Czarna rodzinka - co zrobić z kasą?? WAZNE STR 30

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 26, 2007 22:16

niestety sukces jest połowiczny..mamy kociaki, nie mamy kotki :(
zwiała przy wkładaniu do koszyka i już potem bała się podejść...

także niestety została sama na zimnie dzisiaj, zdezorientowana- serce się kraje...mam nadzieje że jutro przyjdzie. Pani poinstruowana jak kotę skutecznie unieszkodliwić. Jak tylko ją złapią dołączy do dzieci w lecznicy...

kociaki nie jadą jednak jutro do Halbinki...zdecydowałam o pozostawieniu ich w lecznicy z powodu stanu zdrowia...
maluszki kichają, charczą, mają zaropiałe opuchniete oczy i naprawde ogromne brzuchy....w futerku jakieś pasozyty-wszoły albo inne pieroństwo :( jeden kociak ma okropną biegunkę....przy dotknieciu brzuszka dosłownie się z niego wylewało....
tylko jeden miał ochotę na zabawę, pozostałe tylko leżały słabiutkie...
na szczescie nie mają gorączki.

w lecznicy zostaną do przyszłej soboty..potem pojadą do Halbiny.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro wrz 26, 2007 22:26

Obrazek tu mieszkały.
Po dzisiejszych oględzinach musze przyznać że to nie żaden karton kawał solidnej dobrej roboty. Z przedsionkiem i małymi otworami zeby nie wiało do środka. Panstwo od kotów są super. Nie mam watpliwości że kociaki mają oczy tylko dzieki nim. Pani mówiła że rodzinka pojawiła się ok. 10 dni temu, kociaki wogóle nie widziały....Pani co kilka godzin biegała do nich z gentą...to niewatpliwie uratowało im wzrok...pani mówi że teraz to już wyglądają super....ja w takim razie nawet sobie nie wyobrazam w jakim były stanie...


Obrazek czarnuszki
Obrazek kociak w najlepszym stanie
Obrazek to te dwie słabie biedulinki...


cała trójca to chłopaki :D i już dostały imiona.
Kapitał, Zysk i Bilans 8)
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro wrz 26, 2007 22:34

Dobrze, że przynajmniej maluszki już w ciepełku i bezpieczne.

Mamusia też się zlapie, na pewno.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro wrz 26, 2007 22:43

w ciepełku i już z pokłutymi tyłkami :twisted:

myslę że skoro od 10 dni kotka dostawała jeść w jednym miejscu to tak szybko go nie odpuści i sie nie przeniesie.

dzisiaj już padam, ale jutro wyślę wszytskim co chcą na pw nr konta. Narazie poniewaz kociaki są w lecznocy i ja będę płaciła za pobyt podam swoje konto. Co nie wykorzystam pojedzie z kociakami do Halbiny.

Rozliczenie oczywiscie w pierwszym bądź drugim poście.



kociaki są super. Jedyny który miał siły do zabawy, zaczepiał nas przez kratkę a potem na stole u weta, łasił się, wtulał łepek w dłon, mruczał...to starszne..w sumie...bo widać że one urodziły się w domu...ktoś wywalił kotkę z kociakami :evil: :evil:

Obrazek baw się ze mną
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro wrz 26, 2007 23:07

Człowiek- to brzmi dumnie? :(
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Śro wrz 26, 2007 23:23

Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta ?
szczęśliwie nadchodzi koniec miesiąca będzie się można podzielić
pozdrawiamy
Merlin i Dominik

Obrazek

Aguteks

 
Posty: 674
Od: Wto wrz 30, 2003 9:14
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro wrz 26, 2007 23:51

Biedniutkie moje, śpijcie spokojnie! i zdrowiejcie!... Mamuśku, gdzie jesteś, maleńka?...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 27, 2007 2:59

:? jakie bidulki... mam nadzieje, że uda się złapać mamę..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Czw wrz 27, 2007 7:23

:(
I kciuki za ich zdrowie :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 27, 2007 7:59

już 9 a od Pani żadnych wieści..więc pewnie mamy nie było :( :(

załamka...

nie sądziłam że to tak moze sie potoczyć, przecież to domowa oswojona koteczka, która dawała się głaskać... byłam pewna że zgarnięcie rodzinki to będzie bułka z masłem..
pozostaje wciąż mieć nadzieję ze wczesniej czy później kicia się pojawi...ona w takim stanie nie ma szans.....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw wrz 27, 2007 10:30

jest jest jest :dance: :dance2: :dance:

Kotka złapana. Pani zawiezie ją taxi do lecznicy.
Lecznica już poinformowana.
Za chwilke kocia rodzinka znowu będzie razem
tym razem juz tam gdzie powinna
w ciepełku

ależ szalenie się cieszę :dance: :dance2:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw wrz 27, 2007 10:41

Ja też cieszę się nadzwyczajnie....

Wreszcie biedactwa są bezpieczne.

Joy

 
Posty: 604
Od: Wto wrz 12, 2006 9:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw wrz 27, 2007 11:03

:D :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 27, 2007 13:38

ja też się bardzo cieszę, że rodzinka w komplecie i bezpieczna...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 27, 2007 14:21

ufffffffffffffff

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 42 gości

cron