Simbo&Sarabi 2-zdjęcia dueciku strona 93

[kasia essen]

Widze ze mamy podobnie,tyle ze u mnie wyja oba baks przed zasnieciem,bo za malo sie z nim pobawilismy potem jeszcze godzinke dwie po,a Maja zaczyna tak o 4 nad ranem.Siedzi skubana w drugim pokoju i wyje,czeka az ktos do niej przyjdzie,musze ja wziac do łozka i wygłaskac wtedy idzie spac.Ale ja spanie mam z głowy bo jak Maja ma dosc to dzwoni budzik tzeta..i tak sypiam od 00 do 4 od kilku dni

[rambo_ruda]

mnie z kolei namiętnie budzi Ryszarda w okolicach 4-5, widocznie wtedy przypada czas głupawy. Biega po półce zwalając różne rzeczy, bawiąc się drobnymi, atakuje mnie dlatego przed pójściem spać trzeba wszystko unieruchomić albo pochować. terrorystka mała nooo

[Aniołek_]

On pokazuje jak bardzo Cie kocha

[Hannah12]

A ja niedosypiam od 7 miesięcy, czyli odkąd pojawił sie Haker. Najpierw trzeba było gada karmic i masowac co 2 godziny. A teraz uwielbia "spać" na mojej poduszcze. Dzisiaj o 4.30 miałam przeprowadzone dokładne mycie uszu poto tylko żebym dobrze słyszała mruczanki.

[czarna.wdowa]

On pokazuje jak bardzo Cie kocha

Nie, nie, nie on tylko wrzeszczy jak głupi lub podśpiewuje sobie
a jak przestaje wtedy pakuje się na mnie i zaczyna pokazywać jak bardzo mnie kocha
W związku z tym albo nie mogę spać bo miałczy, ablo bo mnie lize i żąda głaskania
Śpię ze 2-3 godziny w ciągu nocy i jestem strzępkiem nerwów bo niewyspana nie nadaję się do życia
Zimą był spokój czasami sobie podśpiewał ale teraz bije wszelkie rekordy

[gattara]

A ja niedosypiam od 7 miesięcy, czyli odkąd pojawił sie Haker. Najpierw trzeba było gada karmic i masowac co 2 godziny. A teraz uwielbia "spać" na mojej poduszcze. Dzisiaj o 4.30 miałam przeprowadzone dokładne mycie uszu poto tylko żebym dobrze słyszała mruczanki.

Widzisz jak Hakerek o Ciebie dba , nawet już nie musisz sama uszu myć . Co Ty biedna byś bez niego zrobiła .

Monika, ja tak mam odkąd Azik u nas zamieszkał, zaczynam wygladać jak zombie i mieć mordercze instynkty ( a taka spokojna byłam ).

[czarna.wdowa]

Najśmieszniejsze jest to że tylko ja nie mogę przez tego potfora sypiać
a reszta (Sarabka, TŻet i Dami) budzi się dopiero jak zaczynam go uciszać

Nie mogę zamknąć drzwi od sypialni ani zamknąć Simbutka w innym pomieszczeniu tak jak robiałam to w tamtym roku
bo na widok zamknietych drzwi zaczyna wrzeszczeć Sarabka

Oszaleję, zamkną mnie w zakładzie i liczę na to że tam się w końcu wyśpię

[rambo_ruda]

to ja proponuje przywiązać kota na sznurku do jakiegoś płotu pod domem alternatywnie może zostawić więcej jedzenia na noc? się naźre to może pójdzie spać zamiast jęczeć całą noc

[czarna.wdowa]

to ja proponuje przywiązać kota na sznurku do jakiegoś płotu pod domem alternatywnie może zostawić więcej jedzenia na noc? się naźre to może pójdzie spać zamiast jęczeć całą noc

Taka opcja była rozważana ale upadła ze względu na dobro stosunków sąsiedzkich
i fakt że po przyjeździe panów mundurowych też nie mogłabym spać

Kociska dostają suta kolację i na noc wsypuję im jeszcze porcję suchego
więc bydle nie płacze z głodu tylko dla samej przyjemnosci powrzeszczenia sobie w nocy

[Modjeska]

Ja sobie z podobnym problemem poradziłam kiedyś stosując metodę "NIE SPAć!!! ZWIEDZAć!!!", czyli zapewniałam mojej upiornej kici "program artystyczny na cały wieczór, żeby nie mogła zmrużyć oka. W efekcie kot już po prostu marzył o tym żebyśmy poszli spać, bo ona też wtedy padała na pyszczek. Kosztowało nas to sporo wysiłku ale sie opłaciło. Polecam.

[Dagmara]

no a ja mam takie spiewy rowno co miesiac
nauczylam sie spac w zatyczkach do uszu

[czarna.wdowa]

Modjeska nie znasz Simbutka i jego pokładów sił i energii
Trzy osoby potrafi zamęczyć wieczorem podczas zabawiania kota a w nocy i tak chodzi i śpiewa
Na całe jego (i moje) szczęście po trzech wieczorach spędzonych na utrudnianiu mu życia
różowemu wyczerpały się bateryjki i dzisiaj spał grzecznie do godziny 4.15
Trochę pośpiewał sobie wieczorem łażąc po domu i zaglądając we wszystkie dziury co TŻet skomentował
„Pamięta że podczas tamtego sezonu spacerowego miał jeszcze jajka – to teraz chodzi i szuka
wyciągnęłaś szelki a o najważniejsze gdzieś schowałaś przed kotem”

Sarabka ostatnio w wyniku ukrywania papieru i wacików przerzuciła się na patyczki
Nie dość że regularnie je znajduje i rozrzuca po całej łazience
to jeszcze po odebraniu przez cały wieczór regularnie je wygrzebuje z sobie tylko znanych miejsc
Obstawiamy że mam gdzieś nie wyczerpujące się źródło
A w związku z tym że opakowanie 200szt. ledwo starcza na kilka dni w sklepie już na mnie dziwnie patrzą

[Aniołek_]

A w związku z tym że opakowanie 200szt. ledwo starcza na kilka dni w sklepie już na mnie dziwnie patrzą

Przynajmniej widać, że bardzo dobrze dbacie o higienę

[Dagmara]

ja przez Bekse kupuje ciagle papier toaletowy.
tez mi sie dziwnie przygladaja, pewnie sa zdania, ze ja jakies mumie owijam

[kasia essen]

a ja sie dzis nie wyspalam ze swojej winy.Wieczorem myłam miski kotom,postawiłam spowrotem miske z woda a o tej z jedzeniem zapomnialam.Zostawiłam na blacie kuchennym.Godziina 5 rano (dokładnie 4 54) miauuuuuu,i tak kilka razy,nawet baks dostal w koncu poduszka Wstaje w koncu by gada uspokoic,zastałam kotecka wiszacego nad miska z woda..i wpatrujacego sie w nia..mial tak załosne mine ze mi szybko złosc przeszła Doslownie jakby mowił :biedny ja kotecek,o chlebie i wodzie mnie trzymaja,nie karmia,nie kochaja..popatrzał na mnie,i znow na miche z woda,jakby mi pokazywał Oczywiscie najedzony poszedl spac No to mi juz spanko przeszło mowie no nic wezme prysznic o tej 5 rano.Myje sie myje a woda z brodzika nie ucieka było juz do połowy jak sie zorientowałam Nie pomogl domestos do rur,a przepychaczki nie mielismy,z piana we włosach wylazłam spod prysznica i dokonczyłam mycie włosow we wiadrze pod koniec mycia wyłaczyli prad a wiec z ciepłej wody nici Jak juz wychodziłam na kurs prad włączyli na szczescie kupono przepychaczki pomogło....dopiero 12 godizna ciekawe co jeszcze sie zdarzy...