CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(64)Estelle i Gwiazdeczka mają domy:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 02, 2007 21:27

A DoReMi, Forte i Nivea :ok: :lol:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie wrz 02, 2007 22:18

Super :) bardzo sie ciesze ze "moja" Nivea pojechala do domku :)

A Melisa... chyba brakowalo jej nowych rak do pieszczenia... :roll: dzis odwiedzily mnie kolezanki i opowiadalam im ze ona taka smutna chodzi i w ogole...a tu Melisa, wjezdza(przez zamkniete drzwi ;) ) na 4 lapach, pysk otwarty, jakby chciala powiedziec: "Mowilas cos ? ja sie zle czuje? chyba zartujesz! Dominika...a pomiziasz mnie troszke...? :oops: "
I tak oto zdecydowalam ze dziennie mnie bedzie ktos odiwedzal zeby Melisa sie dobrze czula ;)
A tak powaznie to zobaczymy jak bedzie jutro...Pocieszajace jest to ze je, kuwetkuje i...myla dzis Mirande...moze tylko miala zle dni a ja juz paniki nasialam...ale wystaszylam sie..i nie tylko ja ;) doszlam do wniosku ze rodzice bardziej sie przejeli smutkiem Melci niz moim jak cos mi dolega :evil: :wink:

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie wrz 02, 2007 22:23

Maluchy przy ktoryms z wielu posilkow im serwowanych :twisted:

Obrazek Obrazek Obrazek

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 03, 2007 8:09

ile kotów :/

jak się ma Tekken? mieszka u Ciebie w łazience?

ja niestety żadnych tymczasów brać narazie nie mogę - Lili się ledwo uspokoiła, choć co chwile rozgląda się nerwowo po pokoju ...

kciuki za wszystkie CK koty i domki dla nich!

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 10:14

Zdjęcie Odyna już podmieniłam :) ależ te maluchi rosną!

San, imiona całej rodziny pochodzą od: yerba mate (ostrokrzew paragwajski) http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostrokrzew_paragwajski :)
Świetna roślinka, polecam do picia zamiast kawy i zapraszam na degustację do nas :lol: - zaopatrzyliśmy się z Jarkiem w akcesoria do picia.

Rozbryzg krwi :strach:


Tekken nie mieszka w łazience, bo łazienkę mamy zajętą 5 innymi kotami.
Dementuję pogłoski o jego strasznym-niszczycielskim charakterze - jest zdecydowanie grzeczniejszy niż Milusia, Leonard i Erosik ;)

Nieśmiałek na powrót chory - kicha, z oka kapie.

Wczoraj przyjęta do kociarni staruszka jest w kiepskiej formie i jest chora - dziś jedzie do weta. Konkurs na imię uznaje się za otwarty ;) Na pierwszej stronie zapisałam "Bombilla", ale tylko dlatego, że nic lepszego nie przyszło mi do głowy ;)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 03, 2007 10:19

ryśka pisze:Na pierwszej stronie zapisałam "Bombilla", ale tylko dlatego, że nic lepszego nie przyszło mi do głowy ;)

Wklej fotkę bom ciekawa kto zasłużył na takie imię 8O . Jakoś mi się grubo kojarzy a wrażenie może być mylne :wink: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 10:28

Sylwka pisze:
ryśka pisze:Na pierwszej stronie zapisałam "Bombilla", ale tylko dlatego, że nic lepszego nie przyszło mi do głowy ;)

Wklej fotkę bom ciekawa kto zasłużył na takie imię 8O . Jakoś mi się grubo kojarzy a wrażenie może być mylne :wink: .

Biedna 10-letnia chora staruszka, biało-bura. Fotki jeszcze nie mam.
A bombilla też nie jest gruba:

http://www.yerbamatestore.pl/index.php? ... wana-rm-19 :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 03, 2007 10:38

O jej. To od czegoś takiego to imię. Muszę się doedukować :wink:

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 10:42

ryśka pisze:
Nieśmiałek na powrót chory - kicha, z oka kapie.

potrzeba czegos dla niego?
ObrazekObrazek

Jola i Artur

 
Posty: 148
Od: Pon sie 15, 2005 19:51

Post » Pon wrz 03, 2007 10:48

Jola i Artur pisze:
ryśka pisze:
Nieśmiałek na powrót chory - kicha, z oka kapie.

potrzeba czegos dla niego?

Wielkie dziękuję za pytanie, ale - póki co - nie :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 03, 2007 11:07

Melisa uwielbia jak sie o nia troszczy... ;) Ona chyba po prostu zamienila sobie dzien z noca...dzien przesypia, w nocy wchodzi mi do lozka i sie tuli....dzis usypailam jak w niebie...z mruczacym kotem.... no cud miod i orzeszki... Z Miranda sie bawi...jest ok :) ulzylo mi, ale zastanawiam sie co jej bylo przez 2 dni ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon wrz 03, 2007 11:12

Macho pisze:Melisa uwielbia jak sie o nia troszczy... ;) Ona chyba po prostu zamienila sobie dzien z noca...dzien przesypia, w nocy wchodzi mi do lozka i sie tuli....dzis usypailam jak w niebie...z mruczacym kotem.... no cud miod i orzeszki... Z Miranda sie bawi...jest ok :) ulzylo mi, ale zastanawiam sie co jej bylo przez 2 dni ;)

Mogła walczyć z katarem. W końcu kontakt z wirusem pośredni na pewno choć niewielki, ma - wystarczy, że wrócisz z azylu i zdąży powąchać buty.
Dobrze, że już dobrze. :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 03, 2007 11:45

Sylwka pisze:
ryśka pisze:Na pierwszej stronie zapisałam "Bombilla", ale tylko dlatego, że nic lepszego nie przyszło mi do głowy ;)

Wklej fotkę bom ciekawa kto zasłużył na takie imię 8O . Jakoś mi się grubo kojarzy a wrażenie może być mylne :wink: .


Bombilla to taka specjalna rurka wielokrotnego użytku zakończona rodzajem siteczka. Służy do picia mate z tykwy, czyli zwykle zdobnego baniastego "pojemniczka" z wydrążonej tykwy. Mate jest bardzo gęsta od fusów, w dodatku te fusy pływają po wierzchu - nie sposób pić tego inaczej. Bardzo popularne w Ameryce Południowej. Nawet na ulicach widziałam ludzi pijących mate z tykwy - to nie jest tylko turystyczny gadżet.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 11:51

ryśka pisze: Wczoraj przyjęta do kociarni staruszka jest w kiepskiej formie i jest chora - dziś jedzie do weta. Konkurs na imię uznaje się za otwarty ;) Na pierwszej stronie zapisałam "Bombilla", ale tylko dlatego, że nic lepszego nie przyszło mi do głowy ;)


Może Barbarella?
W końcu coś się jej należy od życia - przynajmniej piękne imię.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 12:52

mb pisze:
ryśka pisze: Wczoraj przyjęta do kociarni staruszka jest w kiepskiej formie i jest chora - dziś jedzie do weta. Konkurs na imię uznaje się za otwarty ;) Na pierwszej stronie zapisałam "Bombilla", ale tylko dlatego, że nic lepszego nie przyszło mi do głowy ;)


Może Barbarella?
W końcu coś się jej należy od życia - przynajmniej piękne imię.

O!
Konkurs zakończony 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 25 gości