baaardzo przerazona jest
i same kosteczki obciagniete skora :(
wzieta na kolana troche sie daje pomiziac ale potem ucieka do kontenerka
najbardziej smakowala wolowinka pyszna :D zjadla calkiem sporo

moje koty (oprocz Bajki) chodza i mnie obwachuja :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 11, 2007 20:16

Beata, jestes kochana, mam nadzieję, że Satynka będzie tylko źródłem radości, szybko wyzdrowieje i znajdzie dom. Trzymam kciuki :)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lis 11, 2007 20:16

dotarliśmy bezpiecznie, niestey po drodze zatrzymał nas paskudny wypadek, to taki smutny koniec wesołej podróży. Człowieka reanimowano na środku ulicy, nie wiem czy przeżył, ale każdy kto mijał to miejsce i spoglądał na akcję ratunkową całą drogę ściągał nogę z gazu. Nikt nas więcej już nie mijał...

Zaraz po 10 byłam już w schronisku, pani dr Kwiatkowska już była. Powiedziałam jej ze zabieram malutką, uśmiechnęła się. U nas w schronisku brakuje pieniążków na specjalistyczne badania. Dla Satynki Beato jesteś nadzieją, życiem.
Pani doktor wpisała do zeszytu adopcję bezpłatną. Ja zaoponowałam, przesądnie, zapłaciłam złotówkę. Mam nadzieję, ze to znak. Satynka została oficjalnie zaadoptowana. Nie na DT tylko po prostu. Żeby miałą po co żyć. Tym zajmie się już Beata :1luvu:
Przed wyjściem ze schroniska zaczęła troszkę jeść, jakby instynktownie wiedziałą, ze teraz będzie już dobrze, ze jednak warto oddychać. Zabrałam chudzieńka kruszynkę, nie było sprzeciwu. Pozostałą po niej tylko schroniskowa obróżka z numerem 23, zdjęta w ostatniej chwili. Nigdy więcej jej już nie założy. To pewne.
Całą drogę Satysia była grzeczna. Nie odezwała się, nie zapłakała. Grzeczna i ufna.

Z Beatą widziałyśmy się dosłownie z 5 minut. Nawet nie miałam mocy porozmawiać. Beato, jestem Ci bardzo wdzięczna. Dziękuję Ci za życie dla Satynki.

Na transport dostałam 50zł od Beaty i 30 zł od Pisiokotów. Wydałam 70zł. Zostało mi 10zł - zbieram dalej na podróz Falkora.

Bardzo wszystkim dziękuje za wszystko.

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 11, 2007 21:29

Magijo, podaj mi, proszę, nr konta.. Pisałam juz pv w tej sprawie, ale moja poczta strasznie muli i mailik dotrze do Ciebie pewnie za 3 dni...
Kochana Satynka.. Imie przynisło Jej szczęście, tak jak pisałś , Magijo :)
I ludzie, kochani ludziska z forum.. :)
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Nie lis 11, 2007 21:38

Sanna pisze:Magijo, podaj mi, proszę, nr konta.. Pisałam juz pv w tej sprawie, ale moja poczta strasznie muli i mailik dotrze do Ciebie pewnie za 3 dni...
Kochana Satynka.. Imie przynisło Jej szczęście, tak jak pisałś , Magijo :)
I ludzie, kochani ludziska z forum.. :)


wysłałam, dziękuję
jestem zmęczona bardzo, ide się położyć
dziewczyny, nie wiem czy dam radę jechać we wtorek, muszę się z tym przespać wszytskim

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 11, 2007 21:40

Beata :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 11, 2007 22:03

przeczytałam i się popłakałam (i ze szczęścia, że się kolejnym Bidulkom udało, i ze smutku :(, że ciągle i ciągle takie historie...), ale bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki i grubiutka, szczęśliwa Jovania też, która dzięki Magicmadzie, Pisiokotom i Magiji także dostała wielką szansę na nowe życie i trafiła do mnie :D z
Beata, Eve69 jesteście :aniolek:
bardzo mocno trzymam kciuki za Satynkę i Folklora

ps. też chcę się dorzucić do transportu dla Folklorka - chociaż tyle mogę zrobić. poproszę bardzo bardzo o numer konta na priv.
Obrazek Obrazek

Maura

 
Posty: 577
Od: Pon paź 09, 2006 22:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], magnolia.bb i 65 gości