
Gdyby nie super efekt w postaci czystych uszu to już dawno wywaliłabym ten płyn do śmieci. Punieczce musimy ten płyn wlewać do uszu następnie masować ucho i powyciągać brudy (już nie ma brudów).
Punięczka przy tym płacze niemiłosiernie a mnie w gardle ściska, z ucha wyciągamy jej w tej chwili taki biały naskórek. No i te ranki w uchu czy tak jest przy leczeniu świerzba? wet nie był wzruszony tymi rankami tylko kazał nadal postępować jak do tej pory.