Sliczny RUDY szuka domku lub DT..złapany ..problemy

[dorcia44]

no to bysmy sobie pojadły
no gotuje obiady ,podono niezłe ale ja to bym gołąbka zjadła..no z dachu przecież....nie
no to co jedziesz do mnie? ale kurza dupka sama ..wkoncu posiedzimy ,pogadamy ,nawet jakąś herbatke kupie...

[novena]

Nie kuś,nie kuś .......bo kto wie?

[margherita]

.........pieczone ,gotowane ,skubac trzeba czy nie....a może z grila ?
ktoś mi kiedys powiedział ..ja lubie koty ..............tylko trzeba długo gotować bo twarde

Ale po co gotować!
młode miesko to mozna na surowo .......takie jest najlepsze i najsłodsze do minammiania
ja własnie sie szykuje na przyjecie takiej pyszotki , słodziutkiej, miziasto-rozrabiastej prosto do schrupania od razu i w całosci
...........a moze by tak dodac dla towarzystwa jeszcze jedno takie młode słodziutkie ciałko , jedno takie już wypatrzyłam na forum
Co myslicie?

[novena]

Hhmmm...pomysł całkiem,całkiem brać,brać,brać...

[margherita]

Hhmmm...pomysł całkiem,całkiem brać,brać,brać...

Ha!!!!........napisałam wczoraj wieczorem, a własciwie to w nocy do tymczasowego opiekuna tego ciałka, ale jeszcze chyba nie czytał, bo nie mam odpowiedzi

[novena]

Cierpliwości,napewno sie odezwie

a może tak jakaś podpowiedż,cóż to z wybraniec

[margherita]

Cierpliwości,napewno sie odezwie

a może tak jakaś podpowiedż,cóż to z wybraniec

Oczywiście to zadna tajemnica
myslałam o niejakiej słodkiej rozrabiarze

która w połaczeniu z drugą słodziutka rozrabiarą

stanowiły by idealny podwójny zapłon do rozniesienia domu na milion czesci

[novena]

Duecik cacko

Tylko czekaj na odzew i bierz.Będziesz mieć uciechy ......

[margherita]

To czekam i staram sie nawet czekać cierpliwie
Co prawda moje dorosłe kociska poobrażaja się, ale co tam, przejdzie im po niedługim czasie.

[dorcia44]

nic nie bierz nic...stop ...przyjedziesz do mnie zobaczysz co ja mam a mam cos ,oj mam
Małgosiu mam śliczne dymne cudenko ..które jak by mogło to tylko na rączkach by siedziało
cudo
koteczke śliczną też mam ale ona musi troszke więcej się poleczyć i tez będzie mniodzio

no dobra nie jestem samolub ..bierz co chcesz ..........ale bedziesz żałowała
ale jestem

[dorcia44]

pani od kotów rudych prosi mnie ,wyjeżdza jak już mówiłam na tydzien ,jutro ostatni dzien na łapanke...jeden kociak daje sie pogłaskać,jest delikatny i miły i tego jej szkoda najbardziej ..reszta zwiewa gdzie pieprz rośnie ....prosi abym chociaz tego wzieła ..ale jak ja wezme ja już nie mam gdzie izolować...jutro jedzie króliś ,zostaje mi klatka ...ale nie mam jak odizolować od swoich ,a oczka podobno troszke do leczenia...pomóżcie może ktos chce rudzielca

[agata-air]

Może korzystając z wyjazdu tej pani złapać mamuśkę i bez zgody ciachnąć...ja bym zaryzykowała. Oj lato, najwięcej nieszczęść a domków brak:(

[dorcia44]

ale co wtedy z kociakami
nie ,nie moge tak zrobic ,te maluchy nie podchodzą nawet do jedzenia jak nie mam mamy ,tylko ten jeden leci jak oszołom...a reszta nie wychodzi nawet cały dzien ..mama musi byc
poza tym wyobraz sobie ludzi gdybysmy zaczeli po ich ogródkach buszowac ,policja i tyle..

[imway]

A któryś z tych rudych to może koteczka? Bo ja szukam rudej dziewczynki... Pozdrawiam

[dorcia44]

całkiem możliwe tylko żeby sprawdzić trzeba złapać... a my nie łapiemy bo komu i gdzie ,nikt nie chce..