Opel. Prosimy o kciuki. Nowe zdjęcia s. 11

[ariel]

Małemu apetyt dopisuje.
Nadal mi się nie podoba. Jest chudziutki. Wydaje mi się, że nie rośnie .
Na razie nie stać mnie na badania, ale pewnie będą konieczne.

Prześmiesznie zgłasza się po jedzenie . Przychodzi do mnie (to jedyna chwila, że do mnie przychodzi) i zaczyna cichutko pomiaukiwać. Kiedy pytam, czy chce jeść biegnie do kubła z jedzeniem i ustawia się do karmienia .

[Akineko]

Dzielny Opelek!

[ariel]

Dostalam pensję i zaszalalam Na badania poszlo 113, na leki ok. 20 .

Nasza pani doktor potwiwerdzila, że maly od pierwszej wizyty urosl bardzo niewiele . Dzisiaj go zwazylyśmy - waga pokazuje 914 g .

Test na bialaczkę wyszedl ujemny. Do badania pojechala krew i kupa.
Znów będziemy się odrobaczać .
Niech już to biedactwo wyjdzie na prostą.

[Beata]

Ariel, z calych sil

[Akineko]

Aguś, trzymam kciuki za... za wszystko!

A coś wiadomo w sprawie mamy Opelka?
Pojawia się?

[Agn]

Ariel - mocne kciuki.

Jak Riddiś był mały to też nam się wydawało, że nie rośnie. Waga podnosiła się b. powoli. Miał robione bad. na przyswajalność wapnia. Było oki. On po prostu był spowolniony.

Mam nadzieję, że Opel też jakoś to przeskoczy.

[ariel]

Badania krwi nic nie wyjaśnily.
Czekamy na badania kalu.

[Agn]

A poziom wapnia badałaś? w normie było?

Kciuki trzymam mocno.

Na zdjęciu wygląda cudnie, wcale nie na chorego.

[ariel]

Na zdjęciu wygląda cudnie, wcale nie na chorego.

Po domu szaleje też nie jak chory kot, nie wyrabiając się na zakrętach .

Obstawiamy robaki, lamblie albo podobnego typu cholerstwo. Od wczoraj mam przytjemność podawania całej czwórce 3 razy dziennie Furazolidonu

[ariel]

Furazolidon działa .
Dzisiaj już kupy dużo lepsze. Jak zawsze w kupie nie wyszły żadne pasożyty .

Opel ma obłędny apetyt. Szaleje z resztą towarzystwa. I zaczął do mnie gadać , do tej pory trzymał się na dystans.

[ariel]

Furazolidon działa .
Dzisiaj już kupy dużo lepsze. Jak zawsze w kupie nie wyszły żadne pasożyty .

Opel ma obłędny apetyt. Szaleje z resztą towarzystwa. I zaczął do mnie gadać , do tej pory trzymał się na dystans.

Może wieczorem uda mi się wrzucić filmik.

[smil]

Cieszę się bardzo, że jest poprawa
Opel, zdrowiej i rośnij, Ty słodki Różowy Nosku

A na film się czaję

[ariel]

A na film się czaję

Smil, filmu na razie nie będzie, bo jestem d. wołowa

[ariel]

Filmików na razie nie będzie.
Operator jest do bani .

A Opelek tak się zabawia:









Wczoraj zeżarł sporo wołowiny, dzisiaj także. I bryka, ronosi mieszkanie.
Na zdjęciach zerwana przez chłopaków firanka - trzyma się tylko na jednej żabce . W każdym razie zabawa była pierwszorzędna.

Na jednym ze zdjęć widać wygoloną szyję - miał pobieraną krew z żyły jarzmowej.

[Beata]

widac Opelek sie dobrze czuje
skoro firanki szturmuje
cudnie