Leoś i Lunia - REAKTYWACJA :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 08, 2007 22:49

Mizanki dla obu kotków! :D
Mnie się wydaje, że one myslą sobie: Ty Duża czego tu jak my się świetnie bawimy. Musisz nam przeszkadzać. :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw sie 09, 2007 9:29

Miziaki dla łobuziaków :)
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw sie 09, 2007 18:55

Dziękujemy serdecznie kochane cioteczki. :lol:

Otworzyłam wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2395216#2395216
Jest to wymyślona przeze mnie opowieść. Zapraszam do lektury. :wink:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 09, 2007 21:07

No to znaleźliśmy z Lakusiem fajny wąteczek do którego bedziemy odtąd często wpadać :)
Footerka cudowne :D
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sie 09, 2007 22:16

Dziękujemy :)
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 9:29

Dziś wieczorkiem dam parę fotek komórką zrobionych. :lol:

Ale póki co-mamy ranek. 8)
A ten ranek zaczął się dla mnie przerażająco. :strach:
Mówiąc dokładniej, chodzi mi o takiego, małego potworka jakim jest...pszczoła. 8O To było straszne. :cry: :oops: :wink:
Stałam pół godziny zapłakana z klapkiem w ręku nad oknem, bo się panicznie pałam tego potwora. :oops: Kociuchy oczywiście, chciały ją upolować. :twisted: :roll: Tymczasem ja musiałam je zamknąć w transporterku. :roll: Wierciły się. Wpuściłam i zamknęłam pokój.
Zostałam sam- na sam z pszczołą. 8O Nie mogłam, no nie mogłam jej tak po prostu pacnąć! Bałam się! :oops: :roll: Nagle słyszę dziwne dźwięki dobiegające zza pokoju. Patrze a tu w WC szczotka ta klozetowa (czy jak jej tam) rozwalona... :roll: W salonie, drzwiczki od komody pootwierany... :roll:
Mam potwora w pokoju, a do tego te moje potwory... :wink: Szybko sprzątnęłam. Wracam, patrzę: pszczoły nie ma. Kociuchy jej nie mogły jeść bo patrzyły co robię i pomagały. Zaczęłam się zastanawiać. Uspokoiłam się trochę, usiadłam do komputera. Lunia hop na parapet. Za pudełkiem coś ją zaciekawiło. A przecież koty mają te noski takie delikatne... :roll: :wink: A wszędzie je wpychają. :twisted: Patrzę: pszczoła. 8O Biorę szybko Luńkę, Leośka też i z powrotem do transporterka. :roll: W końcu jakimś cudem wyleciała... Uff...Wzięłam głęboki oddech i wypuściłam brzdące. :D
Tak, tak... ranek pełen przygód :lol:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 10:04

Ale miałaś akcję :D Ja miałam kilka przygód z osami, choć całe szczęście Laki podchodzi do pszczół nieufnie, woli niegroźne muchy i ćmy :lol: O, jak na zawołanie mucha przez okno wleciała, ale ją wygoniłam :D
Naprawdę tak się pszczół boisz?? Pszczółki miodne sa fajne, gorsze są zdecydowanie osy, kiedyś mnie jedna użarła, to mi noga napuchła i piekła tak że wysiedzieć się nie dało..
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 10, 2007 10:12

Wiesz ja mam wybujałą wyobraźnię. :roll:
Jak trzymałam tego kapcia, wyobrażałam sobie, że ją raz capnę,a ona pół żywa leci do mnie i gryzie mnie w oko. 8O :oops: :wink:
Ja nigdy nie byłam użądlona przez pszczołę, osę... Więc czekałam jak ta sierota zapłakana z klapkie i błagałam żeby wyleciała. :D :D
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 10:36

Lepiej uważać, bo nigdy nie wiadomo jak sie może skończyć użądlenie.
A co do wyobraźni, to moja jest zdecydowanie bardziej rozwinięta w kierunku pająków :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 10, 2007 10:41

Kasia89 pisze:Lepiej uważać, bo nigdy nie wiadomo jak sie może skończyć użądlenie.
A co do wyobraźni, to moja jest zdecydowanie bardziej rozwinięta w kierunku pająków :)


O tak.. pająki - blee... :evil:

Ja jezeli chodzi o nie, to chyba mam fobię... :roll:

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Pt sie 10, 2007 10:46

Moja koleżanka boi się nawet zdjęć pająków.. To jest dla mnie troche przesada..
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 10, 2007 11:34

Ja też się boję pająków ze zdjęć. :oops: :wink:
Ale chyba bardziej brzydzę. mam fobię, przyznaję. :oops: :lol:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 12:16

Zo.Zo. pisze:Ja też się boję pająków ze zdjęć. :oops: :wink:
Ale chyba bardziej brzydzę. mam fobię, przyznaję. :oops: :lol:

No to mogę tylko współczuć. Podejrzewam że nikomu kto ma jakąkolwiek fobię nie jest łatwo. Zo.Zo. jak zobaczysz jakiegoś pająka, to mocno przytul swoje koteczki, na pewno od razu poczujesz się lepiej :D

PS-Myślę, że na świecie dzieje się tyle naprawdę przerażających rzeczy, że pająki, nawet jakaś tarantula, to przy nich nic.. (np. zdjęcia z wojny które są dziś na onecie..straszne..).
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 10, 2007 13:28

Niestety... Ludzie to samoluby...

Kociaczki śpią :D Luniecka się cała trzęsie bo jej coś śni. :lol:
Wygląda jak małe lwiątko. :love: :1luvu:
Haha! A Leoś jest jak kulka. :roll: :wink: :love:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 13:31

Obrazek

Bzz... 8O
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości