CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(64)Estelle i Gwiazdeczka mają domy:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 07, 2007 16:17

Kawuś czuje się źle, nie je od wczoraj, ale jest i dobra wiadomość: dziś rano okazało się, po zmierzeniu temp., że... z 36,5 stopnia temperatura wróciła do normy! - 38,9. to naprawdę dobra wiadomość. Jest słabiutki, ale dostał wszystkie potrzebne leki, aminokwasy, płyny itd. i mam nadzieję, że teraz śpi po to, żeby wyzdrowieć.

Mleczkowa biegunka wstępnie opanowana,
za to znów Winni szaleje brzuszkowo - rano zwymiotował, znów ma rozwolnienie, ale - apetyt i humor OK.

Zabrałam do weta Petunię, która zaczęła kuleć - musiała niefortunnie skądś skoczyć - ma spuchnięty mięsień tylnej łapki, dostała lek przeciwzapalny.

Przed sekundką oddaliśmy do adopcji Fiołka - do wspaniałego domu.

Poza tym.... :(
przyjęliśmy dziś do CK 4 (CZTERY) koty. Dwa malusiątka są u Macho, tymczasowo, potem trzeba im znaleźć jakieś lokum... ich mama pojedzie na kastrację i potem zdecydujemy, czy ją przyjmujemy na stan czy też wypuszczamy (gdyby się okazała dzikawa).
Poza tym dramat - dwie kotki (10- i 8-letnią) osoby umierającej na nowotwór :(

Poza tym, jak co dzień, mnóstwo telefonów z prośbą o przyjęcie kotów :(
Jedna osoba przyniosła do azylu trzy kocięta, cudem udało mi się ją namówić na 2 tg."opieki" nad nimi - biedaki mieszkają w ogródku, w kartonie, tak, jak zostały podrzucone i nikt z osób, które o nich wiedzą, nie zabierze ich do domu.
Może przez dwa tygodnie zdarzy się jakiś cud, mam nadzieję, że nie stanie im się krzywda. Nie mamy już więcej opcji i możliwości.
Nasze siły są na wyczerpaniu, domy tymczasowe przepełnione,
ja zawalam swoje własne sprawy jedna po drugiej, bo cały dzień zajmują mi koty - chodzimy z Jarkiem niewyspani i nasza wytrzymałość wisi na włosku. Cały czas oprócz kociąt mamy w mieszkaniach koty, które tkwią u nas od roku, bo ich nikt nie chce.
Myszka kochana weźmie od nas dodatkowo dwa malce, to jest pocieszenie w tym wszystkim.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 07, 2007 16:27

A chocby i trzy, a co, najwyzej chlop sie ze mna rozwiedzie

Biedne te malutki :(

Kciuki za Kawusia, zeby zaczal jesc :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lip 07, 2007 17:22

Mam te dwa ....Smrodki :oops: doslownie...tak okropnie smierdza olejem i smarem ze nie da sie wytrzymac...na szczescie sa juz po kapieli...czuje sie jednak troche nie doceniona...ja(z mama ;)) je wykapalam a one teraz same sie myja! jak sa takie madre to trzeba bylo wczesniej zajac sie swoim futerkiem! ;) Imiona mam juz upatrzone tylko nie jestem pewna co do plci ;) PODOBNO obie to kotki...zobaczymy ;) jedna okropnie ciekawska, wszedzie musi wejsc, ale spokojna...druga, okropnie skoczna, wierci sie bardzo, ale obserwuje z daleka :) pieknie sie po kapieli przywitaly ;) noskami sie pomizialy ;) jest jedno ALE...Melisa ich nie lubi.... :roll: ta kotka mnie dobija...mlodych kociakow nie, starych nie, psa nie, ptaka nie....eh....okropna jest! ;) zolza z niej i tyle...syczy caly czas na te 2 bidule :evil:


Porobie fotki i wstawie pozniej ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob lip 07, 2007 17:30

Taka zazdrośnica, imię nic a nic nie wpływa na nią uspokajająco ;)
Ciekawa jestem co wymyśliłaś, czyżby seria ziółek? :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 07, 2007 18:41

martwa adopcyjnie sezon jest :(
U mnie siedza kociaki zdrowe, zaszczepione, nikt nawet o trikolorke nie zapytal :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lip 07, 2007 18:48

Mysza, coś w tym jest...

Misiek:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 07, 2007 20:24

moge tylko kciuki potrzymac za domki :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lip 07, 2007 20:57

Kawuś usłyszał, że sypie innym kotom karmę i nagle wstał i zaczął się domagać jedzonka, wyraźnie czuł się lepiej. Przy próbie połknięcia pierwszego kęsa zaczął się dusić.
Wróciliśmy właśnie z dyżuru - dzięki błyskawicznej reakcji naszego weta, malec trafił od razu pod tlen i już po chwili było lepiej. Prawdopodobnie ma bardzo spuchnięte gardło, dostał silny lek przeciwzapalny.
Po wyjęciu spod tlenu zaczął mruczeć - pierwszy raz od dwóch dni.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 07, 2007 21:02

Bardzo, bardzo mocne kciuki za maluszka!!!!!
Oby już było lepiej. I za domki :ok: !
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 07, 2007 21:43

kciuki za Kawusia barrrdzo mocne!


kurcze, strasznie dużo kotów :/ ja niestety, jako, że chce kociaka ze wsi przywieźć tu, to nie mogę żadnego innego kota wziąć... ale niewiem kiedy ktokolwiek na wieś będzie jechać :/ bo jak narazie się to nie zapowiada... w razie czego mogę kombinować z tym, żeby wziać innego na tymczas, ale niewiem jak mi się to uda (wiesz Ryśka jak to u mnie jest :/ )

a co to za kotki te dwie starsze? napisz coś o nich...

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 07, 2007 22:43

Nic nie ubywa tych kotów. To okropne! Bezsilność męczy bardzo. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lip 08, 2007 8:34

Lili, wiem..
Te kotki są domowe, ale dość zaniedbane - starszej (dziesięciolatce) widać kręgosłup. Są przerażone, nie wiem, czy nie zapłacą najwyższej ceny za pobyt w schronisku. Oczywiście nie są kastrowane.

Tofik, który został oddany po 8 latach, zupełnie nie potrafi się odnaleźć - jest tak bardzo przerażony.

Kawuś dziś LEPIEJ - wyciskamy mu sos z saszetek Convalescens, bo jest w stanie powolutku go zlizywać. Aguteks, przywożąc mu ten prezent, nawet nie wiedziała, jak bardzo się przyda. Zjadł dziś może dwie łyżeczki, powolutku, ale z apetytem.

Winnie - kaplica. Od rana wymioty, znów przytkany kompletnie. Wymiotuje wszystkim, co zje.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 08, 2007 9:20

Biedny Winnie...mocne kciuki za niego... :ok:

Moge cos powiedziec o Toffiku? :oops: on zaczyna normalniec ;) nadstawia glowke do glaskania ;) ale tylko glowke...nawet na karku nie mozna go glaskac...za to miedzy uszkami.... :1luvu:

Nam noc minela spokojnie...rano tylko papierzyska na podlodze i pieknie narobione w kuwecie ;) odnosze wrazenie ze wiecej zwirku jest poza kuweta niz w srodku ;) One uznaja kuwete jako najlepsza zabawe... i to sie walsnie najczesciej bija... :roll: sama nie wiem czy to zabawa czy nie...niby sie bija ale po chwili znow zaczepiaja i tak od nowa ;) lobuziary :)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie lip 08, 2007 10:18

Mam imiona :) jesli ktores juz byly, zmienie ;)

Omega(to to, ktora musi wszedzie wejsc i wszystko wiedziec) :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miranda :) (JESZCZE Oaza spokoju ;) )

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I Wspolne ;)

Blizej miski jest Omega:
Obrazek
Obrazek


Omega poluje na Mirande:
Obrazek

Blizej grzejnia- Miranda :)
Obrazek

Bliskie spotkanie w kuwecie- miejscu walk...
Obrazek

Nawet nie wiem jak to nazwac ;)
Obrazek

Miranda pije....to baaardzo nie pasuje Omedze ;)

Obrazek

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie lip 08, 2007 14:35

Śliczne Kluseczki :lol:
Imiona są :ok: :D Dopiszę je zaraz do pierwszej stronie.


To teraz brakuje nam tylko.... 47 dobrych domów... :roll:


No dobra, nie będę taka zaborcza: 40.
7 zajmiemy sie później ;)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości