Witam wszystkich!!
W zasadzie zaglądam już od kilku dni na forum. Zginęła mi kotka - Luka. Dołączyłam się do Was, bo bardzo interesowało mnie, czy kotka Ewy znajdzie się. Poznałam juz kilka osób, które udzieliły mi dobrych rad jak szukać kotki. Zaczęłam więc nieco od tyłu. Chciałabym to naprawić i przestawić się.
Jestem ( a może byłam?) opiekunką rocznej kotki Luki. Miałam wcześniej psa - suczkę, ale w zeszłym roku musiałam ją pożegnać. Miała raka sutków. Od dzieciństwa pragnęłam mieć kota, więc namówiłąm męża na prgarnięcie kotki. Mieszkała z nami prawie 8 miesięcy.
Niestety parę dni temu dostała rujkę i czmychnęła mi przez balkon. Od tego czasu poszukuję jej. Będę jej szukać jak tylko się da. Planujemy z mężem przygarnąć jeszcze jednego kota - żeby dom nie był pusty.
Pozdrowienia dla wszystkich