Rózia, Dyzia, Łatka, Bazyl, Jovi - kociowieszaczek zielony

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 06, 2007 11:01

Łateńko, moja Duża poprzedniej zimy przynosiła do domu to białe na butach, choć podobno tego nie chciała. I w mieszkaniu to przestawało być śliczne, szybko się roztapiało i robiła się z tego wsrętna, bura kałuża. I Pańcia musiała zaraz myć podłogę, żebyśmy z tego błocka jakichś kakteriów nie złapali. A jakby to białe się jej nie przyczepiło, to by mogła się z nami dłużej bawić :(
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 07, 2007 9:00

Dyziu Róziu Łatko

Witamy sie z Wami Obrazek
Pozdrówcie Duzych od Kociaków z Beskidów i od naszych Dużych :D
Łatek

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lis 07, 2007 9:32

Hej panienki!
Wasza Duza znowu nas bedzie dzisiaj miziala :lol:
Maniuś,Bazylek ,Bajeczka i Malgosia
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 07, 2007 22:58

Witajcie slicznoty :D :)

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Czw lis 08, 2007 12:18

Podejrzanie cicho w tym wątku. Pokrzyczę sobie: MIAU MIAU MIAU
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 08, 2007 16:13

Miua miau Inko, cicho jest przez Dużych - ciągle gdzieś włóczą a my same w domu siedzimy. Zaraz znowu będą jechać bo ponoć Chudziszon-Bazyl ma robaki i trzeba go odrobaczyć. Coś czuję ze zaraz będą chcieli nas odrobaczać.Duzi jeżdżą do kotków cioci Trawki a my siedzimy same. Smutno nam przez to.
Pozdrawiam Was
Dyzia

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw lis 08, 2007 17:38

Cześć dziewczyny
dawno nie pisałem , ale mam problem ze wzrokiem,
a w ogóle to ciemno, zimno i nic sie nie chce
Widziałem śliczny banerek, który Wasza Duża zrobiła dla Trawki, możecie popytać czy nam też zrobi taki ładny?
Bo nie mamy żadnego , bo nasza Duża nie umie i nikt nie wie jak wyglądamy....
pozdrawiam Was jesiennie
Ares

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 08, 2007 17:45

Hej Aresku
co sie dzieje z Twoimi oczkami?
Co do banerka to Duża już postanowiła zajrzeć do Waszego wątku i poszukać zdjęć do banerka. Tak więc napewno będziecie mieć banerek dziś lub jutro.
chyba że w wątku nie ma kompletu zdjeć to wtedy Wasza Duża będzie musiała przysłac fotki.
Pozdrawiamy i ściskamy Aresku

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw lis 08, 2007 17:53

Ojejej, ojejej
jak ja mam dziękować :?:
i jak można to zamiast zielonej trawki , niebieskie niebo
i Duża chciała Kropka też, on za TM jest,
co prawda krótko z nami był, ale ciagle go wspomina
a moje oczka przestaja widzieć :cry:
Ares

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 10, 2007 10:26

Tym razem to ja Duża. Normalnie muszę się na te moje bestie poskarżyć. Łaciatej coś się w oczko stało i postanowiliśmy ją zabrać dziś do weta. W tym celu wczoraj wieczorem została zamknięta piwnica coby się kot w niej nie zaszył. No więc pół nocy było skakanie na klamkę, pół jęczenie potępieńcze w pokoju a rano znaleźliśmy w pokoju podrzuconą martwą ryjówkę. Do tej pory Rózia upolowała już dwie ryjówki ale zawsze to było w piwnicy. Skąd nagle ryjówka w domu? Węszymy jakiś podstęp oraz zemstę za zamkniecie piwnicy. Efekt jest taki ze nie jedziemy do weta bo oczko wygląda dobrze i szkoda Łaciatą ciągać. No i to by było na tyle. Ogólnie cieszymy się oczkiem i tym że ryjówkę pacneły na dywan a nie do wyrka :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob lis 10, 2007 10:52

Ewuś,coto sa ryjówki 8O ,bo nie wiem :oops:
Cale szczescie ,ze oczko Laciatej w porzadku.Tobylby dla niej wielki stres z tym wozeniem do weta.
Blaski dla wszystkich panienek :lol:
Trawniczki pytaja ,kiedy przywiziecie dziewczynki do nas?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 10, 2007 11:05

Ryjówki to takie coś co wygląda jak myszka oprócz tego że ma taki dłuższy charakterystyczny ryjek. Moja mama mówi że to są ryjówki. I że tez dlatego koty ich nie zjadają (choć myszek tez często nie jedzą).

Oczko jeszcze troszkę poprzemywam herbatą i rumiankiem ale już wygląda dużo lepiej.

Wyobrażasz sobie siódemkę kotów u Was? ale by było wesoło :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob lis 10, 2007 11:18

ewung pisze:Ryjówki to takie coś co wygląda jak myszka oprócz tego że ma taki dłuższy charakterystyczny ryjek. Moja mama mówi że to są ryjówki. I że tez dlatego koty ich nie zjadają (choć myszek tez często nie jedzą).

Oczko jeszcze troszkę poprzemywam herbatą i rumiankiem ale już wygląda dużo lepiej.

Wyobrażasz sobie siódemkę kotów u Was? ale by było wesoło :-)


nie wyobrazam sobie :lol: ,ale inaczej sie nie przekonam :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 10, 2007 12:05

OJ! Co ja słyszę!? łatunia niedomaga? To kciuki za nią! I pisz Ewung, jak tam! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lis 10, 2007 14:26

Dyzieńko, przecież to niesprawiedliwe, żeby wasi najwłaśniejsi duzi miziali inne koty, a nie was :!: :!: :!: Musicie ich chyba związać i przywieźć do mnie, już my ich razem nauczymy rozumu, prawda :?:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości