Dymna "perska" Lola - ma dom u iwop :-)KRUSZYNKA ODESZŁA[*]

[Kasia_S]

wpadłaś po uszy


(tak jak ja, jak zobaczyłam Ryśka- dawniej Uszatka; czekałam na niego prawie dwa miesiące! ale warto było )

[iwop]

kasia ale ja nie mialam nigdy dwóch kotów na raz...
przez te moje tymczasowe psy i Lole to spac i pracowac nie moge

[Kasia_S]

ja też nie miałam wcześniej dwóch kotów- nawet jednego nie miałam

jak trafił do mnie (w końcu) Rychu, to okazało się że jednak czegoś brakuje- a raczej kogoś. wtedy przypadkiem natknęłam się na Lidkę
i w niej się też zakochałam! też musiałam to przemyśleć- i pomimo jej problemów zdrowotnych nigdy nie żałowałam tej decyzji!

i tak szczerze to Lolka też mi serducho skradła

[iwop]

no i mieszkanie mam niewielkie...ech... ta Lola mi skradła serce bo tak prawde mowiąc marzyłam zawsze o czarnym kocie - nawet nie persie....

Z kaszmirem to było troche emocjonalnie - chciałam najpierw trójłapka mentoska ale on boi się psow i zobaczylam wybidzonego persa. troche sie bałam tych zabiegów pielęgnacyjnych i miałam racje bo juz mi prawię rękę odgryzł Ale teraz to juz mam pierwszy stopien persiej specjalizacji...

a na jakim ładnym drapaku Lola siedzi....

[Kasia_S]

moje mieszkanko też nie jest duże- ale nie zauważyłam różnicy przy drugim kocie- mieszkanko nadal nie duże, ale jakoś przytulniej się zrobiło

no i mój piech do małych nie należy- ale w łóżku mieścimy się wszyscy

wiem że to nie jest łatwa decyzja, ale myślę że nie będziesz żałować (i w sekrecie dodam że koty od Jany są niezwykłe)

[iwop]

kasia ja zakochałam sie w Loli od razu. jeju ale truje... jana mnie zaraz chyba "pogoni" ze swojego wątku...

kasia masz dwa koty? persy?

[Agalenora]

A ja potrzymam kciuki...

[Kasia_S]

nie mam ani jednego persa.

jeden mój kot nie ma ucha, a drugi jest z cmentarza
tak w skrócie. ale oba są codziennie wyczesywane- Rycho to uwielbia!

[iwop]

kasia a mój kaszmir przez 5 lat był trzymany w klatce

a duzo ci żwirku idzie?

[Kasia_S]

ale już nie siedzi

i towarzystwo na pewno poprawiło by mu humor!

i czuję że wszystko zaczyna układać sie po Twojej myśli- będzie dobrze!!!

[iwop]

no tak ale jana jeszcze nie powiedziała jakie sa warunki adopcji...

[sfinks]

u mnie zawsze byly dwa psy. Piec lat temu wzielam Malinke, rok temu Gizma a tydzien temu Kiwaczka - persiczke taka sama jak Lola prawie blizniaczki z tym ze Kiwaczek jest niepelnosprawny. Uwazam ze to byla swietna decyzja. Ale na tej ilosci poprzestane.
Napisz pw do jany to sie dogadacie napewno

[aamms]

iwop, jak duże masz mieszkanko?
wiesz, u mnie siedzi pięć persopodobnych i trzy krótkowłose.. na 38m2.. i często dodatkowo jakiś puchaty tymczasik.. teraz mam niebieską persiczkę Misię, która czeka na transport do kiwi, do Belgii..

A pewnie jak Misia pojedzie to znowu jakaś puchata persia bieda będzie u mnie na tymczasie..

[iwop]

amms 47 m .

napisałam priva do jany zobaczymy co powie na temat warunkow adopcji

[Kasia_S]

iwop, nic się nie martw, ino się szykuj na nowego domownika!!!