Wątek Azorka i Reszty III czyli Kłólik po trzykroć :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 09, 2007 13:43

pojechalam, nie ma mnie i juz od razu, ze zapomnialam :?

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Nie wrz 09, 2007 15:05

To jak Cię nie ma to co rozrabiasz??? 8)

Azik dla Ciebie pozował a Ty nic niewdzięcznico jedna :P
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 09, 2007 15:15

Obrazek[/quote]
Jaki piekny tygrysssss :D Moze byc?
dzien dobry, jak tam remoncik? 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 09, 2007 15:27

Może być :D

Remoncik ma się nieźle, ja za to zdecydowanie gorzej :roll: - nie wiem czy taszczenie przedmiotów o trzykrotnej wadze taszczącego jest jakoś specjalnie zdrowe 8O . Padam i może mnie jakaś dobra duszyczka pochować pod ładnym drzewkiem 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 09, 2007 15:29

gattara pisze:Może być :D

Remoncik ma się nieźle, ja za to zdecydowanie gorzej :roll: - nie wiem czy taszczenie przedmiotów o trzykrotnej wadze taszczącego jest jakoś specjalnie zdrowe 8O . Padam i może mnie jakaś dobra duszyczka pochować pod ładnym drzewkiem 8)

Nie kus dakoty :strach:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 09, 2007 15:31

Dobra duszyczka mówiłam :lol: , Dakota się chyba pod to nie łapie :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 09, 2007 15:35

gattara pisze:Dobra duszyczka mówiłam :lol: , Dakota się chyba pod to nie łapie :twisted:

fakt ale okazje na pewno zlapie :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 09, 2007 15:37

Nie dam się :twisted: , zresztą jak znam życie będzie miała konkurencję :lol: , nie jedna czyha żeby mnie pochować :P
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 09, 2007 17:59

Zabiegana cioteczka sie melduje.
Zdjęcia śliczne.
Moja kruszynka Wegunia :1luvu: :1luvu:.
A z resztą każdy z kociastych ma coś w sobie takiego do kochania i ucalowania.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie wrz 09, 2007 18:12

Witaj Haniu :)

Widać jaka z Wegi kruszynka :), to taka drobinka o lwim charakterze 8) , dzisiaj pogoniła Azorka 8O , przecież to ona jest w domu największa :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 09, 2007 18:36

Dzisiaj przyjrzałam się Kiwciowi i przypomniało mi się jak wyglądał kiedy wyszedł z paralizu i zaczął sam siadać ( człowiek głupi i sentymentalny :oops: ), a teraz to taki pogrubiany bysio ;)

Obrazek Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 09, 2007 18:56

jaki glupi? ze sentymentalny? Przeciez serce sie raduje jak sie patrzy na takiego łabadka :D Nic tylko wstawic do watku łabatkowego, tylko gdzies sie watek zawieruszyl i trza odkopac. najwyzsza pora 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 09, 2007 20:57

Aluś wielkie brawa, za Kiwunia. Ależ z niego prawdziwy Książe. To spojrzenie, ta postawa. No i te wabiki na klatce :roll: nie sposób przejść obojętnie.

Szkoda, że nasza Pysiulka nie odzyskała 100% sprawności. Ale mam nadzieję, że i tak jest szczęśliwy kotem.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie wrz 09, 2007 21:04

Slicznosc :1luvu:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Pon wrz 10, 2007 6:35

Aga86 pisze:Aluś wielkie brawa, za Kiwunia. Ależ z niego prawdziwy Książe. To spojrzenie, ta postawa. No i te wabiki na klatce :roll: nie sposób przejść obojętnie.

Szkoda, że nasza Pysiulka nie odzyskała 100% sprawności. Ale mam nadzieję, że i tak jest szczęśliwy kotem.


Oj Kiwcio potrafi wabić ;), on też nie odzyskał pełnej sprawności :(, koordynacja ruchów nie jest najlepsza, oczko jest takie "średnio" widzące i uszko też trochę niedorobione ;) ale chłopak radzi sobie coraz lepiej :).
Kiedy znalazłam go przed drzwiami myślałam że jest martwy :roll: , do tej pory uważam że wtedy dokonał się mały cud że Kiwcio żyje i biega po domu "niaucząc" na cały głos :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 14 gości