
Kciuki za kotuchy!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ryśka pisze:Jakaś straszna fala - ostatnio przyjmujemy non stop koty, którym grozi porzucenie, a które stają sie niepotrzebne przy przeprowadzce - czy to za granicę czy do wynajmowanego mieszkania. Strasznie smutne zjawisko.
8-letni, czarny biedak, niekastrowany, nie szczepiony i nie odrobaczany - właśnie dziś do nas trafił. Jowita jest jego opiekunką, jeszcze nie mamy dla niego imienia... Panu było "smutno, że musi się z nim rozstać". Przypomniał sobie o tym dzień przed przeprowadzką, nie dając nawet szansy na znalezienie mu innego domu/zaszczepienie z kwarantanną przed trafieniem do kociarni.![]()
![]()
Macho pisze:Ten 8 letni biedak ma na imie Kruczuś...tzn.mial. Nie wiem jak teraz bedzie. Jest bardzo przerazonysiedzi w koszyczku i bacznie wszystko oglada... jest piekny
a dzis....Toffik postawil pierwsze kroki na kociarni
![]()
Macho pisze:Ryska- zrozumialamwiesz....zupelnie przypadkiem mialam zamiar zabrac jutro aparat do CK
jutro beda fotki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości