Herhor się przedstawia...

[katonka]

Racja, nie kociego egzorcystę...
Kogoś, kto by wygnał duchy z naszego łóżka. Może być człowiek

[ana]

Kogoś, kto by wygnał duchy z naszego łóżka.

To co wtedy będzie robił Herhor?
Małe dzieci często mają Imaginary Friend, natomiast każdy szanujący się kot ma swojego IE - Invisible Enemy.
Nie odbierajcie go Panu Pale Pliiiiz......

[ana]

IE Kotka Czwartego mieszka w ścianach , Piątkowy chyba też, ale bardziej w plamach światła na nich. IE rudego chyba już nie zyje, bo rudy jest zbyt leniwy.
IEs koteczek są wszędzie - należy bezwględnie przywołać ich do porządku warczeniem (Kota), lub potraktować sceptyczną minką (Pipek).
Tak to już jest w Kocim Świecie

[katonka]

No dobra
Tylko wolałabym, żeby to był jeden IE, a nie 15!!!

Dziś rano Herek przeorał mi stopę na pół. Był zdejmowany przez Katona mężczyznę z półki nad naszym łóżkiem (tak, takie hobby też ma - wspina się nocą i na nas skacze). No i w momencie lądowania na moich stopach zaatakował go któryś z Invisible Enemies... Wyskoczył w górę na dwa metry odbijając się ode mnie. Mam chirurgiczne cięcie

[Kiara]

Invisible enemy

Katon, nie przejmuj sie ta pietnastka Paczus ma wrogow tam gdzie sie znajduje - na biurku, pelno ich w komputerze i telewizorze, za oknem, na podlodze, na suficie... ujmujac rzecz od technicznej strony widzenia czlowieka - poodobnych potworow brak., ale czlowiek to nie kot jednak... Z tym, ze Paczus chodzi po pokoju i GADA DO SIEBIE (mruczy, furczy, prycha, miauczy, przewraca sie na grzebiet i walczy), a Wasz chyba jeszcze takich odchylow nie ma

[katonka]

Ana, swoją drogą piękna hipoteza o IE!!! strasznie mi się podoba.
Chociaż Puma też ma rację z tym innym wymiarem!