Dymna "perska" Lola - ma dom u iwop :-)KRUSZYNKA ODESZŁA[*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 29, 2007 15:23

mam nadzieję, że sie z braciszkiem dogadają.... Kaszmir jeżeli juz się bawi (raczej rzadko) to kulką papieru. :) Chce kupic taki szeleszczacy tunel moze sie spodoba...?

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 15:41

hmm... ale dlaczego - czyżby? :(

a w ogóle to musze powiedzieć, że amms jest "perską czarownicą". :twisted:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 16:16

fajna parka bedzie - jeden czarny drugi bialy :D . To kiedy kotek bedzie u ciebie ?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie kwi 29, 2007 16:22

Wszystko wskazuje, ze po długim weekendzie - mój znajomy jedzie do Warszawy i chetnie zabierze Lolę. :D

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 16:29

moj Gizmus tez ma takie niebieskie oczy, ale twoj bialasek to ma takie oczka jak szklaneczki :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie kwi 29, 2007 16:35

No to pozytywnie sprawa przebiega....iwop, na pewno dasz rade, dwa kocurki to podwojna radosc, sama cos o tym wiem;) Pewnie stwierdzisz to samo ;) Trzymam kciuki, by wszystko przebieglo pomyslnie:)

KaSta

 
Posty: 162
Od: Pon kwi 09, 2007 14:32

Post » Nie kwi 29, 2007 16:36

jeju te oczki - najpierw zapalenie spojjówek i te straszne zacieki :roll:
przemywam mu kilka razy dziennie - pierwszy poranny odruch zamiast kawy - Borasol i żel All sytems czy jakos tak.. i nawet nie protestuje. :roll:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 17:26

Gizmusiowi tez ciekna oczka, a szczegolnie jak siedzi na sloncu. Czasami uzywam kropli ze swietlika a czasami innych i oczywiscie borasol, ale i tak nie widze zeby cos sie zmienialo. Cale szczescie ze Fionka i Malinka maja piekne oczka.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie kwi 29, 2007 17:31

:? moje pytania sprzed miesiąca dotyczące Loli

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57 ... a&start=45


Ja zakraplam visine ale dwa razy w tygodniu :(

ale widze, że Lola ma oczki bez zacieków :)[/img]

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 17:31

iwop pisze:a w ogóle to musze powiedzieć, że amms jest "perską czarownicą". :twisted:


Ja?????? 8O 8O :twisted:
A skąd.. :mrgreen: :smiech3:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie kwi 29, 2007 17:37

niepokoi mnie tylko to "czyżby" w tytule... :oops:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 20:34

to "czyzby" - to moze jana wyczuwa jakies niezdecydowanie z twojej strony ? 8)
A moze sama nie umie sie rozstac z koteczkiem ? 8)

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon kwi 30, 2007 14:06

chciałabym w końcu osobiście poznać "persa", który lubi sie czesać bo teraz jak wyciągam z szuflady szczotki to czuje sie troche jakby wyciagała średniowieczne narzędzia tortur :oops:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Wto maja 01, 2007 9:17

moja Fionka -Kiwaczek zasypia przy czesaniu. Najpierw czesze pod wlos a pozniej z wlosem i robi sie cudna. Chociaz ostatnio widze ze ma coraz mniej czasu na czesanko.
Czesanie Gizma zaczyna sie na kryzie i konczy na kryzie. Trzeba sie przy tym nasluchac kocich obelg i dostac klapa :evil: :twisted: za kare.
Jedyny sposob na jego wyczesanie to maz trzyma go pod lapami w gorze a ja czesze.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto maja 01, 2007 9:28

sfinks ja wczoraj usiłowałam uczesac mu brzuch - przytrzymałam łapki moze przez 3 sekundy :evil: I jak to sie skońcyzło...? bajpierw schował sie pod łózkiem potem siedział przez godzine w kuwecie az sie przestraszyłam, że cos mu jest... wysłałm nawet priva do amms o konsultację... :roll: Kaszmir noc spędził w łazience na dywaniku. rano łaskawie pozwolił sie zanieśc do łożka ale nadal chyba jest obrazony....

jeju chyba sie nie rozchorował... :oops:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 16 gości