Sugar - FILMIK! I nowe zdjecia!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 20, 2003 22:25

vitez pisze:
justy pisze:a co do uszu ... sugar ma przepiekne i mam nadzieje, ze nie zmaleja jej za bardzo, bo wyglada przeuroczo :love: :spin2:


Take rasy to trzeba po prostu lubic :) ... mnie te uszy ciagle kusza do glaskania jej, drapania za uszkami itp :D

No pewnie! Takie uszy to jedna z aksamitniejszych części kociej anatomii! I ja nie mówię, że zmaleją, tylko optycznie będą się wydawały mniejsze, bo dostanie puchatego pyszczka i trochę się zagłębią w tym puchu. Swoją drogą pućki też są rozkoszne u kici, do skrobania i całowania :love: .

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 21, 2003 16:53

A moja najbardziej lubi jak sie ja caluje "pod brudka" w szyjke ;) tak fajnie do tego glowe wykreca :)
Obrazek Grace & Kokoro

Kokoro

 
Posty: 66
Od: Śro kwi 02, 2003 19:03
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 21, 2003 17:32

Obrazek :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Soldier

 
Posty: 95
Od: Pon kwi 07, 2003 15:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 21, 2003 21:35

Soldier: sa ladniejsze i aktualniejsze zdjecia: http://vitez.ceron.pl/galerie/kotka1 (a nie 'kotka').


Dzisiaj mala paskuda mnie dosc mocno ugryzla w palca... az do krwi :/ , bo smialem jej zabraniac odgryzac guziki z koszuli (odsuwalem pyszczek dosc zdecydowanie od moich guzikow) to w zamian mnie dziabnela... i nadal lekko boli :/ ... gryzon a nie ssak z niej ;)
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 21, 2003 22:49

Vitez, balinezy chyba mają taką "pyszczną" aktywność - Liza też to gada, to gryzie (uwielbia obgryzać mi paznokcie), to znowu liże (m.in. dlatego została Lizą) :lol: Przyzwyczajaj się...

Gata

 
Posty: 3441
Od: Wto lut 05, 2002 9:14

Post » Czw maja 22, 2003 1:34

Gata pisze:Vitez, balinezy chyba mają taką "pyszczną" aktywność - Liza też to gada, to gryzie (uwielbia obgryzać mi paznokcie), to znowu liże (m.in. dlatego została Lizą) :lol: Przyzwyczajaj się...


Gadac gada, owszem, ale praktycznie tylko wtedy gdy domaga sie pieszczot, albo zebym chociaz kolanka udostepnil...
Gryzienie - wlasciwie niech sobie gryzie co chce z wyjatkiem rzeczy uzytkowych (niedlugo mialem wychodzic do pracy, wolalem isc z wszystkimi guzikami w koszuli :> ) i mnie :roll:
A lizanie... no to tez jej sie zdarza, i to nawet specjalnie :) ... raz jak kladlismy sie spac to caly policzek mi wylizala hihi, mrrrrru , milutkie to bylo takim szorstkim jezyczkiem :) . A tak to czesto wyciaga pyszczek kladac go w moja dlon a potem zaczyna oblizywanie, najpierw troche moja reke a potem wlasna toalete.
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 8:23

a kiedy będą nowe zdjątka ??????? :P
już nie mogę się doczekać ;)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 10:42

Vitez i Justy, Wasze koteczki przypominaja mi kolorystycznie pianke od capuccino posypana czekolada albo cynamonem :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw maja 22, 2003 10:46

:D bardzo mi sie to porownanie podoba ;)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 12:29

Misiunio od małego przez całe życie uwielbiał obgryzać guziki dowolnej wielkości i kształtu; uważaliśmy, że to pozostałość dziecinnej skłonności do ssania.

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 12:32

Moja starsza obgryza rozyczki od bluzeczki...guzika zadnego nie tknie, ale rozyczki....mniam :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 22, 2003 12:40

moni_citroni pisze:Vitez i Justy, Wasze koteczki przypominaja mi kolorystycznie pianke od capuccino posypana czekolada albo cynamonem :)

No to w takim razie Liza-Baliza jest posypana czekoladą mleczną wymieszaną z białą... :lol: Ma sporo jaśniejsze oznaczenia i do tego szylkretowe...

Gata

 
Posty: 3441
Od: Wto lut 05, 2002 9:14

Post » Czw maja 22, 2003 13:25

PumaIM pisze:Misiunio od małego przez całe życie uwielbiał obgryzać guziki dowolnej wielkości i kształtu; uważaliśmy, że to pozostałość dziecinnej skłonności do ssania.


:lol:

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 23:15

moni_citroni pisze:Vitez i Justy, Wasze koteczki przypominaja mi kolorystycznie pianke od capuccino posypana czekolada albo cynamonem :)


:lol: :D

W sumie wlasnie taka kolorystyke kotki chcialem :) ... dzieki temu ma taki slodziutki pyszczek :) (wlasnie ja wycalowalem)... na pewno posypana czekolada...

Jest tylko pewna roznica miedzy Sugar a cappuccino - cappuccino nie gryzie (a mnie paluszek nadal boli :( ).

Justy: zdjec moge cale setki zrobic i wrzucic ale po co? Wszystkie bylyby podobne do siebie... na razie malo robie a czekam na fajne pozy, okazje itp... dzis chcialem ja cyknac jak sie wygrzewala drzemiac na monitorze... ale paskuda oczywiscie wyczula ze sie zabieram do zdjec i sie obudzila i zlazla nawet zanim aparat wlaczylem :/
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 23, 2003 8:23

łe ... ;)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 40 gości