moje koty. 19+8?. Nowe wieści s. 100

[ariel]

Hmmm, dla mnie wygląda jak pestka od brzoskiwnki

No , tak wygląda, ale "wisi" na takiej pajęczynce. W sobotę zabiorę aparat na działkę i może uda mi się pstryknąć lepiej.




Ten piękny 4-miesięczny kocurek szuka domu. W sobotę zaszczepiłam chłopaka. Na razie nadal mieszka na działce. Jest jeszcze jego 4-5-tygodniowy czarny braciszek i on też szuka domu. (Trwają negocjajce z karmicielką, żeby wysterylizować ich mamusię).

[ariel]

motylki

[Agn]

Motilki....

A kokon jest prawdopodobnie pajęczy.

[aamms]

Uff.. już myślałam, że te motylki z tytułu to jakieś nowe footra w ilościach hurtowych, które przytargałaś do domu..

Śliczne motylki.. jeszcze całkiem letnie..

[ariel]

Uff.. już myślałam, że te motylki z tytułu to jakieś nowe footra w ilościach hurtowych, które przytargałaś do domu..

Śliczne motylki.. jeszcze całkiem letnie..

Nie, nie. Na razie mam szlaban na koty.
Mam teraz dwa nowe pod opieką, ale nie są u mnie, i bedę im szukać domów.

[TyMa]

Ja też weszłam na stronę, żeby zobaczyć nowe kocie bidulki, a tu artystyczne zdjęcia - wiosenny motyl na jesiennych marcinkach!

[ariel]

Ale podpucha

[smil]

Ale podpucha

Ano
A ja się nie dałam nabrać, bo uważnie czytałam i spodziewałam się zdjęć motylków najprawdziwszych
Fajne te zdjęcia, takie ostatnie chyba oddechy lata w tym roku

[ariel]

Na dzialce prócz motylków i kotów bywają także żaby, węże i jeże.
W ostatni weekend po raz pierwszy widizalam na żywo rzekotkę drzewną .
Żabka przepiękna. Niestety, bylo już dość ciemno, więc zdjęcia z fleszem, większość wyszla nieostra, a jak ostra, to żaby dobrze nie widać. No cóż, mój aparat nie jest najlepszy





A co u kotów?
Pola coraz slabsza. Z Jackiem bylam dzisiaj u lekarza. Mial wyrwany kiel, oddal krew do badania. Jutro idę z tymczasową nową kotką . Ma tragiczne oczy.

[ariel]

Jacuś mocno chory .
Posypały się nerki.
Jesteśmy na kroplówkach dożylnych .

Dlaczego nikt nie podziwia rzekotki??? buuu

[Jana]

ariel, a co z oczami tej kotki?


Nie zdążyłam Ci wczoraj powiedzieć dowcipu, jaki usłyszałam przy okazji spotkania abrakadabry pod lecznicą. Dlaczego kierowcy Audi nie pozdrawiają się spotykając się na mieście? Bo już się rano widzieli w warsztacie

Zrobiłaś testy, o których Ci mówiłam?

[smil]

Jacuś mocno chory .
Posypały się nerki.
Jesteśmy na kroplówkach dożylnych

O nie
Trzymam kciuki z całych sił ok:


Dlaczego nikt nie podziwia rzekotki??? buuu[/quote]
Rzekotka bardzo ładna i bardzo zielona

[ariel]

ariel, a co z oczami tej kotki?


Nie zdążyłam Ci wczoraj powiedzieć dowcipu, jaki usłyszałam przy okazji spotkania abrakadabry pod lecznicą. Dlaczego kierowcy Audi nie pozdrawiają się spotykając się na mieście? Bo już się rano widzieli w warsztacie

Zrobiłaś testy, o których Ci mówiłam?

Oczy leczymy stałym zestawem. Pewnie dołączę do tego tears naturale.
Gorzej, że Zuza odmawia jedzenia i od dwóch dni nie zrobiła kupy .
Poza tym Zuza straciła ostatniego trzonowca - ruszał się, był cały przegniły i dał się wyjąć bez problemu.
To starutka kotka. Testu nie zrobiłam.

A dowcip o Audi świetny , chociaż my kiedyś mieliśmy takiego pełnoletniego, i dopóki w brata jakiś głupek nie wjechał samochodzik spisywał się świetnie (ale w latach 80. robili je trochę inaczej).

[Agn]

Kciuki za chorutki.

Rzekotka piękna. Zwłaszcza rzekotkowa doopka na ostatnim zdjęciu.

[ariel]

Rzekotka piękna. Zwłaszcza rzekotkowa doopka na ostatnim zdjęciu.

No tylko dupka, bo aparat tak długo ustawiał ostrość, że żaba zdążyła się przemieścić i o dziwo zrobił ostro.