4 tyg. kociak

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 20, 2003 16:55 4 tyg. kociak

Witajcie!
Po lekturze forum jestem pod dużym wrażeniem. Proszę o parę rad. Zostałem sam z 4 tyg. maleństwem które znalazłem porzucone3 dni temu.
Dostaje pokarm mlekopodobny z buteleczki (zakupiony po wizycie u weta), bo nie umie jeszcze z miseczki. Kiedy można już uczyć picia z miseczki? I jak?? Problemem są też wypróżnienia: nie siusia po jedzeniu i masowaniu brzuszka a kupki były dwie przy czym druga wąż :-))
Niestety kuweta nie funkcjonuje - kicia zaszywa się w kąciku mało dostępnym i tam robi jeziorko :-(( Do tego ma chyba wzdęty brzuszek. Kicia jest wesoła ale lubi się zaszyć np. pod łóżko... Możecie dać kilka dobrych rad?
Rik
 

Post » Nie lip 20, 2003 17:11

Witam :D Pierwsza moja rada- zarejestruj się na forum i załuż nowy wątek na KOTach :)
Mam nadzieję, że będzie Ci z nami dobrze :)

kociamatka

 
Posty: 13328
Od: Śro mar 20, 2002 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 20, 2003 17:16

Hej :)
Po pierwsze 4 tyg. kociak jest juz na tyle duży, że możesz mu zacząć podawać jedzenie w miseczce. Ja robiłam (i czasem moim dorosłym kotom tez robie :wink: ) tak, że maczałam palec w miseczce i podsuwałam kici pod nos, żeby zobaczyła co w tej miseczce jest i czy 'mama' to poleca :wink:
Po drugie wzdęty brzuszek może byc objawem robaczycy.
Po trzecie - stawiaj dzieciaka do kuwetki cierpliwie. A kuwete postaw tam gdzie pojawia się jeziorko. Powinien załapać o co chodzi :wink:
A siusiu nie musi być zaraz po jedzeniu.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lip 20, 2003 18:04

Rik czy jesteś może z Warszawy? :)
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 20, 2003 19:58

Czesc! Miesiac temu mialam taki sam problem z kocimi malenstwami. Mozesz o tym poczytac w tym watku:
http://forum.rokcafe.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0
Dostalam mase madrych rad odnosnie nauki jedzenia i wszystko poszlo dobrze :D
Powodzenia! :ok:

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Nie lip 20, 2003 20:08

Ja mam u siebie maluchy ok. 5 tygodniowe. Jedzą już same, ale tak jak pisze Witch, trzeba im czasem pokazać co jest w miseczce. Brzuszki masuję im po jedzeniu, delikatnie, niezbyt mocno, ale tak żeby dało to jakiś efekt :wink:
Kociaka cierpliwie wstawiaj do kuwetki, jak sie załatwi poza nią to weź siuśki czy kupkę i włóż do kuwetki, a potem mu pokaż.
Trzymam kciuki i pozdrawiam! :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Nie lip 20, 2003 20:55

sprobuj wstawiac do kuwety po jedzeniu

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Nie lip 20, 2003 22:37

Iwona pisze:sprobuj wstawiac do kuwety po jedzeniu


i zaraz po tym, gdy malenstwo sie obudzi - ja tak robie z moimi kurdupelkami, zeby przyzwyczaily sie do toalety

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob wrz 20, 2003 17:13

Moja kotka ma obecnie 2 tygodnie, a znalazlam ja 4 dni temu. Jak ja znalazlam to sie nie ruszala, ani nie miauczaua. Zaraz pobieglam z nia do weterynarza. Okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku, tylko jest slaba i zaglodzona. Karmie ja z butelki ze smoczkiem. Na poczotku w ogole sie nie zalatwiala. Musialam ja pocierac, aby siusiala. Z kupka byl wiekszy problem. Musialam isc z nia na lewatywe, bo miala jakas blone w odbycie. Ogolnie jest sliczna i kochana. Mam jeszcze psiaka, swinke morska oraz myszke. Kocham zwierzaki.

Marta*83

 
Posty: 2
Od: Sob wrz 20, 2003 17:04
Lokalizacja: Grudziądz




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 74 gości