Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 27, 2007 19:04

Agn pisze:Beato, Daisy - cudeńko.

a Bajka to co? 8O :roll:

nie wiem, czy na zdjeciu widac, ale Bajka - ta malutka krucha koteczka - przybrala troche masy wreszcie :lol:
i wyglada jak porzadny kot w porownaniu z reszta mojego towarzystwa :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro cze 27, 2007 21:14

Beata pisze:
Agn pisze:Beato, Daisy - cudeńko.

a Bajka to co? 8O :roll:


No taaak... :oops:
Wiedziałam, że złapiesz mnie za te słowa... :wink:

No przeca tyż cudeńko. :wink:
Oczyska pięknie szmaragdowe.

No i żeby było sprawiedliwie - Muczacza też. I wg mnie [na podstawie zdjęć li tylko] zrobił się taki... okrągły na buzi. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 27, 2007 21:33

Agn pisze:
Beata pisze:
Agn pisze:Beato, Daisy - cudeńko.

a Bajka to co? 8O :roll:


No taaak... :oops:
Wiedziałam, że złapiesz mnie za te słowa... :wink:

No przeca tyż cudeńko. :wink:
Oczyska pięknie szmaragdowe.

no :twisted:
bo wiesz, Daisy i Bajka najwazniejsze sa :wink:

Agn pisze:No i żeby było sprawiedliwie - Muczacza też. I wg mnie [na podstawie zdjęć li tylko] zrobił się taki... okrągły na buzi. :wink:

kto by sie tam wygladem Muczaczy przejmowal :roll: :wink:
przytyl ciut (akurat) po odstawieniu karmy lecznicznej, i na szczescie :lol:
zostalam przez Tajdzi skarcona w temacie wystawiania Muczaczy :oops: (mnie sie nie chce :wink: :lol: ) podobno by pobil wszystkich :twisted:

dzieki, Aga :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro cze 27, 2007 21:35

Beata pisze:zostalam przez Tajdzi skarcona w temacie wystawiania Muczaczy :oops: (mnie sie nie chce :wink: :lol: ) podobno by pobil wszystkich :twisted:


Powinnaś to jeszcze raz przemyśleć. :roll: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 29, 2007 7:36

BOSKIE fotki, w końcu doczytałam.

Tajdzi, czy Ty się przypadkiem do Krakowa nie wybierasz? Bo jakby, to koniecznie weź aparat :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 29, 2007 8:36

Beata pisze:
Agn pisze:No i żeby było sprawiedliwie - Muczacza też. I wg mnie [na podstawie zdjęć li tylko] zrobił się taki... okrągły na buzi. :wink:

kto by sie tam wygladem Muczaczy przejmowal :roll: :wink:
przytyl ciut (akurat) po odstawieniu karmy lecznicznej, i na szczescie :lol:
zostalam przez Tajdzi skarcona w temacie wystawiania Muczaczy :oops: (mnie sie nie chce :wink: :lol: ) podobno by pobil wszystkich :twisted:

dzieki, Aga :D

Wszystkie sa cudowne :love: , a wlasciwie (oprocz "chcenia") czemu nie wystawiasz Muczaczy? 8O
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17885
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2007 19:40

Monika, bo mi sie nie chce :lol:

Bajka mnie dzisiaj zbila z tropu :wink:
wrocilam wczesniej troche niz zwykle do domu, a tu na podlodze wymioty jedzeniowe - duze :twisted:
sprzatnelam, przy okazji sprawdzilam i znalazlam w nich kule zbitych wlosow
mysle - no tak, Daisy sie znowu przytkala (w tym miesiacu zamiast Sanabelle Trovet zakwaszajacy wiec ma prawo :wink: )
tylko kiedy ona TYLE zjadla? 8O

Bajka dostala swoje zwyczajowe kilka chrupek na drapaku
po pol godzinie zwymiotowala
zaklaczyla sie ona a nie Daisy :roll:

na szczescie na razie ok, wiecej nie wymiotuje mimo ze nie jadla - dostanie dzisiaj paste (ktorej nienawidzi) oraz profilaktycznie cos na uspokojenie brzunia

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob cze 30, 2007 18:59

tymczasy maja juz ladne qpy wiec moje koty postanowily trzymac mnie dalej w napieciu :roll:

Daisy zrobila dzisiaj piekna zielona smierdzaca qpe - musialam wsadzic jej doopke pod kran :twisted:
w dodatku wyciagnelam jeszcze kawalek zielonej qpy, dlugi na 30 cm, z dupinki, trzymajacy sie na wlosach :roll:

najwyrazniej sie zaklaczyla a w odklaczeniu pomoglo poranne podanie na palcu jogurtu

dobrze, ze Sanabelle dzisiaj zamowilam, tylko Muczacza bedzie sie dalej zakwaszal :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob cze 30, 2007 19:02

Nie szczedza Ci mocnych wrazen...

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lip 07, 2007 20:59

rzadko sie tu zglaszamy ale czasem trzeba :lol: :lol: :lol:

nowosci - Bajka sie bawi z tymczasami 8O i ich nie zabija :wink: :lol:
i je wylizuje 8O
podobnie zreszta jak Muczacza i Telma
mamy wiec kocie przedszkole prowadzone przez Telme, Bajke i Muczacze
nie wspomne, ile moje koty na tym zyskuja :lol: (przysmaczki :twisted: )

Daisy sie od maluchow alienuje, jak zawsze :wink:

Bajka to osobny temat - ona jest tak zarta i nabrala ladnie ciala ostatnio, ze zaczynam jej wydzielac te ilosci suchego, ktore je w ciagu dnia
czyli nie garstka ale pol podczas "warowania" na drapaku :wink: :lol:
bo mi sie kulka z koci zrobi :twisted: :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lip 08, 2007 12:38

Zdjęcia by Tajdzi oczywiście piekne, jak pięknie pozuje mój kochany Muczacza :love:

I jak dobrze wiedzieć, że to nie tylko ja z Telmy widywałam głównie telewizor :twisted:


I jak tam przedszkole dzisiaj ?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon lip 09, 2007 6:37

A ja u Beaty byłam RAZ i widziałam Telmę. O! :lol: [Wnioskuję, że miałam ogromne szczęście. Albo byłam takim cudakiem, że kota postanowiła mnie obejrzeć. 8) ]

Chciałabym zobaczyć na zdjęciach, jak Bajka wylizuje tymczasy. [Nie, żebym była niedowiarkiem...]

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 18, 2007 11:55

ratunku!!!

tak pisalam prawie dokladnie rok temu, 30 lipca :twisted:
Beata pisze:Baja swiszcze przy oddychaniu prawie tak jak ja
mam nadzieje, ze to tylko kwestia upalu


moglabym sie powtorzyc jedynie
i w dodatku nie wiem, czy D. bedzie w piatek po poludniu przyjmowac? bo jak nie, to najwczesniej w poniedzialek, buuu :(
dzisiaj nie zdaze, maluchy musze do nowego domu zawiezc
i telefon w lecznicy nie dziala :cry:


HELP!!!!!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lip 18, 2007 12:21

Ja w takich sytuacjach wysyłam sms-a do D.

Nie pomoge , bo nie mam pojęcia co, jak... może tylko żeby ją ochłodzić - bo skoro to się zdarza w lecie, to może być wynikiem upałów.... a zrobiło się chłodniej, więc może jej się poprawi.
Kciuki żeby to nic.

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro lip 18, 2007 12:34

Ja też kciuki.
I niewiele więcej mogę...

Doraźnie steryd by pomógł, ale tak bez poznania przyczyny, to nie za bardzo.

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 9 gości