HELP!! Czarny Nosek znów szuka domu :((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 25, 2007 11:27

:strach: niezle masz jazdy - ale bedzie dobrze, bo wdziecznosc zwierzakow jak balonki wyciagnie z najgorszego dna :cat3:

Kciuki za zdrowie zwierzynca i poprawe humoru :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Czw lip 26, 2007 8:35

Modjeska, trzymaj się!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 28, 2007 18:45

Olu, odezwij się do mnie pls i podaj konto...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 31, 2007 13:38

:D Cztery Łaciatki pojechały w sobotę do swoich domów. Został Kruszynek i Czarny Nosek.

Obrazek Obrazek Obrazek

Czarny Nosek została oddzielona od reszty kociąt, bo była agresywna. Chyba jest typem kota-samotnika i takiego domu będziemy dla niej szukać.

Kruszynek był najmniejszy z całego stada. Lubi ciamkać rodzeństwo albo tego kto się nawinie :wink:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie sie 05, 2007 12:50

Kuszynek jest slodziutki :1luvu: a ciekawe jak sie agresywna pannica zachowuje teraz, kiedy juz tylko jeden braciszek zostal :twisted:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Czw sie 09, 2007 11:32

Kruszynek i Czarny Nosek zamieniły klatkę na moja sypialnię. Dołączyłam do nich małą czarną koteczkę, którą zaliczałam do zdrowych. Niestety nie dość, że wrócił jej katar to jeszcze ma zapalenie oskrzeli.

Został pobrany wymaz i czekam z utęsknieniem na wynik, a na razie robię 4 inhalacje dziennie dla każdej grupy kociąt osobno i dla kociej mamy. Kocica dostała robocze imię Śnieżka i zajęła klatkę po Czarnym Nosku i jej siostrach bo właśnie rujkuje. :evil: Niedługo ja będę potrzebowała własnej, osobnej klatki, albo chociaż pokoju bez klamek. :twisted:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon sie 13, 2007 22:02

Mamy wynik wymazu. :twisted: Ta franca jest wrażliwa tylko na neomycynę. Więc tym ją dobijemy, przestanie wędrować bezkarnie z kota na kota. Widzę światełko w tunelu i mam nadzieję, że to nie pociąg.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon sie 13, 2007 22:07

kciuki!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2007 11:34

:evil: Niestety okazało się, że światełko w tunelu to pociąg.
Zamówilam neomycynę, odebrałam z apteki, przeczytałam ulotkę i... NIE BEDę JEJ DAWAć KOCIęTOM!!! Z ulotki wynika, że z przewodu pokarmowego wchłania się tylko 3% do organizmu a pozostałe 97% czyści skutecznie jelita ze wszystkiego co żyje. Innych działań ubocznych, łącznie z uszkodzeniem kanalików nerkowych jest dłuuuuuga lista. Nie mam zamiaru zafundować kociętom i sobie grzybicy i innych prezentów, które wejdą natychmiast po przejściu neomycyny.
Poszukuję usilnie innych rozwiązań.
:love: Dzięki niezawodnej Jopop skonsultowałam problem ze specjalistą, który zasugerował przede wszystkim rentgen płuc. Mam zamiar zawieźć dziś, najdalej jutro cztery kaszlące kociaki na Wodzirejów, bo są tam świetni radiolodzy. A potem skonsultujemy wyniki + wynik wymazu i mam nadzieję, że specjalista coś mądrego wymyśli. Co daj Boże, Amen.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw sie 16, 2007 22:48

kciuki!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 04, 2007 11:35

Bardzo przepraszam za długie milczenie ale nie mam aktualnie w domu internetu. :cry:

Kociaczki mają się zdecydowanie lepiej. Dzięki pomocy Canisu w piątek 31 sierpnia pojechały do swoich domów czery zdrowe kociaczki. Tym samym została mi już tylko piątka i PinkFloydy.

:lol: Poza tym 1 września rodzina mi się powiększyła o synową.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto wrz 04, 2007 12:03

gratulacje:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 12:11

Niestety mimo moich ciągłych wysiłków maluszkom nie przestaje grać w noskach. Mają jednak dobry apetyt i wściekają się po całym domu kombinując jak tu wydostać się do ogrodu. Ogólnie jest fajnie.

:love: Brzusiowe pieniążki nadeszły w samą porę bo bardzo się juz nadwyrężyliśmy a kocięta w dalszym ciągu potrzebują dobrego jedzonka. Bardzo dziękuję Brzusiom. :love:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw wrz 13, 2007 18:56

Maluszki nie mogą jakoś dojść do siebie. Jest dobrze, przestaję dawać unidox i natychmiast wraca katar. Nie u wszystkich co prawda ale dwójka kicha i smarcze. Jedyny sukces, to że gile nie są już zielone.
Najlepiej by było gdyby zmieniły miejsce pobytu na jakieś mniej zawirusowane.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon paź 22, 2007 7:31

:evil: :evil: :evil: Kolejny raz zmieniamy antybiotyk. Kocięta mają gile do pasa i sapią jak małe lokomotywy. Nic tylko się zastrzelić. Bujam się z nimi 4 miesiące. :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 10 gości