Leoś i Lunia - REAKTYWACJA :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 29, 2007 12:04

A podajesz ciągle to samo mokre?

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 01, 2007 15:16

Tzn. okazało się że jeden smaczek im zbrzydł. :D

Dostają różne smaczki, tylko jednego nie chcą.
Dni przebiegają normalnie. Pogoda, jak widać- raz deszcz, raz słońce-z tego powodu, kociuchy się nudzą. :roll:
W te dni niczym w marcu jak w garncu :lol: Leoś próbuje nowych kulinarnych smaków. :D A jednocześnie coraz bardziej mnie zaskakuje. 8O :wink:
Kiedy jadłam arbuza, Leoś wlazł na biurko, zrobił wielkie kociaste łoczy. Zaczął podchodzić z kocią gracją do arbuza. Wyglądało to, jakby chciał się z nim przywitać. :D Usiadł i zaczął obwąchiwać "Cudowne stworzenie" jakim był arbuz. :) Po chwili "wywęszenia sytuacji" spróbował tego wielkiego stwora. :roll: Chyba mu posmakował. :D Niestety Pańcia zabroniła konsumpcji arbuza, bo martwiła się o zdrowie futrzaczka. :lol:
Tak Leoś poznał Przyjaciela Arbuza, za każdym razem kiedy wywęszy jego zapaszek idzie się przywitać i delikatnie podgryzać. :wink:

Leoś też poznał niedawno płynność i gęstość napoju :D A dokładnie Kawy Inki. :wink:

Jego pańcia w pewien pochmurny dzień piła sobie dobrze ciepłą, a nie gorącą (na szczęście8O) kawę Inkę. Leosiek zaintrygowany zapachem Inki wskoczył niczym szybowiec na stół i spojrzał na "dymek" wychodzący z kubka. Wygiął łepek w bok i chcąc nie chcąc...pacnął Inkę łapą. :smiech3: Ochlapując mnie i pół pokoju. :roll: Oczy miał wielkie, a łapa i pół Leonka była w Ince. Pańcia-mamcia oczywiście najpierw synka wytarła, potem siebie. :twisted: Tak Leonek poznał gęstość płynu. :D

Jeśli chodzi o Lunieckę.
Lunia jest damą. Więc jak to dama, damie towarzyszy w codziennych kobiecych "rytuałach". :lol: Przykłady? Ależ proszę. :P
Podczas malowania się, lub chociaż coś robienia z paznokciami, Lunieczka
podchodzi kocimi krokami, delikatnie unosząc swój ogonek. Podchodzi do lusterka i udaje, że robi to co ja. :wink: Udaje też plastyczkę. Ostatnio, kiedy rysowałam Koci Komiks, Luniecka zainteresowana odgłosem Pana Kredki postanowiła się przywitać. :) Po chwili Luniecka polubiła Pana Kredkę i Panią Kredkę. Pomagała mi rysować. Na swój sposób, oczywiście. :wink:

Wesołe historyjki ^^
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2007 10:51

Meldujemy się po powrocie. :D
Co tam u kociastych? :D Pańcia zaniedbuje wątek oj zaniedbuje! Dwa koty i nic się nie dzieje??? Nie możliwe! :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Nie sie 05, 2007 11:46

Możliwe... Poza tym...nikt nie zagląda...
To po co pisać? Skoro nikt nie czyta...
Chyba zamknę wątek...
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2007 13:59

Zagląda,zagląda :) pisz Zo .Zo chociaż dla swoich kotków -taki pamiętniczek :) ale dla nas też ,pisz,rysuj i rób zdjątka koteczków :ok: Do nas też zaglądaj :wink:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie sie 05, 2007 15:59

Moja pani mówi, ze rosnę. I to za szybko. :roll:
Teraz to żółte na niebie co daje ciepełko zniknęło za takimi szarymi dymkami...Co tu robić? Rano bawię się w berka i w zapasy z moją siostrą Lunią. Uwielbiamy to. Szczególnie rano i wieczorem, kiedy Duża kładzie się na to miękkie. :twisted: Znalazłem ostatnio fajną kryjówkę za łóżkiem. :lol: Ale Duża czasami może złapać i mnie wtedy całuje i ściska. :evil: :roll: Mimo wszystko- kocham ją. :roll: :wink: Tak więc rośniemy, jemy jedzonko i śpimy. :lol: Pozdrawiam. :spin2:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2007 17:16

Słodkie koteczki!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie sie 05, 2007 20:21

Zo.Zo. ja zawsze wchodzę sprawdzić czy coś napisałaś nowego o kotkach i nie mów, że nikt nie czyta tylko sprawdzć ile masz wejść. :wink:
Nie mam teraz czasu zawsze odpisywać sama rozumiesz za dużo spraw na głowie. :)
Koteczki masz piękne i się ciesz, że zgadzają się ze sobą. :)
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Nie sie 05, 2007 23:35

Fotek na razie nie będzie, bo baterii w aparacie brak... :roll:

Jutro napiszę coś fajnego. :lol: 8)

Dobrej nocki. :cowsleep:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2007 19:45

śliczne masz te kotki,lubie o nich czytać.przypomina mi się jak moje rosły,uczyły się nowych rzeczy,zdobywały nowe szafy.To był piękny czas.Ciesz się nim i koniecznie kup baterię,później bedziesz żałować,że nie robiłaś zdjęć jak rosną :cry:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto sie 07, 2007 12:39

Dziś uzgodniłam z Dużą, iż ja (Lunia) przejmuję nasz wątek. 8)
Oczywiście były na początku sprzeciwy, ale w końcu Duża się zgodziła.

Jak już pewnie wiecie od naszej Pańci, że rośniemy i potrafimy już wskakiwać dosłownie wszędzie. Nie wiem, czemu to jej tak przeszkadza... :roll:
Mój braciszek Leoś ostatnio podkchuje i ma katarek. Więc wczoraj Duża zaprowadziła nas od tej Dużej co kuku robi. :evil: Na szczęście nawet nas nie wyjęła z tego pudełka co się nazywa transporterek. Uff... :roll: Słyszałam, jak przepisała nam, a szczególnie Leośkowi coś co się do mokrego jedzonka daje. 8O Jadłam dziś ze skupieniem, ale nic nie wyczułam. :conf:
Troszkę jestem zmęczona. Lecę spać. Napiszę coś wieczorem.
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2007 17:22

To trzymam kciuki za zdrówko Leosia!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto sie 07, 2007 17:55

Ja też trzymam kciuki za Leośka Obrazek Fajnie piszesz Luniu :wink:
Koteczki lubią brykać Obrazek Daj czasem coś swojej pańci napisać :)
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro sie 08, 2007 16:12

Lunia, Leoś – śliczny duet,
Każdy w Nich się zakochuje!
Ileż wdzięku w sobie macie
I tak pięknie spoglądacie :love:

Pozdrawiamy Was serdecznie,
Odzywajcie się koniecznie!
Opisujcie swe przygody,
Póki każdy z Was jest młody :wink:

Jak już później podrośniecie,
Będzie miło wspomnieć przecie,
Jakie zdolne, chociaż małe,
Zo.Zo.KOTY – PRZEWSPANIAŁE :love:

Pozdrawiamy i życzymy Wam duuużo zdrufffka,
KOTpitan-PESTO, GROT I FOK

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro sie 08, 2007 22:37

Wierszyk mi się bardzo podoba. Dziękujemy. :spin2:

Koteczki broją, oj broją. :twisted:
Z kocią gracją podchodzą do każdego kąta, wysuwają pyszczek, robią ciekawe oczka i gdy nikt nie patrzy idą w kryjóweczkę zaczynając od lewej łapki. :wink: Wywąchują nowe nieznane miejsce z wielkim przejęciem.
Nagle słyszą: Kici, kici, kici! Gdzie jesteś koteczku? Nasłuchują kroki ludzi i czekają co sie stanie. Nagle z kryjóweczki widzą twarz przerażonego Dużego i głośne: Chodź koteczku! Co ty tu robisz?! 8O Koteczek tylko się odwraca i daje do zrozumienia: Spokojnie, nic mi nie jest, daj mi trochę swobody, człowieku... Duży nie wytrzymuje i wyciąga swoją dłoń po kociaczka. Kociaczek wielce nie zadowolony strzela focha i mówi: Zobaczysz! Ja już tak się schowam, że mnie nie znajdziesz przez tydzień! :evil:
Ale po chwili mu przychodzi i idzie się łasić. 8) :lol: Ahh te kociaczki, kociaczki... :roll: :love: Co byśmy bez nich zrobili...? :wink: :roll:

Pozdrawiam Cioteczki i jeszcze raz dziękujemy za wierszyk. :D
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid, Silverblue i 18 gości