Podróże Pana Paragrafa.Już we własnym domku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2007 8:38

no ciekawe jak tam Paragrafek
niezwykły z niego elegant - przystojniak

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon wrz 03, 2007 9:38

Dzis Paragraf juz chyba bedzie w DT w Chorzowie :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 03, 2007 12:06

dzidzia pisze:Dzis Paragraf juz chyba bedzie w DT w Chorzowie :D

:oops: :oops: :oops: nie będzie, nie zdążyłam oddać Paragrafka...

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon wrz 03, 2007 12:08

Proszę powiadomić mysza7, żeby nie wybierała się na spotkanie z Paragrafkiem

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon wrz 03, 2007 13:59

Bardzo Wszystkich przepraszam, że zawiodłam. Jest mi z tym bardzo żle.
Należy Wam się wyjaśnienie... (to nie jest tłumaczenie)
Już wczoraj bardzo źle się czułam, mam nadciśnienie i chyba z emocji bardzo mi skakało ciśnienie. W nocy było dobrze, bo do trzeciej randkowałam z Paragrafkiem. Rano miałam kosmiczne ciśnienie a tabletki bardzo powoli działały no i miałam spowolnione ruchy. Kocio nadal grzeczny, nawet do mnie zagadał. No i się pakujemy, kocyk zapakowany, wchodzę z transportrerkie do łazienki, Kocio nawiewa i bardzo się stara, żebym Go nie złapała, no ale się udało. Za pioruna nie chce wejść do transporterka, proszę Go ładnie, a On miauczy, żeby nie, ale też się udało. No i idziemy. Na przystanku pełno ludzi (coś z tramwajami?) czekam i czekam, tramwaju niet. Wsiadamy i po chwili oczom nie wierzę, tramwaj zmienił trasę i pojechałam w innym kierunku. dzwonię po taksówkę, mówią za 10 min., błagam, żeby już. Znajduję postój, wsiadam do jakiegoś grata. Myślę, spokojnie, jeszcze zdążę, bo mam ponad 15 min. Dzwonię do Waldemara, że będę na ostatnią chilę, prawie płaczę. A w słuchawce: JUŻ ODJECHAŁEM... u mnie na zegarku 11:46 w realu 12:03.
To co później przeżyłam i co czułam zachowuję oczywiście dla siebie, ale wiadomo o co chodzi.

BARDZO, BARDZO, BARDZO WAS WSZYSTKICH PRZEPRASZAM!!!

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon wrz 03, 2007 14:07

o rany ale sie nazbierało. ja w takich momentach myślę tylko "widocznie tak miało być, może miało stać sie coś o czym nie wiem i dlatego to co wydaje się katastrofą tak naprawdę jest lepszym rozwiązaniem" może i tak było w tym przypadku.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon wrz 03, 2007 14:09

A poza tym, jak tu nie wierzyć w przeznaczenie...

Paragraf leży na tym zielonym kocyku w kolorze niemal identycznym jak Jego oczka, które tak pięknie patrzą, głaskam Jego lśniące futerko i mówię" "Kto wie, a może będziemy kiedyś razem... (Panie Boże Ty wiesz jak mi możesz pomóc)". Wiecie, że paragraf mi odpowiedział "miau"...

Rano znalazłam na kocyku Jego czarny wąs (On ma dwukolorowe), więc pytam "chcesz tu wrócić?" odpowiedz "miau", bo pomyślałam, że tak jak ludzie rzucają pieniążki, żeby wrócić w dane miejsce, tak Koty pozostawiają wąsy...

Nie sądziłam, że będę tak krótko czekać...

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon wrz 03, 2007 14:19

To jak z tym przeznaczeniem i wąsami? :D
Zostaje? :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 03, 2007 14:49

Wspólnie wystosowaliśmy petycję do samego Pana Boga, czekamy na rozstrzygnięcie, ale myśle że to długo portwa, więc na razie nie robię nadziei... :?
Jestem pod wielkim wrażeniem tego Kocurrra, niesamowite stworzenie, zupełnie nie potrafę zrozumieć dlaczego Paragraf do tej pory nie ma jeszcze domu...

Nie wiem czy mi wypada, ale chciałam prosić o pomoc w szukaniu transportu do Chorzowa, na wątku transportowym wpisałam.

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon wrz 03, 2007 14:57

widzę ze też by Ci pasowała czwóreczka :-) my też o tym czwartym marzymy... na razie nie ma jak ale wierzę że w końcu sie uda i Chudziszon trafi do nas. Trzymam kciuki za dalszą drogę (jaka by nie była) przystojnego Paragrafka

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon wrz 03, 2007 15:14

Stalo się, trudno. Pewnie tak miało być. Napisze do graszki z prosbą o zmiane banerka. Mam nadzieje,ze nas nie zabije :wink:

Tak jak mowilam Paragraf to wspanialy kot. Mam nadzieje,ze cos podjadł.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 03, 2007 15:50

W nocy go długo prosiłam, żeby zjadł i nie przekonałam... A wzorowym argumentem stała się szczotka... Spokojnie nie taka z kijem ale do czesania. Jak przestawałam czesać Paragrafek przestawał jeść :lol: Tym sposobem zjadł pół miseczki mokrego, a jak poszłam spać dokończył i podjadł troszkę chrupek. I prawie godzinę go wyczesywałam a on mruczał jak wielki traktor.

Rano ok. 8, po długich i namiętnych głaskach, wyprosiłam dżenlmena, żeby jeszcze trochę zjadł. Fajnie mu to wyszło, ja mu podtykam pod pysio i proszę "no zjedz troszkę" on nic a jak powiedziałam, że za rza zabieram, to od razu zaczął szamać...

Jak stałam to Paragrafek musiał mnie chyba pilnować, bo cały czas trzymał łapkę na mojej stopie, później odkrył, że na pralce można dostać następną partię głasków, jaki on uprzejmy, pewnie wiedział, że mi tak wygodniej...

Długo i namiętnie opowiadałam mu jaki z niego przystojniak, jakie łoczka, jakie uczka, jaki pysio, jaki lśniący, że rano postanowił sam to sprawdzić. Wdrapał się na na umywalkę i spojrzał w lustro, wyglądał jakby się zdziwił ale nie burczał...

Jeszcze mam pytanko, czy wiadomo w jakim wieku jest Paragrafek?
Ostatnio edytowano Pon wrz 03, 2007 15:58 przez martaEG'a, łącznie edytowano 1 raz

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon wrz 03, 2007 15:56

Jesli chodzi o te wpadkę z dostarczeniem Paragrafka na dworzec... cóż, każdemu mogło się zdarzyć. Teraz trzeba poszukać innego transportu.

No chyba, że MartaEG jednak postanowi być domkiem dla Paragrafka. Z opowiadań wynika, że świetnie sie dogadują :D

Proszę porządnie wygłaskac kociaka ode mnie, bo niestety osobiście nie mogę :(
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 16:02

Bannerek usunięty po awarii
Ostatnio edytowano Sob lis 03, 2007 1:02 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pon wrz 03, 2007 16:34

Graszka_gn bardzo Ci dziękujemy. Dziekujemy za cierpliwosc i za banerek i za wszystko.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości