K.P.- czas na odkurzanie ..

[Femka]

kciuki na miejscu, mocno zaciśnięte

[ko_da1]

dzwonił dziś domek małej czarnej Emi ktorą wczoraj zabrali........coś jest nie tak z koteczką wystarszyli sie ..........najpierw była luźna kupa dwa razy, potem raz wymiotywała, w sumie zwalili to na stres początkowo, ich Sokratesik chciał sie bawic z kicią , ale go odsuneli bo za bardzo skakał na nią, był zbyt natarczywy więc został zamknięty w innym pokoju, ale pozatym mowią że kotka jest jakby słaba że ma zimne łąpki bardzo z czym sie jeszcze nie spotkali jak chodzi po nich czuc ten chlód kocich stopek ....................u mamy Emi zawsze odstawała od pozostałej dwojki nie tylko urodą, koteczka ma bardzo gęste futerko ma go naprawde dużo , zawsze była raczej z boku i pchała sie na ręce , generalnie bardzo duzo sie wtulałą, z kociakami też sie bawiła, nawet nauczyła sie od nich warczec i walczyc o miche bo na początku oni gorowali , bawiła sie z nimi ale też i więcej spała , ponoć oczko troszke znowu ropieje mama mowi ze miała czyste, sama juz nie wiem , w pierwszym odruchu uzgodnilismy ze kotka wraca bo boją sie że jednak za duża jest rożnica i Sokrates bedzie dla niej cięzarem, ale poniewaz coś z koteczką jest nie tak, chcieli jeszcze iść z nią najpierw do weta i zobaczyc co on powie na temat tego jej osłabienia i zimnych łapek , umowiliśmy sie u mnie na 16.00, niestety nie zdazyli dziś i dzwonili że jeszcze do jutra sie wstrzymają że kupa juz byłą normalna , że Sokrates sie uspokoił i nie prześladuje tak koteczki , że mała je i sie wtula tylko martwią ich bardzo te zimne łapki .........postanowili że zaczekają do jutra z decyzją o oddaniu i napewno bedzie jutro wet .................z czego mogą być takie zimne łapki ?? czy ktoś spotkał sie z czymś takim już ? ,martwie sie o nią może kurcze coś przeoczyliśmy, może to jej spokojniesze zachowanie nie jest tylko jej usposobieniem , może ona jest na coś chora zimne łapki jakoś mi sie kojażą z nieprawidłowym krazeniem , oni sie zastanawiają czy to nie Fiv ..............
a może ja juz panikuje

[Mała1]

ko_da
kciuki wielkie za ciężarnš kicię , to jedyna słuszna decyzja jakš mogłyscie podšć, przecież wiesz.
mam nadzieję,ze schron Wam coœ do zabiegu dołożyja jestem spłukana do ostatniej złotówki, sory, nie mogę pomóc
i ,ze wszystko pójdzie dobrze.

a co do małej to nie mam kompletnir doswiadczenia z takimi małymi kotkami.
Jedno co wiem, to to ,ze najmniejsza zmiana karmy moze u takiego malucha spowodowac rozwolnienie.
Dobrze,ze państwo przejdš się z niš do weta,moze jeszcze bedzie dobrze, moze po prostu się za bardzo przestraszyli.
Relacje z Sokratesem tez pewnie z dnia na dzien będš lepsze,ale ty to pewnie wiesz, a państwo sie denerwujš.
Cóż, trzymam kciuki

[ko_da1]

coś dobrego mnie dziś tez spotkało

Dwóch przystojnych kurierów przyniosło mi koło godziny 18.00
4 puszki Eukanuba Veterinary Diets dla Adusi i myśle że około 1.5 - 2 kilo suchej karmy Sanabell dla kotek po sterylce Kiara już pochrupała sobie co nie co

BARDZO BARDZO DZIĘKUJE

[Mała1]

coś dobrego mnie dziś tez spotkało

Dwóch przystojnych kurierów przyniosło mi koło godziny 18.00
4 puszki Eukanuba Veterinary Diets dla Adusi i myśle że około 1.5 - 2 kilo suchej karmy Sanabell dla kotek po sterylce Kiara już pochrupała sobie co nie co

BARDZO BARDZO DZIĘKUJE

bardzo się cieszę

[Beata]

ja przepraszam, jesli strasze ale panikara jestem jsli chodzo i kocieta szczegolnie
czy p. zostala wykluczona? moze warto zrobic test z kalu jak najszybciej?

[ko_da1]

p. napewno nie , ona jest u nas 3 tygodnie juz ponad nie ma kontaktu z innymi kotami wogole, p. u nas jak dotąt ( odpukać) sie nie pojawiło, kotka ma wrazliwy zołądek na niektore pokarmy i była teraz odrobaczana drugi raz ,pozatym ona bardzo przywykłą do mojej mamy to taka mała przylepa chodząca , teraz ma nowy dom większego kota ktory po niej skakał i myśle że wogole była bardzo zestresowana , ale to normalne reakcje przy dokoceniu , mnie martwi najbardziej ta osowjałosc i zimne stopki-łapki dzwoniłam dzis do mojego weta ze jutro podjedziemy bedzie na nas czekał, pozatym jakieś dwa tygodnie temu mialą antybiotyk jak pozostałą dwojka kociąt na kk , ropiało jej wtedy jedno oczko i wet. je wszystkie wtedy badał i oglądał , sama nie wiem co to może być czy może sam strach to przeciez około 6 - 7 tygodniowa malusia czarna kuleczka

[Beata]

no to ufff

za zdrowko kociakow w takim razie

[ko_da1]

jeszcze jedno mi sie przypomniało , jak była ta fala upałów to mama raz jak wrociła z pracy około 15.00 kotka leżałą taka jakas niemrawa na wykładzinie mama ją wzieła na ręce i mowiłą ze sie wytraszyła bardzo bo jej leciała przez ręce , wystraszona pognałą z nią do złazienki wodą obmoczyła pysio i łapki i po chwili kicia wrociła do siebie , wtedy myślałam że to z gorąca pewnie bo kotka ma strasznie duzo tego futra , więcej sie to nie pojawiło ale w upały prawie wciąż spała zresztą pozostałe malce też ............chyba wszystkie futra kiepsko znoszą taką temperature ........a teraz te zimne łapki oglądałąm moim wszystkie mają cieple , mama nigdy nie mowiła zeby miałą zimne podusie a przeciez wszystkie z nią spały codzień , troche sie boje co powie jutro wet i jak to dalej będzie z naszą małą Emi

[Femka]

musi być dobrze

[Monisek]

Natalia, zrobiłam czarnulce ogłoszenie, sprawdź proszę, czy wszystko w porządku:
http://allegro.pl/show_item.php?item=202949547

[bettysolo]

Ko da trzymam kciuki za malucha i koteczkę ciężarną
zobaczysz wszystko będzie dobrze
wysyłam ci też całą masę dobrych fluidów
niech cie ochraniają w najbliższym czasie

[iwona_35]

będzie dobrze, maluch przecież był zdrowy, nic mu nie było, widziałam go niedawno, a jak znam zycie gdyby coś sie z nim działo , twoja mama zaraz by alarmowała.

kciuki mocno zacisnięte

[Mała1]

mocne kciki od rana

[Sporty]

Ja rowniez zaciskam kciuki i przesylam cieple mysli