Dymna "perska" Lola - ma dom u iwop :-)KRUSZYNKA ODESZŁA[*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 28, 2007 14:07

amms nadal sie boję :oops: Kaszmir to wcale nie taki łatwy kotek - moja mele ignoruje totalnie ale juz suczke mele , która była u mnie na tymczasie straszył - chodził, fukał, syczał... Diabli wiedza co mu przyjdzie do główki :roll: To chyba nie jest kot tylko smok jakiś :twisted:

mam pytania - lola nie ma ksiązeczki ale podobno była szczepiona - ja jestem troche pedantyczna jezeli chodzi o takie sprawy - nie zaszko9dzi jej jak ja jeszcze raz zaszczepię? Bo nie mam pojecia.

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Sob kwi 28, 2007 14:26

iwop !
Ty sie tak nie boj na zapas :D co ma byc to bedzie, a bedzie super - zobaczysz jak dwa koty potrafia sie zaprzyjaznic. :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob kwi 28, 2007 14:45

Popieram, miałam podobną sytuację... Najpierw miałam jednego persika, który nie miał dostępu do innych kotów, wzięłam do domku drugiego, na samym początku nie było łatwo..a teraz to niesamowici przyjaciele:)

KaSta

 
Posty: 162
Od: Pon kwi 09, 2007 14:32

Post » Sob kwi 28, 2007 14:52

A kicia jest naprade cudna i trzymam kciuki, by znalazla ciepły i opiekuńczy kąt:)

KaSta

 
Posty: 162
Od: Pon kwi 09, 2007 14:32

Post » Nie kwi 29, 2007 9:58

przekopałam sie przez wątki "persów" na kociarni i ze zdziwieniem stwierdziłam, że sama szukałam na dogo dla Loli transportu gdy była jeszcze Malwinka i była u lydii. Przypominam sobie, że amms juz wtedy "namawiałamnie" na Malwinke...
ach ta amms :ryk:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 10:20

iwop pisze:przekopałam sie przez wątki "persów" na kociarni i ze zdziwieniem stwierdziłam, że sama szukałam na dogo dla Loli transportu gdy była jeszcze Malwinka i była u lydii. Przypominam sobie, że amms juz wtedy "namawiałamnie" na Malwinke...
ach ta amms
:ryk:



:ryk: :ryk: :ryk:
:mrgreen: :smiech3:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie kwi 29, 2007 10:25

hmm... jezeli jana odda mi Lole to transport tez mam :)

amms czy miejsca gdzie odrastaja włoski pudrowac...? bo nie mam pojecia... :roll:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 10:32

iwop pisze:hmm... jezeli jana odda mi Lole to transport tez mam :)

amms czy miejsca gdzie odrastaja włoski pudrowac...? bo nie mam pojecia... :roll:


Nie wiem.. :oops:
Ja w ogóle dość rzadko używam pudru.. jakoś nie mogę się do niego przekonać.. :?
chociaż widzę efekty na wystawach..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie kwi 29, 2007 10:47

Lolka ma kiepskie futro, myślę, że to przez lata podłego żywienia :( Na razie puder jej do niczego niepotrzebny, nawet czesanie nie musiałoby być codziennie, ale czeszemy ze względu na wyrobienie nawyku.

Pamiętam, że kiedy oddawałam Mopsię, to miała kiepską okrywę (chociaż jej nie trzeba było golić, tylko powycinałyśmy z aamms masę kołtunków) - a po roku zobaczyłam jej zdjęcia i oniemiałam, tak jej futro odbiło, miała go ze dwa razy więcej :D

Lolce też się poprawi, tylko do tego potrzeba czasu i dobrej opieki :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie kwi 29, 2007 10:58

Jeszcze trzymać kciuki za poszukiwania? Czy już niekoniecznie? 8) :wink:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Nie kwi 29, 2007 11:08

Kciuki trzymać, chociaż niekoniecznie za poszukiwania :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie kwi 29, 2007 11:10

a za co nalezy trzymac kciuki..? :wink:

o to pudrowanie to chodzi mi raczej o to, ze kaszmir ma taki tłustawy "kołnierzyk - wiec może Lola tak samo - a to wyglada troche jak kołtunki :roll:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie kwi 29, 2007 12:03

Lolcia odkryła jak to jest ganiać za gąbkową piłeczką :lol: Bawi się jak szalony kociak :lol: :lol: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie kwi 29, 2007 13:54 pytanie

a czy lola jest wysterylizowana, mam juz jedna persiczke, tez czarna:) wiec wiem na pewno ze juz wiecej cierpienia kota po sterylizacji nie chce ogladac, ale lola jest na prawde sliczna...kuszaca bardzo...

angel03

 
Posty: 824
Od: Nie kwi 29, 2007 13:36
Lokalizacja: poznań

Post » Nie kwi 29, 2007 14:03

Lola jest wykastrowana. Miała sterylkę małym cięciem, nawet kaftana nie nosiła, a całe jej "cierpienie" to jeden dzień gorszego humoru 8) 8) 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 17 gości