Na moim osiedlu,przy samej ulicy łazi mały szary kotek.Jest cudowny,puchaty ...Może ktoś by sie skusił na kudłacza.Bardzo przypomina MCO tylko bez pędzelków przy uszkach ...Ogon już ma troszkę kudłaty i zapowiada się na długowłosego.
Dziś tam jadę,odkarmić malucha ale zabrać go nie mogę.
Gdybyście coś wiedziały, kto chce kudłacza to pomogę w złapaniu ( jest dośc ufny)
Postaram sie też zrobić fotki dziś ale muszę wykopać aparat bo nie wiem gdzie go upchałam
Wczoraj lał deszcz i koteczka nie znalazłam,dziś jest ładnie i po obiadku jadę nakarmić malucha i zrobić mu fotkę.Maluszków już wiem ,że jest więcej dwa albo trzy , jeden z nich jest puchaty Jak tylko będę miała fotki zaraz wstawię na miau .Maluszki mają zrobioną budę przed blokiem,ludzie je dokarmiają ale trzeba im domek zorganizować bo szkoda by rosły na dzikuski a do tego zima idzie.Nikt ich nie weźmie to zaraz z trzech będzie kolejne trzy
Byłam tam dziś ,znalazłam jednego kociaka reszty nie było.Ten jest też lekko puchaty ale nie tak jak tamten którego widziałam a teraz go nie ma
Silonko masz rację,szczerze powiem,ze chciałam zabrać tego malucha ale boję się o swój zwierzyniec. To kilka fotek dzikuska
Do końca dzikuskiem nie jest , podchodził z ciekawością do mnie ale nie dał się pogłaskać , udało mi się tylko go uchwycić aparatem
Jestem tak zalatana,że na nic czasu nie mam
a maluszków szkoda,ten którego jest zdjęcie widać,ze jest przeziębiony a robi się coraz zimniej nie cieplej
Jak widac kociak jest przesliczny, a to jest ten mniej puchaty...juz sobie wyobrazam jak cudnie wyglada ten pierwszy

Takie słodziaki na pewno szybko by znalazły nowe domki...ja niestety nie mam jak pomóc bo mieszkam daleko

Kochane gdańszczanianki

Jutro wolne bo sobota wiec Kasia pewnie pojdzie do malców i zrobi im fotki to wkleimy na forum............kociaki marzną i czekają na jakis ciepły kącik!