CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(64)Estelle i Gwiazdeczka mają domy:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 08, 2007 14:48

hehe Ryska ale Ty dobra jestes...40 wystarczy powiadasz? ;) sie usmialam :lol: :lol:

a co do tych kluseczek... to nie wcale takie kluseczki :( Miranda jeszcze obleci, jest wieksza, silniejsza i grubsza, ale Omega to duuuzo mniejsza chudzinka...rzuca sie na jedzenie jak opetana...dostaje kilka razy dziennie, wiec powinno jej to rzucanie minac ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie lip 08, 2007 20:36

Ryśka - jakbyś miała jakieś ich fotki to powstawiaj.... mama chyba żałuje, że persiczka do nas nie trafiła, dzisiaj były imieniny taty u nas i połowie rodziny mówiła, że miała być u nas na tymczasie śliczna kicia ;-)
A ta chudzinka to poza posturą ma jakieś problemy? W ogóle jak do innych kotów? ehh... no jak już foto jakieś będzie, będę próbować... choćniewiem na ile cokolwiek mi wyjdzie ... ehh... zaczyna mnie przerastać mieszkanie z rodzicami i podporządkowywanie się w TAKICH sprawach...

Niewiem jak będzie z przyworzeniem malca ze wsi - mama zaczęła kręcić nosem, tata też... ale narazie i tak tam nikt nie jedzie :/

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 08, 2007 21:24

To starsza koteczka:
Obrazek
Obrazek
A to młodsza,o imieniu Princessa :wink: :
Obrazek

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie lip 08, 2007 22:19

San :1luvu:

Winniaczek i Pan Mleczko zostali porwani przez Myszkę - obaj chłopcy porobakowi, obaj kochani i wymagający poświęcenia sporej ilości czasu.
Oczywiście już teraz można ich zamawiać itd. 8)

Właśnie wróciliśmy z kolejnego nocnego dyżuru.
Kiedy Myszka była dziś u nas, stał się malutki cud - Kawuś przez kilkanaście sekund ssał Jaśminę, potem osłabł.
Później udało mi się wcisnąć mu po 1/10 ml łącznie 1 ml sosu z Convalescens, nie krztusił się, więc spróbowałam jeszcze raz przystawić go do Jaśminy. O dziwo udało się.
Pił przez może minutę, zmieniając sutki i nagle z przerażeniem zobaczyłam, że sutki Jaśminy są okrwawione :strach: malutki zaczął krwawić z pyszczka.
Myśleliśmy, że to początek najgorszego, ale po włożeniu pod tlen poczuł się lepiej. Krwawienie ustało jeszcze w drodze do lecznicy (ok. 10 minut). Po otworzeniu pyszczka okazało się, że jest w nim skrzep. Być może pod wpływem ssania własnie ten skrzep sie oderwał i spowodował niewielkie krwawienie...
Cały czas, codziennie, parę razy, przeżywamy jego śmierć - przy każdym pogorszeniu. Potem się poprawia, przez chwilę chodzimy euforyczni, że jest uratowany.
Jeśli on umrze, to będzie to bardzo niesprawiedliwe - tak mocno walczy, tak długo.
Mam nadzieję, że to może był jakiś przełom, że teraz będzie lepiej.
Do porannej wizyty nie będzie już karmiony.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 08, 2007 22:30

Biedny Kawusik :(

Moze ten skrzep mu tak przeszkadzal?

Mocno, mocno trzymam kciuki za niego :ok:



Winniczek troszke sie mnie boi, ale tylko troszeczke.
Mleczko sie mnie nie boi. Ani troszeczke.
Za to obaj rowno wyja :twisted:

Na kolacje dostali odrobine kurczaczka z oliwa i siemieniem. To bylo bardzo bolesne doswiadczenie. Dla moich palcow. Jeszcze nie widzialam, zeby kociaki tak zarly 8O
Dostali sloik na goraco w reczniku i siedza w poslanku :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lip 08, 2007 22:55

Kawuś, Kawuś!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie lip 08, 2007 22:59

No malutki, zdrowiej, trzymam kciuki za Ciebie.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon lip 09, 2007 6:37

Nieustająco za Kawusia :ok: !
Biedne, kochane maleństwo.
Również za Was kciuki, bardzo, bardzo mocne.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 09, 2007 6:58

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lip 09, 2007 7:55

Kawuś, nie wygłupiaj się dzieciaku. No!

Meriva i Rozalia



Ryśka, Jose trzymamy kciuki za dzieciaka :ok: Musi być dobrze!

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 09, 2007 9:35

Jak sie miewa maluski Kawus?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon lip 09, 2007 9:42

Też zapytowywuję o kawusiowe zdrówko.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon lip 09, 2007 10:22

I co z Kawuniem? Jest już po wizycie u weta?
Kciuki cały czas są trzymane.

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lip 09, 2007 11:51

Zjadł śniadanie (sos z Conv.) w lecznicy, żeby sprawdzić po kontrolą co się bedzie działo. Zaczął się dusić, znów musiał trafić pod tlen. :cry:
Kawuś jest w szpitaliku, o 15 zostanie znieczulony za pomocą narkozy wziewnej, trzeba sprawdzić co się dzieje. Być może będzie miał zakładaną sondę. Jest bardzo biedny i bardzo chce żyć. Obiecaliśmy mu, że zostanie z nami na zawsze, jeśli tylko będzie chciał.

Jeśli ktoś jest w stanie wesprzeć leczenie Kawusia finansowo - bardzo prosimy o pomoc. Na tą chwilę to ok. 400 zł. (usunięcie oka 216 zł., + wcześniejsze leczenie, test na białaczkę, zszycie powiek i oczyszczenie oka, a teraz codzienne wizyty w lecznicy z kompletem leków i kroplówkami, a od kilku dni 2 razy dziennie + tlen,
nie wiem co z dzisiejszą wizytą).

Mefisto miał powtórzone badania krwi, ma znaczenie gorsze wyniki niż ostatnim razem, mocznica się pogłębia :(
Będzie dostawał lek na poprawę apetytu, bo nie chce jeść karmy leczniczej.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lip 09, 2007 12:08

Biedny Kawus :(
Niechby sie juz jego klopoty skonczyly :( :ok: :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Magda_Lena_Coon, zuza i 82 gości