Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

[Dorota]

Ja tam profilaktycznie potrzymam.
Kciuki w kubełku:

-:ok::ok::ok:-
---:ok::ok:---
-----:ok:-----

[ariel]

Profilaktycznie też potrzymam .
I za to, żeby obyło się bez zdjęć kiedy my prześwietlaliśmy stawy Zuzki o mało nie zeszła i moja mama i Zuza

[Agn]

No to dalej nic nie wiemy...
A osłuchowo ona jest zupełnie czysta? Tzn - oskrzela też?
Bo przy jakiś alergo-podobnych dusznościach i furkotach to powinno coś osłuchowo wyjść...
Czy te furkoty są słyszalne w obrębie głowy?

U nas Didoo ma takie `sapki`, też głównie w czasie upałów, ale to jest ewidentne wysychanie śluzówki. Dźwięki jakie wtedy wydaje nosem i paszczą bywają ciekawe....

[Beata]

oskrzela troche swiergocza...

dzisiaj jest lepiej, humorek tez - wyrazne dzialanie sterydu
jutro i pojutrze okaze sie, czy leki pomagaja

[Beata]

wczoraj do wieczora bylo calkiem niezle
niestety o 2 w nocy obudzilo mnie furkotanie Bajki
prawie nie przespalysmy nocy - ona, bo siedziala i furczala biedna, ja bo nie moglam usnac przy tym furkotaniu

znaczy sie w sobote jedziemy do lecznicy

[Agn]

A krążeniowo wszystko oki?

Kiedyś znajoma leczyła kota na alergię sterydami - poniewczasie okazało się, że należało jeszcze kota na niewydolność serca przebadać [czego nie zrobiła...]. Objawy początkowo były b. podobne.

[Beata]

Agn, ja z nia nawet bylam swego czasu u dr Niziolka ale to bylo wtedy, jak miala jeszcze straszne wyniki watrobowe i byly rozne diagnozy...
tylko ze nie moglam jej odpowiednio do badania sama utrzymac a na uspienie, w jej stanie, sie nie zgodzilam wtedy
dr Niziolek ogladal RTG i sluchal serducha i generalnie na 80% wykluczyl problemy z sercem, ale echa nie zrobilismy

poza tym, gdyby to byla niewydolnosc krazeniowa, to chyba nie przeszloby przy poprzednich razach po 3 dniach tolfedyny? a to juz 4 albo 5 raz jest

zobaczymy, co D. w sobote powie

[Agn]

....
Nie wiem, jak z ta Tolfedyną...

Jakkolwiek - mocne kciuki za wyjaśnienie sytuacji i żeby Baji było lepiej.

[Beata]

nie mam dobrych wiadomosci

pani doktor co prawda powiedziala, ze skoro Bajka ladnie zareagowala na steryd to moze znaczyc, ze to kwestia spraw alergicznych
ale zeby miec pewnosc, trzeba zrobic endoskopie, na co ja sie zgodzilam
miala byc robiona po powrocie z urlopu doktor, ktora sie specjalizuje w tym na SGGW

ale zrobilysmy zdjecie RTG
i okazalo sie, ze Bajka doslownie sie dusi - ma tchawice bardzo zwezona w jednym miejscu, prawie calkowicie zamknieta
to moze byc spowodowane: polipami na strunach glosowych, nowotworem lub naciskiem powiekszajacej sie tarczycy (najmniej prawdopodobne, bo nie ma zadnych objawow tarczycowych i tarczyca jest przy kazdej wizycie dokladnie macana, bez wyczuwalnych zmian)

pani doktor umawia endoskopie na jak najszybciej, u kogos innego
a ja mam dbac, zeby kot sie nie denerwowal (zakaz odkurzania), nikt mu nie przeszkadzal, nie siedzial na sloncu
dostala tez na razie Encorton, zeby jej ulatwic oddychanie do tej endoskopii

[Ais]

ojej

Kciuki za to żeby to jednak coś mało poważnego i łatwo wyleczalnego bylo. Bajeczko, nie rób numerów. Pamiętasz, jesteś najzdrowszym kotem Beaty, i tak ma być!

Beata, ściskam... i bedzie ok, musi, przecież w bajkach dobry bohater zawsze wygrywa a to w końcu Bajka

[ariel]

perspektywy mało ciekawe.

Beata, trzymam kciuki za Bajkę, żeby to nie było nic poważnego

[Agn]

Beato, współczuję....
Mam nadzieje, że to nie żadne narośle czy wykwity, że to `tylko` obrzęk...
Mocne kciuki za Was obie.

[Beata]

zaczynam miec paranoje ciagle sprawdzam, czy kot oddycha ...

jak sobie pomysle, ze to moglo byc spowodowane zdenerwowaniem z powodu tymczasow to to moja wina

[Beata]

Encorton (podawany w tabletkach) zaczal chyba wreszcie dzialac, jest ciut lepiej
no to jakos przeczekamy do czwartku (wtedy chyba najwczesniej ta endoskopia bedzie)

[LimLim]

Myślę, że obecna pogoda też nie sprzyja łatwemu oddychaniu