Dongi+Zenek+Kasia - Guz na żuchwie - koniec paniki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2007 9:09

Dobrze, że napisałaś, że Zenon ma zwykle niższą temperaturę niż inne koty, bo ja jak widzę takie wartości, to panikuję.

Kciuki za kontrolne badania siuśków w labie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 03, 2007 9:14

No właśnie dziwny jakiś jest ale to nie pierwszy raz taki wynik. On ma albo za niską albo naprawdę gorączkę. Zmierzę mu jeszcze dzisiaj. Kiedyś sprawdzałam mierząc elektronicznym i rtęciowym i wyszło to samo.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 9:37

Witam! :D
Ja bym chyba na zawał zeszła jak bym zobaczyła taką temperaturę! :strach:



Przepraszam za OT
Sylwka chciałam, Ci napisać, że posłuchałam pani wetki i Ciupulka jest od 3 tygodni na tej karmie:
http://www.krakvet.pl/royal-canin-young ... -4077.html
Odpukać, ale jest wszystko dobrze, żadnych objawów alergii. 8O Bardzo się bałam eksperymentować. Pani wetka zaleciła 3 miesiące tą karmę a potem przez 3 miesiące wracamy do RC Hypoallergic. Zobaczymy co będzie? :roll:
Czyżby jednak ta sterylka coś dała? Nie wiem nie rozumiem tego. :?
Parę tygodni temu Ciupulka przez przypadek zjadła miamora z drobiem i po kilku dniach małe strupki się pojawiły. Czyli jednak jest uczulona. :roll:


p.s. Zenuś marynarz jest boski. Zazdroszczę tak odważnego kota! Moje dwie małpy to boi doopy. :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon wrz 03, 2007 9:47

maggia pisze:... Odpukać, ale jest wszystko dobrze, żadnych objawów alergii. 8O Bardzo się bałam eksperymentować. Pani wetka zaleciła 3 miesiące tą karmę a potem przez 3 miesiące wracamy do RC Hypoallergic. Zobaczymy co będzie? :roll:

Jeśli wszystko jest dobrze to ja bym nie wracała do RC hyp. bo po co.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 9:54

Sylwka pisze:
maggia pisze:... Odpukać, ale jest wszystko dobrze, żadnych objawów alergii. 8O Bardzo się bałam eksperymentować. Pani wetka zaleciła 3 miesiące tą karmę a potem przez 3 miesiące wracamy do RC Hypoallergic. Zobaczymy co będzie? :roll:

Jeśli wszystko jest dobrze to ja bym nie wracała do RC hyp. bo po co.

Nie wiem, tak wetka robi ze swoim kotem bo też ma alergika. :roll:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon wrz 03, 2007 9:56

Maggia [Sylwka, sorki za OT], czasami sterylka pomaga na kłopoty alergiczne - zwłaszcza u kotek. U nas Doc też kazał najpierw odczekać po sterylce Pity, czy jej łysienie przejdzie, bo może być hormonalne.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 03, 2007 9:57

Dziwne metody :roll: . Jeśli na karmie bytowej jest dobrze to po co się bawić w karmy weterynaryjne. Nie widzę sensu testowania w ten sposób kota ale może się nie znam.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 9:57

Agn pisze:Maggia [Sylwka, sorki za OT], czasami sterylka pomaga na kłopoty alergiczne - zwłaszcza u kotek. U nas Doc też kazał najpierw odczekać po sterylce Pity, czy jej łysienie przejdzie, bo może być hormonalne.

To samo mówiła moja wetka. Dzięki Agn! :)


Sylwka przepraszam już przestaje OT. :oops:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon wrz 03, 2007 9:58

Sylwka pisze:Dziwne metody :roll: . Jeśli na karmie bytowej jest dobrze to po co się bawić w karmy weterynaryjne. Nie widzę sensu testowania w ten sposób kota ale może się nie znam.

Niby alergia może wrócić. :?
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon wrz 03, 2007 10:03

Jak wróci to jasne, że trzeba zmienić karmę ale gdyby było OK to bym nie zmieniała. Zdarza się że jest odwrotnie i po sterylce ujawniają się problemy z alergią. Niestety w Polsce raczej poziomu hormonów się nie bada i można sobie gdybać.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 14:46

Choroba coś mi się chyba pokręciło. 36.8 stopnia to on chyba nigdy nie miał (odgrzebałam, że miał 37.8 ). Nie będę panikować tylko po pracy zmierzę jeszcze raz i do weta.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 16:09

Sylwka pisze:Choroba coś mi się chyba pokręciło. 36.8 stopnia to on chyba nigdy nie miał (odgrzebałam, że miał 37.8 ). Nie będę panikować tylko po pracy zmierzę jeszcze raz i do weta.


...

to kciuki potrzymam, żeby tylko Ci się coś `pokręciło` z odczytem...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 04, 2007 7:33

No niestety nie pokręciło mi się: 36.8 na obu termometrach. Wieczorem wzrosło do 37.3. Masakra. Nie dałam rady podjechać do zenkowych wetek ale byłam z Burą u wetki, która ją sterylizowała. Doktor Olga uratowała mojego Zenka z rąk oprawców na Brodowicza (bo ja głupia tam chodziłam) i praktycznie uratowała mu życie. Potem przenieśliśmy się z Zenkiem na Sokołowskiego, bo Olga pomagała nam w schronisku i miała swoje problemy, więc nie chciałam jej już zawracać głowy. Wczoraj porozmawiałam z nią o Zenku. Nieciekawie to wygląda. Taka temperatura jest bardzo niedobra ale to może być wynik podawania cyklosporyny. Musimy zrobić badanie moczu i posiew. Na teście paskowym nie wyszły azotany (pośrednio świadczą o obecności bakterii), więc martwię się bardzo skąd białko i leukocyty. Ale że nie ma co takiemu testowi do końca wierzyć to histeryzować nie będę. Dzisiaj rano Zenek mnie wyrolował, bo zrobił sio jak byłam w łazience a wszystko było przygotowane do łapania. Buuu.
Wetka wolałaby odstawić cyklosporynę i zrobić biopsję jak tylko pojawią się pierwsze ranki na plecach. Zna dobrego histopatologa. Możliwe, że to pęcherzyca liściasta ale trzeba to wiedzieć na 100%. Zalecała też konsultację z doktorem Dembele lub kimś jeszcze ale nazwisko mam na końcu języka i jak sobie przypomnę to napiszę. Może się kiedyś wybiorę do Warszawy ale rzeczywiście najpierw biopsja. Jadę dzisiaj już koniecznie do wetek z Zenkiem i mam nadzieję że obmyślimy strategię. Tylko szkoda, że zbadanych siuśków brak. No martwię się. Do tego Bura w łazience, co dla nieodpornego Zenka jest sporym zagrożeniem. Ponieważ mamy kocie problemy lokalowe to musi zostać tak jak jest.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 04, 2007 8:45

I jeszcze jedno. Lekarka poleciła mi dwa preparaty.
Viacutan http://www.centrowet.pl/oferta.php?id=5810 - w kapsułkach. I Viatop http://www.centrowet.pl/oferta.php?id=5809 w żelu do smarowania swędzących miejsc. Skoro są w Centrowecie to można je pewnie kupić w Krakowie bezpośrednio.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 04, 2007 9:04

Jejku Zenon, no co ty :(
Kciuki mocne za zdrówko chłopaka :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 31 gości