CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(64)Estelle i Gwiazdeczka mają domy:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 18, 2007 19:03

mb pisze:A jak się czuje dzisiaj Czarcinka?

Ogólnie całkiem nieźle, ale trzeba sprawę wyjaśnić.. jesteśmy umówione w środę, o 9, na wizytę, bo na jutro już zabrakło miejsc u naszego doktora.
Dziękuję! :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon cze 18, 2007 19:09

strasznie sie ciesze z powodu Nell :lol:
no i trzymam za Gwiazdeczki domek i za Czarcinki zdrowko :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon cze 18, 2007 19:11

ryśka pisze:Pani która chciała Gwiazdeczkę nadal ją chce :dance: strasznie mnie to ucieszyło.
jaak dobrze 8)

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pon cze 18, 2007 19:18

hehe wyjechałam na troszkę, chwilkę nie zajżałam do wątku, a tu coraz lepsze wiadomości :D Nel ma domek, Gwiazdeczka zainteresowanie :D barrrdzo dobrze ;D

Ryśka, daj mi proszę znać na PW jak masz ew w tym tygodniu czas, żebym podeszła z ankietą :D

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2007 20:15

Doświadczone Kociarki ;) - jak spokojnie oduczyć kota "atakowania" palców u rąk i innych kończyn?? MOja książkowa wiedza jakoś nie odnosi rezultatu :( A dzsiaj czarna Mizianka "zaatakowała" moją piętę w ramach świetnej zabawy, a kiedyś łydkę mojego TŻ :) - ale rozbrykał kota nieźle :)
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2007 20:17

można np brać kota na ręcę i mooocno, moooocno przytulać,

można próbować "packać" w noc, ale wiele kotów to rozdrażnia i stają się gorsze

jeśli to jest agresja a nie jakieś zwykłe zaczepki, to można też 'za karę' zamykać kota na 2-4minuty do jakiegoś pomieszczenia, pod warunkiem, że ma się odpowiednie

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2007 20:21

raz agresja, a kiedy indziej - nie. Widzę to po jej oczach :) A jak się mocno przytula, to jeszcze mocniej ucieka ;) To chyba zamykanie. A w nos próbowałam - żal mi się robiło, jak kładła uszy po sobie. :(
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2007 20:59

a zabawa z zabawkami "odleglymi" od dloni/innych czesci ciala czlowieka?
kocia wedka, ciagniecie sznurka z przyneta i inne takie :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto cze 19, 2007 6:16

To się bawi super ! I robi takie wielkie oczyska. Ale jak się rozbryka, to..........:)
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2007 7:48

ryśka :ok: :D

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 19, 2007 8:02

mocne przytulanie nic nie da, najwyżej zniechęci kota do brania na ręce.
Jak ją dasz radę w tym momencie złapać malca, to chwyć za kark mocniej, przytrzymaj by nie mógł brykać na tyle długo by zrozumiał, że coś jest nie tak i głośno mów NIE WOLNO, odstaw kociaka lub zamknij gdzieś.
W końcu zaczyna działać.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto cze 19, 2007 10:33

Mysza pisze:mocne przytulanie nic nie da, najwyżej zniechęci kota do brania na ręce.
.


znam nie jednego kota, przy którym to coś dało ;-)


ale wiadomo - metode należy dobrać do kota :-)

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2007 11:39

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61689 - dołączył do nas Winnie.

Lili - może czwartek-piątek? Godzina dowolna w zasadzie, jeśli tylko będę wiedziała, że masz przyjść :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 21, 2007 17:07

Niestety Miriam jest chora :cry: Ma wysoką gorączkę i biegunkę. Generalnie jest bardzo wychudzona mimo, iż próbowałam ją podtuczyć ulubionymi smakołykami. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw cze 21, 2007 18:03

tez mam taka nadzieje! trzymam mooocne :ok:

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 45 gości