Dzisiejsze wiesci ....na kociarni jest 16 kotków tylko

ale w klatkach zaczyna przybywac , 3 sa po sterylce a jak sie nie myle 6 czeka na zabieg . Jest cudny kocurek przychlast wielki

łapał nas łapkami przez kratki klatki i płakał bardzo on tez czeka na kasracje , są też dwie koteczki ktorym zmarła pani , narazie są razem z tym ze jedna kotka była juz strylizowana wcześniej i ma byc puszczona na kociarnie a drugą czeka zabieg więc będą rozdzielone

jest to czarna kotka z białymi dodatkami i biało bura obie cudne i miziaste fajnie by było znalesc im wspolny dom ............musimy sprobowac i ogłoszenia im wystawiac wspolne moze sie uda

jest też kotka ktorą nazwałyśmy Maja 2 bo jest bardzo podobna do "mojej" Majeczki i tak samo jest miziasta w srode ma miec zdjęte szewki i możliwe ze domek z Sosnowca własnie ją wezmie już sie zastanawia nad tym

pozostałe dwa kotki po sterylkach to dziczki i prawdopodobnie zostaną wypuszczone spowrotem ....jutro powklejamy zdjęcia to zobaczycie jakie cuda

pozostałe kociaki oczekujące na zabieg są czarne z wstawkami i też mają słodkie pyszczki dwa przyjechały dziś rano i były jeszcze bardzo wystarszone

byłyśmy też na psiarni , ja pierwszy raz i ogolnie jestem jeszcze w szoku

małe klatki zapchane psiakami , jeden pan przy nas oddawał 10 letniego małego kundelka - powód- cięzko mu już z nim wychodzić bo mieszka na 4 piętrze , jakoś nie było widac by miał kłopotry z poruszaniem sie ........był też biszkoptowy labrador jeszcze na kwarantannie bo wczoraj przywieziony , był owczarek coli w opłakanym stanie , był cudny bokserek z długim ogonem , był ............mase ich było i każdy sie garnoł do człowieka

zdjęcia też są i napewno powklejamy moze na dogomanie ktoś przekleji albo tam załozymy nik i zaczniemy je pokazywać , to naprawde wspaniałe psy ktore są skazane na koszmarną męczarnie , schronisko jest przepełnione w małych klatkach są po 3-4 psy

sama wziełąbym ich mase dzisiaj .....ale to nierealne

była też 9 - 10 letnia sunia "prawie owczarek niemiecki" ktora od dnia oddania do schronu poddała sie i nie je , powoli odchodzi za TM w samotności potwornie tęskniąc i zastanawiając sie dlaczego nagle przestano ja kochać

jej zdjęcia też ma Iwona więc jutro wkleimy
Ps: Burasek oczywiscie pojechał z Iwonką i Terenią do nowego domku
