Bubor dziękujemy głaski przekazane
A Misia...
Jak to Misia - śpi, je i miauczy na przemian, z przewagą tego ostatniego
Własnie sobie rozmawiamy:
- Miau!
- O co chodzi?
- Miauuuuuuu!
- Tak, ja też Cie kocham...
- Miaaau?
- Bardzo, bardzo.
- Miau...
- Nie wyjdę teraz z tobą na korytarz, nie ma mowy! Później...
- Miau...?
- Nie, teraz nie...
- MIAUUUUUUU!
- Dobrze.... to gdzie te szeleczki?
Tak więc określenie "bestyjka" ("bestyja" raczej) jest bardzo trafne...
No to idę...
Ostatnio edytowano Pt sie 10, 2007 18:51 przez
Mruczanka, łącznie edytowano 1 raz