Azorek & S-ka IV czyli Sześć Potfforów AliPokalipsy ;)

[varia]

A tutaj co takie pustki?
Gdzie Kiwulek?
MNK, opowiedz nam coś.

[gattara]

Cisza bo nikt nas nie koffa

Kiwulek wyczekuje ukochanej Cioci



Po wczorajszej koopalkowej opowieści długo nie będzie nic lepszego . Tej nocy spałam zamknięta z Żabcią w małym pokoju, ja na podłodze a Wegunia na fotelu .... spowodowane to było faktem iż Wegunia cały wczorajszy wieczór była nieswoja i sprawiała wrażenie chorej , nie chciałam żeby Potfffory jej przeszkadzały. Gnaty mnie bolą jak diabli , podobno spanie na podłodze jest zdrowe dla kręgosłupa.... mój chyba o tym nie wie . W każdym razie kiedy zamnęłam drzwi i położyłyśmy się spać reszta Potfforów rozpoczęła koncert na pięć wrzasków , Kiwulek gniauczał na całe gardło - swoją drogą mógłby już opanować literkę "M" - a inni demolowali mieszkanie .
Żabunia dzisiaj wygląda ciut lepiej ale i tak pojedziemy jutro do weta....

[Hannah12]

Moja biedna malutka Żabulka
Co jej dolega?

[varia]

Cisza bo nikt nas nie koffa

Bo na miłość to trzeba sobie zasłużyć.

Kiwulek wyczekuje ukochanej Cioci

Tak jak Kiwulek na przykład.

Po wczorajszej koopalkowej opowieści długo nie będzie nic lepszego . Tej nocy spałam zamknięta z Żabcią w małym pokoju, ja na podłodze a Wegunia na fotelu .... spowodowane to było faktem iż Wegunia cały wczorajszy wieczór była nieswoja i sprawiała wrażenie chorej , nie chciałam żeby Potfffory jej przeszkadzały. Gnaty mnie bolą jak diabli , podobno spanie na podłodze jest zdrowe dla kręgosłupa.... mój chyba o tym nie wie . W każdym razie kiedy zamnęłam drzwi i położyłyśmy się spać reszta Potfforów rozpoczęła koncert na pięć wrzasków , Kiwulek gniauczał na całe gardło - swoją drogą mógłby już opanować literkę "M" - a inni demolowali mieszkanie .
Żabunia dzisiaj wygląda ciut lepiej ale i tak pojedziemy jutro do weta....

A nie mogłaś spać zamknięta z Żabcią w tym pokoju,w którym zawsze śpisz?

[moś]

Plaskate witaja serdecznie i martwia sie tym razem o Zabcie

[gattara]

Moja biedna malutka Żabulka
Co jej dolega?

Pod wieczór zaczęła odwiedzać kuwetkę co 10 minut, za każdym razem coś małego zrobiła , potem zaczęła znaczyć posłanka , wyraźnie nie mogła sobie znaleźć miejsca i albo biegała po domu a za nią wszystkie Potffory, albo tuliła sie do mnie z takim dziwnie nieobecnym wyrazem oczu... W końcu zaczęła się tarzać, podejrzewam że znowu hormony o sobie przypomniały i coś się rujkowo kręci , po sterylce trudno było ją wyciszyć... dużo czasu zajęło zanim ruja przestała Żabcię męczyć . Tym razem wydaje mi się ze to znowu to, mogła też odrobinkę podziębić pęcherz bo ostatnio przesiaduje w zlewie ..... jutro idziemy do wetki żeby się upewnić.

Cisza bo nikt nas nie koffa

Bo na miłość to trzeba sobie zasłużyć.

A ja nie zasługuję? .... to może zrobię sobie takie zdjęcie na posłanku jak Kiwcio

A nie mogłaś spać zamknięta z Żabcią w tym pokoju,w którym zawsze śpisz?

W żadnym wypadku, bo:
- po pierwsze, w tym pokoju w którym zwykle śpię stoi łóżko na którym śpią również Potffory - gdzie by spały?
- po drugie, jest tam drapaczek i Kiwciowy kocyk , z którym mały się nie rozstaje w nocy
- po trzecie, gdybym zamknęła bandę w maleńkim pokoju zostały by z niego tylko boczne ściany , zresztą Azik zeżarłby ze złości resztę kotów

[moś]

Nie bawie sie, wszystko jak zwykle na Azika

[gattara]

Oczywiście że na Azika , a kto inny potrafi wrąbać metalowe pręty

[varia]

Cisza bo nikt nas nie koffa

Bo na miłość to trzeba sobie zasłużyć.

A ja nie zasługuję? .... to może zrobię sobie takie zdjęcie na posłanku jak Kiwcio

Poproszę.

W żadnym wypadku, bo:
- po pierwsze, w tym pokoju w którym zwykle śpię stoi łóżko na którym śpią również Potffory - gdzie by spały?
- po drugie, jest tam drapaczek i Kiwciowy kocyk , z którym mały się nie rozstaje w nocy
- po trzecie, gdybym zamknęła bandę w maleńkim pokoju zostały by z niego tylko boczne ściany , zresztą Azik zeżarłby ze złości resztę kotów

Aha.

Jak Żabuchna teraz?

[Hannah12]

Jak Żabuchna teraz?

Też jestem ciekawa. Jak nasza kochana Żabuchna?

[gattara]

Cisza bo nikt nas nie koffa

Bo na miłość to trzeba sobie zasłużyć.

A ja nie zasługuję? .... to może zrobię sobie takie zdjęcie na posłanku jak Kiwcio

Poproszę.

Jak będziesz baaardzo grzeczna to się zobaczy


Żabcia ma się trochę lepiej , jest spokojniejsza i nie biega co chwilkę do kuwetki... to chyba faktycznie jakies rujkowe podrygi , mam nadzieję że w nic gorszego się to nie rozwinie. Do weta i tak pójdziemy bo oprócz wczorajszych perturbacji niepokoi mnie zgrubienie na brzuszku Żabci. Teoretycznie to zrost po ostatniej operacji ale ..... lepiej sprawdzić, w końcu już tyle razy miała wznowę ... tfu, tfu, odpukać, odpluć i inne takie .

[varia]

Cisza bo nikt nas nie koffa

Bo na miłość to trzeba sobie zasłużyć.

A ja nie zasługuję? .... to może zrobię sobie takie zdjęcie na posłanku jak Kiwcio

Poproszę.

Jak będziesz baaardzo grzeczna to się zobaczy
.

To bez szans.

[gattara]

Cisza bo nikt nas nie koffa

Bo na miłość to trzeba sobie zasłużyć.

A ja nie zasługuję? .... to może zrobię sobie takie zdjęcie na posłanku jak Kiwcio

Poproszę.

Jak będziesz baaardzo grzeczna to się zobaczy
.

To bez szans.

Nie doceniasz swoich możliwości

[moś]

Cisza bo nikt nas nie koffa

Bo na miłość to trzeba sobie zasłużyć.

A ja nie zasługuję? .... to może zrobię sobie takie zdjęcie na posłanku jak Kiwcio

Poproszę.

Jak będziesz baaardzo grzeczna to się zobaczy
.

To bez szans.

Nie doceniasz swoich możliwości :lol:

....powiedziala pani terapeutka

[gattara]

Taa , ja i terapeutka .... to by się mój psychiatra zdziwił