WŁADCA DZIAŁEK i inni.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 16, 2007 17:53

Sibio, na zdjęciu to stali lokatorzy.
Natomiast marnie wyglada Bandyta i nowi przybysze, nieobecni podczas sesji zdjęciowej.
Nowi przybiegają każdy z osobna.
Skąd sie biora?
Z drugiego końca działek, głód ich zmusza do wędrowania po działkach, jak znajdą coś na ząb to przyklejają sie do stada.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 16, 2007 19:09

Czy taki buranio, tyłem na zdjęciu to może Kłapcio!??? Piękności stadko kociaste :love: .
Marcelibu
 

Post » Pon lip 16, 2007 19:15

Piękności kociska :)
Zachwyca mnie panująca wśród nich zgoda - "moje" działkowce ostro walczą między sobą o "teren z kwaterą i wyżerką", nie ważne, lato czy zima.
I potwierdzam, że koty wędrują.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 16, 2007 21:11

Marcelibu pisze:Czy taki buranio, tyłem na zdjęciu to może Kłapcio!??? Piękności stadko kociaste :love: .


Tak, to kochany Kłapcio :love:
Dzisiaj poświęciłam chwilke i pomiziałam go, ależ był zadowolony 8) a jak brzuchol wywalał :P
Pysiaczek Kłapcia :P
Obrazek

Marian - zawsze ma mi bardzo duzo do powiedzenia, najczęsciej żali sie , że tyle musi na nas czekać :(
Obrazek

Babcia Andzia ukryta w kwiatach :P
Obrazek

Siean masz racje, koty zmieniają terytorium w poszukiwaniu michy :D
Od 2 m-cy nie pojawił sie o piekniej lśniącej sierści Ksiądz :(
Kukam za nim, a on nawet ogona nie pokazuje. Martwię sie o niego :(
Nasze działkowe stado jest w miarę zgodne, zdarza im sie czasem bójka, ale to rzadko.
Od kiedy dziwczyny z Wawy zrobiły prezent kociastym, każdy zjada swoją porcję i jest spokój.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 16, 2007 21:51

Jadziu, ja wiem, że Kłapcio jest najsłodszy, najpiękniejszy, najukochańszy, wiem wszystko, sama go też kiedyś fociłam i fociłam :love:
Ale dzisiejsza Babcia Andzia w kwiatach po prostu wymiata 8O
Cudna Babcia i absolutnie fantastyczna fota! :ok: :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19057
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 17, 2007 19:45

Czitko, Babcia zawsze najpiękniejsza 8)
A dostojny Marian? :roll: skrada sie jak puma :lol:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 17, 2007 20:45

O boshhhh .... babcia ...... Moje kochanie ...... :1luvu: :1luvu: :1luvu: A Kłapcie też niczego sobie ... Te jego uszy zawsze mnie rozczulały ..... samo patrzenie na niego i te uszatki ....... :)
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 20:53

Dzisiaj bylismy cały dzień na działce, a futra dotrzymały nam towarzystwa 8)

Wspólny posiłek 8)
Obrazek

Bezogonek 8)
Obrazek

Kłapcio 8)
Obrazek
Obrazek

Babcia Andzia i Krówcia 8)
Obrazek

Obrazek

Bardzo dziekuje Marcelibu za finansowe wsparcie zakupu karmy dla działkowców.
Wszyscy nasi podpopieczni zdrowi, odpcheli.
Na działkach spokojnie, a koty bezpieczne.
Oby tak dalej :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob sie 04, 2007 21:11

Witamy po przerwie :lol: , jak to miło przeczytać dobre wieści
Kotuchy pięknie wygladają, a pierwsze zdjęcie - cudowne :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sie 05, 2007 6:48

Kłapcio :love: :love: :love:
Wymiękam jak widzę ten bosssski pychol :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie sie 05, 2007 8:50

Kłapcio to tez nasz faworyt :P
Za chwilę lecimy na działkę dokończyć porządkowe prace, wiec Kłapcio bedzie miał nasze towarzycho 8)
Bedzie nam kibicował przy usuwaniu chwastowiska :lol:
To kochany, bardzo mądry senior.
Jeszcze 10 a może 12 miesiecy i zamieszka z nami :P
Ciekawe czy sie zaprzyjaźni z Fredkami ? :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sie 08, 2007 9:02

Cudny ten Kłapcio!!!! Czy mogłabyś Kochana, przy okazji, fotnąć mu ten spłaszczony ogon, proszę :wink: .
Witam się po urlopie :D , nareszcie w domu, Jak zrzucę zdjęcia z telefonu, to wkleję "kartkę z wakacji" :wink: , jeśli Fredziolinko pozwolisz :oops: .
Marcelibu
 

Post » Czw sie 09, 2007 21:17

Marcelibu pisze:Cudny ten Kłapcio!!!! Czy mogłabyś Kochana, przy okazji, fotnąć mu ten spłaszczony ogon, proszę :wink: .
Witam się po urlopie :D , nareszcie w domu, Jak zrzucę zdjęcia z telefonu, to wkleję "kartkę z wakacji" :wink: , jeśli Fredziolinko pozwolisz :oops: .


Witaj!!!!!
Wklej tę karteczkę :P Czekam :wink:

Nie dałam rady fotnąc ogonek, ale może jutro to zrobie, dla Ciebie :P :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sie 26, 2007 11:23

Krówcia nie zyje :crying: :placz:

Kilka dni temu zniknęła nam z pola widzenia.
Po dwóch dniach zaczełam poszukiwania i wypytywania wszystkich zastanych sąsiadów.
Nikt nic nie widział, no kamień w wodę.
Mijały dni, a ona nie przychodziła.
Zawsze na nas czekała, witała nas w radosnych podskokach.
Wczoraj rozmawiałam z godpodarzem działek, obiecał dac znać jak czegoś sie dowie, czesto jest na działakach wokół nas.
Zaczepiłam też dalszego sąsiada, któemu ta kotka nie była obca, bardzo dobrze ją znał.
I dzisiaj spotykam go w drodze na działkę, a on mi mówi,ze kotka nie żyje :placz: :placz:
Znaleźli ją bardzo życzliwi kotom ludzie, którzy ją dokarmiali, nazywali Puma. Pochowali na swojej działce :placz:
Wczoraj rzuciło mi smutne zachowanie kotów i ich ciągła obecnośc na naszej działce. Nie odchodzą, tylko koczują.
Nawet Kłapcio sie nie bawił.
Powiedziałam do Jurka, ze oni coś nam chcą smutnego powiedzieć, tylko co? Krówcia już nie wróci? :( Nawet wszędobyslka Burasia siedzi i sie nie oddala :( Babcia Andzie też na krzesle siedzi jak nigdy :(
A tu dzisiaj takie smutne wieści :(
Była taka piekna, mądra , bardzo ostrożna i umarła :(
Nie moge w to uwierzyć :placz:

Babcia Andzia i Krówcia, dwie wielkie nierozłaczne przyjaciółki :(
Babcia tęskni za nią :(
Ich ostatnie wspólne zdjęcia :(

Obrazek

Obrazek

Juz nas nie przywita w radosnych podskokach, nie opowie dzialkowych historii :(
Krówci nie ma :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sie 26, 2007 11:31

Tak bardzo mi przykro... :cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości