Kruche Ciasteczko z Warszawy - Bury Okruszek MA DOMEK! :)

» Sob wrz 15, 2007 22:39

śliczny Okruszek :1luvu:

jaki On jest pocieszny
i uroczy

trzymajcie się z Okruszkiem... teraz On jest najwazniejszy... rośnij zdrowo chłopczyku!

» Nie wrz 16, 2007 21:41

wybrałam jeszcze dwa zdjęcia Okruszka z pierwszej sesji zdjęciowej

a pies przyjedzie jednak nieco później...

» Nie wrz 16, 2007 22:33

Okruszek jest naprawdę przepiekny. Ktos moze pomyśleć: "E tam, zwykły buras", ale on jednak jest wyjatkowy. Wyglada jak mały, śliczny tygrysek. Załozę się, ze już za niedługo znajdzie domek

» Pon wrz 17, 2007 16:50

*anika* pisze:

ale i tak to zdjęcie jest zdecydowanie moim ulubionym
(szczególnie że ten śliczniusi chłopczyk przytulony do mojej :mrgreen:

nogi

)

Okruszek nie tylko jest ślicznym kotkiem, i z całą pewnością wyrośnie na przystojnego pana

ale i ma cudowny charakter, choć fakt chyba ktoś jakieś Energizery czy inne Duracelle zamnotował :roll:

bo zasuwa jak te różowe króliczki z reklamy :wink:

jest to bardzo kotaktowy, nastawiony na zabawę
i niezwykle odważny kotek (myli sie kto myśli że się przestraszył czy speszył widząc wchodzącą do pokoju obcą Dużą

od razu zaprosił do harców :love:

- i jeszcze trzeba dodać że to był drugi dzień pobytu w domu u aniki

)

tak więc kto sie chce poczęstować ostatnim Ciasteczkiem :?:

polecam szczególnie łasuchom :wink:

» Wto wrz 18, 2007 15:00

Okruch właśnie wypił moją wodę z wciśniętą cytryną

smacznego... :roll:

a skrzywił się na zapach brzoskwini kilka dni temu :twisted:

kto chce małego dziabulca? :twisted:

(ja chyba nie mam zdolności wychowawczych... :roll:

kota komuś zepsuję

)

zauważyłam w zachowaniu Okruszka coś dziwnego :twisted:

otóż, jak tylko weźmie sie go na ręce, albo nawet pogłaszcze... zaczyna MRUCZEĆ

to do niego nie podobne... :twisted:

Okruch nadal wygląda jak kulka, a nie jak Okruszek...

taka wielgachna klucha :twisted:

(i waży już 1 kg... a ma tak z 6-7 tygodni dopiero - ocenione profesjonalnie po stanie ząbków

)

ps.: jakby ktoś chciał koniecznie burą kotkę, to Kociareczka ma jedną

w podobnym wieku

ps2.: na razie miałam dwa telefony w sprawie kociaków... pierwszy "nie trafiony",
zobaczymy jak drugi (byłam w szkole, nie mogłam odebrać, oddzwoniłam, ale na razie cisza

poczekamy...

)

edit:

dopiszę jeszcze, że...

... nie mogę powstrzymać się przed wycałowywaniem noska* Okruszka...
bo ten nosek jest do tego stworzony

tak słodkiego pysia to ja jeszcze nie widziałam... cukiereczek

*nie wspominając już o brzusiu... :wink:

taka delikatna skórka, takie puszyste futerko...
i taki mięciutki, napchany jedzonkiem...

Kto chce spróbować?

» Śro wrz 19, 2007 14:14

a tego brzusia to jest gdzie całować :love:

oj, jest

zamiatamy kochanego Okruszka na góre :!:

» Śro wrz 19, 2007 14:20

No cudo, nie kot

Jakie śliczne paseczki ma, jak prawdziwy Tygrysek !
Koffam takie buraski

Żeby domek się znalazł jak najprędzej !

» Śro wrz 19, 2007 15:03

cudny ten wasz Okruszek

przykro mi z powodu Kremóweczki

czy mały jest już ogłoszony w dziale adopcje na miau ?
tam najpierw zaglądają osoby, które jeszcze nie wiedzą,
że na forum też są koty do adopcji

» Śro wrz 19, 2007 17:01

wibryska pisze:czy mały jest już ogłoszony w dziale adopcje na miau ?
tam najpierw zaglądają osoby, które jeszcze nie wiedzą,
że na forum też są koty do adopcji

tak, jest już

i na kilku innych ogłoszeniowych stronach...
na razie nie miałam czasu powrzucać na więcej stron...

» Czw wrz 20, 2007 23:08

hop Okruszku

komu wspaniałego kocurka :?:

» Sob wrz 22, 2007 15:29

Toż, to "moja" Misia :lol:

Oddawaj

hop!

» Sob wrz 22, 2007 16:19

Śliczności

» Sob wrz 22, 2007 18:58

Okruch jest coraz większy...

z tego co pamiętam, to jest teraz wielkości (długość, waga) Tygrysia,
który był oddawany w wieku co najmniej 2,5 miesiąca... :roll:

a Okruszek ma nie więcej niż 7 tygodni... :roll:

on chyba po prostu będzie duuużym kotem :twisted:

zdjęć na razie nowych nie mam, bo nic fajnego nie wyszło

hm... nie wytrzymałam i zrobiłam pewien wątek

» Sob wrz 22, 2007 22:34

*anika* pisze:Okruch jest coraz większy...
z tego co pamiętam, to jest teraz wielkości (długość, waga) Tygrysia,
który był oddawany w wieku co najmniej 2,5 miesiąca...

a Okruszek ma nie więcej niż 7 tygodni...

on chyba po prostu będzie duuużym kotem

zdjęć na razie nowych nie mam, bo nic fajnego nie wyszło

hm... nie wytrzymałam i zrobiłam pewien wątek

a było to to takie małe :roll:

*anika* pisze:
agal pisze:Moje średniej wielkosci kocięta NFO ważyły w wieku 6-7 tyg od 800 do 1000g.

A.

hm... to co wyrośnie z tego mojego kociątka?