
Zadowoleni?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tig_ra pisze:zrobisz - jak zechcesz, ja Ci tylko powiedzialam, ze nie ma w tym sensu, ale to Twoje kociaki i Twoj wet
czarna.wdowa pisze:Zo.zo trzymam kciuki za twoje kociaki![]()
i tak jak dziewczynom wydaje mi się że kwarantanna może przyspożyć im niepotrzebnego stresu który może powodować dalszy spadek odporności
tig_ra pisze:czasem, kiedy czytam o tym, co wygaduja niektorzy weci, to robi mi sie takale w wiekszosci przypadkow tak
![]()
Zuziu, pani wet na pewno chce dobrze dla Twoich kociaczkow, ale gada za przeproszeniem bzdury
to sa kotki z jednego miotu, od urodzenia dotad pozostawaly razem, nie byly w innych warunkach nawet przez jeden dzien... jakimi chorobami moga sie zarazic wzajemnie ktorymi nie zarazily sie dotad![]()
![]()
![]()
kwarantanna jest zbedna, poniewaz nawet jezeli zachorowalo jedno kocie, a drugie dotad nie, to swiadczy tylko o wyzszej jego odpornosci a nie o braku kontaktu z wirusem czy bakteria (w 90% przypadkow drugie kocie zachoruje pozniej, lub bedzie mialo nieco inne objawy) leczenie antybiotykiem tylko jednego z rodzenstwa i ta "kwarantanna" spowoduje wylacznie wydluzenie sie czasu choroby
jezeli chodzi o panleukopenie, maluchy jak czytalam byly wczesniej zaszczepione, wiec nawet o ile nie zyskaly pelnej odpornosci, powinny chorobe przejsc o wiele lagodniej (jedna z metod leczenia polega na zaszczepieniu kota po podejrzeniu kontaktu z innym chorym, u ktorego wystapily juz objawy) wiec nie martw sie, tym bardziej, ze tu nie ma wiele przeslanek do zdiagnozowania tego chorubska
pelnoobjawowy FIP w wieku niecalych trzech miesciecy jest fizycznie niemozliwy bowiem wirus ten potrzebuje czasu, zeby zmutowac, a jeszcze wiecej czasu, zeby przejsc w stadium choroby dajace obajwy (literatura nie zanotowala ani jednego przypadku zdiagnozowania kota w wieku ponizej trzech miesiecy)
podobnie ma sie rzecz z bialaczka, jedynie w przypadku zakazenia prenatalnego moglo by dojsc do zarazenia przez matke kociat, do tego jednak matka musialaby byc chora lub byc nosicielka - zreszta takze i bialaczka ma dluzszy okres "wylegania"
a wiec ze "smiertelnych" chorob, ktorymi straszyla Cie pani wet, pozostaje katar kociz ktorego wirusem jak wczesniej napisalam kontakt mialy oba kociaki
swoja droga pani wet powinna nieco poczytac....literatury fachowej.....
kciuki za maluchy i uszy do gory
moś pisze:czarna.wdowa pisze:Zo.zo trzymam kciuki za twoje kociaki![]()
i tak jak dziewczynom wydaje mi się że kwarantanna może przyspożyć im niepotrzebnego stresu który może powodować dalszy spadek odporności
też tak sadze, chociaz jeżeli chodzi o wypowiedz Tigry dotyczącej FIPA to faktycznie niby choruja na to mlode koty np roczne lub do roku ale u mnie w domu zmarl na to kociak w wieku trzech miesiecy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości