U Beaty 2 szare, pasiaste maluchy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 15, 2003 22:10

Beata! Uwielbiam czytać opowieści o Boskiej 4 :D
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Śro lip 16, 2003 8:31

Krzysiu znowu od rana pod lozkiem i ma goraczke, i jesc nie chce... :( Bede dzwonic do wetki, jest po poludniu.

Telma dorwala mi dzisiaj skarpetke rajstopowa (wlasnie zamierzalam ja ubrac) i zaczela ja zagryzac :lol: . To zlitowalam sie nad kotem, i wepchnelam jej jeszcze do tej skarpetki taka normalna, fajny WROG sie z tego zrobil :roll: .

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lip 16, 2003 8:46

Trzymam kciuki za Krzysia :)
I miziaki dla Boskiej Czworki :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro lip 16, 2003 17:29

Poprosze o forumowe mantrowanie za Krzysia, dotad pomagalo...

Dzisiaj znowu 40 stopni goraczki. Wyniki krwi i moczu bez najmniejszych zastrzezen, generalnie bez zmian w porownaniu z wynikami z grudnia 2002. Pani Dominika mowi, ze nie ma sie do czego przyczepic, ani podwyzszonych leukocytow (ktore normalnie przy stanie zapalnym wystepuja), ani nic. Mocz tez bez zarzutu, sladu njet szczawianow i innych takich.

Dostal kolejny zastrzyk, i jutro tez, w piatek na kontrole. Jesli nadal po tej to... costam bedzie wracal do stanu poczatkowego, to zostane wyslana na konsultacje do jakiegos tam profesora. Aha, Krzys nie kuleje, chodzi normalnie chocicaz porusza sie znacznie ostrozniej. Np wskoczy na parapet ale bedzie usilowal z niego zejsc po scianie, nie zeskoczy. Widac, ze nie chce zaryzykowac zeskoczeniem nawet z niskiego stolika kawowego, probuje wlasnie z niego zejsc. Nie wiem, czy dobrze to opisuje, ale wyraznie potrzebuje caly czas podloza pod 4 lapami :? .

Trzymajcie kciuki. Prosze tez o ewentualne sugestie co to moze byc za swinstwo.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lip 16, 2003 17:42

Kolejna podobna historia kojarząca się z trudną do rozpoznania infekcją wirusową... Hm...

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 16, 2003 17:44

Trzymam kciuki za kotucha.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 16, 2003 17:48

Estravenie, no wlasnie tak mi sie cos skojarzylo z np. Mefiskiem. Teraz nie mam juz czasu - lece na kolacje sluzbowa - ale wieczorkiem sprobuje te watki odnalezc. A moze mi ktos odswiezy?

Tylko tam bylo kulenie, prawda? Wspominalam o tym mojej wetce, ktora natychmiast pomyslala o boryliozie (to chyba tak sie nazywa) ktora wystepuje kilka miesiecy po ukluciu przez kleszcza. Tyle, ze Krzys niewychodzacy no i on nie kuleje, a wtedy podobno jest wyrazne kulenie. I Mfiskowi chyba cos jeszcze w badaniach krwi wyszlo, o ile dobrze pamietam, a tu nic...

Aha, mial robione w grudniu 2002 wszystkie mozliwe testy - bialaczka i inne takie, musialabym sprawdzic.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lip 16, 2003 17:55

Beata pisze:Estravenie, no wlasnie tak mi sie cos skojarzylo z np. Mefiskiem.

Z Mefiśkiem i Maurycym Nelly.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 16, 2003 20:19

O matko... trzymam i mantruje... a moze on na sloneczku za duzo lezy? przegrzanie czy cos?
A ze mu sie od goraczki w lepku kolebie nie dziwota...
Sa jakies leki przeciwgoraczkowe, Czarna przy zapalonej watrobie dostala...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lip 16, 2003 20:34

trzymam mocno !

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro lip 16, 2003 20:40

I ja trzymam!
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 16, 2003 21:23

Trzymam, zaraz Ci odświeżę wątek Mefiśka.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro lip 16, 2003 22:54

Jejku :( Trzymam, coby dobrze było migiem i to!

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 17, 2003 8:05

Po zastrzyku jest lepiej, kot je i przychodzi sie miziac.

Raczej nie przegrzanie, bo on podczas leczenia dziasel byl juz taki troche markotny i na balkon niechetnie wychodzil. Poza tym sloneczko to swieci u nas dopiero od kilku dni, a od od kilku dni wlasnie balkonu nie lubi bo trzeba wskakiwac na parapet najpierw.

Dzisiaj bede sama mu robila drugi zastrzyk, jutro zobaczymy...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lip 17, 2003 9:08

Trzymam bardzo mocno kciuki za Krzysia i czekam na wieści!
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 64 gości