zdziwienie-kot ,który zabił właściciela??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 23, 2007 12:42

kamciok pisze:A jednak jeszcze dziś mi się udało. Żyję i mam nadzieję że Devon i Gizmo nie kończą właśnie konsumować Jowity...
Zdrajcy ciągle leżą na moich ramionach i mruczą do ucha, czuję przez to wyraźny spadek energii, zaczyna mi się chcieć spać, wysysają bezlitośnie... a to dopiero południe... Kenaz mówi że zaprosi szatana dopiero w przyszłym tygodniu, bo na razie jest u naszej znajomej która ma czarną trójkę futer. Oni mają pierwszeństwo...

O kurcze, ja mam czarną trójkę futer :strach: :strach: :strach:
I królik też czarny :strach: :strach: :strach:

Chyba zacznę spisywać testament. Kto chce czarne futra w spadku? :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie wrz 23, 2007 14:04

hej, jestem, piszę na szczęście nie z czeluści devonich żołądków :D
byłam właśnie u bandy bardzo biednych kocików i ich bezdomnej opiekunki i tak mi jakoś smutno na duszy...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie wrz 23, 2007 14:04

kamciok pisze:I to jaki piękny Olek jej :).... a Olek zgodzi się na bycie jednoosobową grupą antykryzysową ? Wiesz, pamiętaj że nie możesz mu podpaść , tu juz mamy całą listę konsekwencji wypisaną ;)


Taaaak... on jest niesamowicie zgodliwym kocurkiem. Czasem jest bardziej psi niż koci. Taki to olek. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2007 14:08

Kasia D. pisze:
PcimOlki pisze:Smoki żrą dziewice


I dlatego już dawno wyzdychały z głodu... :lol: :wink:
....


Hehe.. fakt... ale kosmiczne, trzygłowe kociosmoki mogą mieć inną dietę. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2007 14:08

Zgodliwy kot? 8O to takie jeszcze są :) ? Zazdrość bierze mnie i nie do końca to żart ;)

Jowita co to za kotki i ich opiekunka?

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie wrz 23, 2007 14:38

kamciok pisze:Zgodliwy kot? 8O to takie jeszcze są :) ? Zazdrość bierze mnie i nie do końca to żart ;)

Jowita co to za kotki i ich opiekunka?


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2499182#2499182
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon wrz 24, 2007 10:20

No to już wszystko jasne :!: :!:

Kiedy moje kociaste wskakują mi na kolana i trochę im się opazurzone łapcie obsuną powstają na moich udziskach niezłe zadrapania.
Do tej pory myślałam, że futrzaki po prostu ratują się przed upadkiem wbijając się w moje nogi, a one po prostu powoli acz systematycznie rozdrapują mięcho :twisted:
A, że udka mam spore to nie mogą przerwać działania i robią to codziennie gdy tylko siądę przy komputerze.

Sreberko częściej wykorzystuje swój niecny plan więc pewnie jest bardziej żądna krwi :twisted: :twisted: :twisted:


PS:swoją drogą fajowy wątek, uśmiałam się do łez :ryk:

olka&bartek

 
Posty: 500
Od: Nie sie 26, 2007 15:22
Lokalizacja: Warszawa / Nowe Miasto Lub / Toruń

Post » Pon wrz 24, 2007 17:01

super wątek :ok: :ryk:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Pon wrz 24, 2007 18:35

Melduję się cała i zdrowa-przeżyłam kolejną noc -choć śpię z dwoma kotami ,sunią i mężemi- kolejność jak najbardziej prawidłowa,bo futrzaki się rozkładają niemożebnie :D .Podejrzewałam dlaczego jeszcze mamy całe gardziołka ...z czystego wyrachowania moich kocurów ,po pierwsze micha zawsze pełna dobrych rzeczy,po drugie lenistwo,po trzecie lubią jak przebywamy w ich domu,hi,hi pozdrawiam gorąco :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon wrz 24, 2007 21:56

ja dzisiaj moich zostawiłam samych, potem czekali długo na puszeczkę, kurcze, aż strach iść spać... i mruczą skubani całe popołudnie...jeszcze tylko ten szatan przez uchylone okno się wśliźnie i po mnie.
może ostawią mnie przy życiu na rzecz czystej kuwety codziennie...
może chociaż to...

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon wrz 24, 2007 22:29

Kochani z wielką trwogą zmierzam w kierunku łoża, w którym już czekają dwie krwiożercze bestie i żadną z nich nie jest mój TŻ.
Życzcie mi powodzenia bo widzę jak urodzeni mordercy oblizują się na mój widok.

Może przetrwam do rana, spróbuję je przekupić obietnicą kurczaka z marchewką... 8)

olka&bartek

 
Posty: 500
Od: Nie sie 26, 2007 15:22
Lokalizacja: Warszawa / Nowe Miasto Lub / Toruń

Post » Pon wrz 24, 2007 22:35

Powodzenia dziewczyny! Królewicz mój już na łóżku leży i mruczy.

A dzisiaj rozsmakował się w mielonym mięsku moje wszystkie wyobrażenia na temat tego, że mięsa nie lubi niszcząc....... aż strach się bać!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2007 22:37

Rany! Ale horror!! Obrazek
A szylkretki!? Jak bardzo są NIEBEZPIECZNE?!?!
Bo qrczę ja zaraz też idę do łóżka z nimi i mężem, ale mąż to mi raczej nic nie zrobi...
A może je powiązać na noc?...Hmmm. Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon wrz 24, 2007 22:41

moja B.K. już wokół mnie krąży. A musicie wiedzieć,że są na diecie odchudzającej. Czy powinnam się pożegnać????
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon wrz 24, 2007 22:51

Kotów nie wolno na dietę, KOBIETO, życie ci niemiłe ?? Biedna nieświadoma, już masz po palcu albo dwóch żeby sobie niedobory uzupełniły.
A szylkrety...oooo te są najniebezpieczniejsze bo do końca niezbadane są ich właściwości, oprócz tych którymi posługują się wszystkie koty...uważaj...może ja wiem... mężów rzucać na pożarcie...albo co...

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 224 gości