Saba ma dom u Kordoni. Sabunia (*) spij maleńka.

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob lut 17, 2007 20:22

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 17, 2007 20:25

I nie tylko nie przytyła, ale schudła 40 dkg, no :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 17, 2007 20:49

kazdy na poczatku nie lubi kotow 8) Kolejna przekonana "osoba" :wink:
chciałam napisac ze wielu z tych co nie lubiało z poczatku kotow w koncu sie do nich przekonalo :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie lut 18, 2007 8:36

[quote="kordonia"]Obrazek

Cudne zdjęcie i przede wszystkim cudne zwierzaczki! U mnie bywa podobnie z Fuksem i Dyziem. Kto wymyślił teorie, że psy nie lubią kotów?!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Nie lut 18, 2007 11:55

kordonia pisze:I nie tylko nie przytyła, ale schudła 40 dkg, no :)
:D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 18, 2007 12:08

I w ogóle Saba jest traktowana prze koty, jako ktoś inny, lepszy, bo sobie nawzajem nie strzelają baranków, natomiast ludziom i Sabie tak.
To jest przeurocze, kiedy Pacan podchodzi i bodzie ją łebkiem :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 18, 2007 12:12

Hance tez strzelaja branki ;)

Pod warunkiem, ze akurat nie biegaja jej po glowie :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 18, 2007 12:24

Saba to fenomen:
Kiedy jest brzydka pogoda, lub chlapa, lub mróz, na spacer ide z psem, który naprawde ma 30 lat. Powłóczy nogami, stąpa z wysiłkiem, męczy się, wlecze się za mną na siłę.
Kiedy tylko zrobie ruch sugerujący, że wracamy do domu, w ciagu dwóch seknud, szybkim sprintem dopada do drzwi klatki młody sprawny, zwinny szczeniaczek :lol:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 18, 2007 13:16

Kordoniu, to ten sam fenowmen, co u Hanki :twisted:
W przypadku Hanki, TZ ma problem, zeby ja wyprowadzic z bramy na trawnik :lol: Ale do domu mloda gna, jakby ja stado bizonow gonilo :twisted:

Jak jest ladna, sloneczna pogoda, Hanka chetnie wybiega na trawniczek. Pospaceruje po nim, powacha. Po powrocie do domu idzie sie wysikac do lazienki :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 18, 2007 14:44

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 18, 2007 17:27

Myszka.xww pisze:Kordoniu, to ten sam fenowmen, co u Hanki :twisted:
W przypadku Hanki, TZ ma problem, zeby ja wyprowadzic z bramy na trawnik :lol: Ale do domu mloda gna, jakby ja stado bizonow gonilo :twisted:

Jak jest ladna, sloneczna pogoda, Hanka chetnie wybiega na trawniczek. Pospaceruje po nim, powacha. Po powrocie do domu idzie sie wysikac do lazienki :twisted:


One muszą być siostrami bliźniaczkami z jednego miotu, teraz to już to wiem na pewno :)
Saba czasem też na dworzu nie chce sikać, po powrocie oczywiscie grzecznie i estetycznie sika w kuchni :lol:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 18, 2007 17:51

kordonia pisze:Saba to fenomen:
Kiedy jest brzydka pogoda, lub chlapa, lub mróz, na spacer ide z psem, który naprawde ma 30 lat. Powłóczy nogami, stąpa z wysiłkiem, męczy się, wlecze się za mną na siłę.
Kiedy tylko zrobie ruch sugerujący, że wracamy do domu, w ciagu dwóch seknud, szybkim sprintem dopada do drzwi klatki młody sprawny, zwinny szczeniaczek :lol:


U Kajtusi dokładnie to samo :lol:
A u Bambosza to działa w odwrotną stronę. Idziemy na spacer (pogoda obojętna), Bambosz pędzi, ciągnie, pełen sił i entuzjazmu. Wracamy - prowadzę psa kalekę, wlecze się, pociąga łapą z niedowładem, ludzie patrzą na mnie jak na zbrodniarkę ciągnącą kalekiego psa. Ale nich tylko jeszcze raz zawrócę - znowu mam pełnego sił i żywiołowego psa :lol:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 18, 2007 21:30

Cudowne zdjecia Kordonia :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lut 18, 2007 22:13

kordonia pisze:
Myszka.xww pisze:Kordoniu, to ten sam fenowmen, co u Hanki :twisted:
W przypadku Hanki, TZ ma problem, zeby ja wyprowadzic z bramy na trawnik :lol: Ale do domu mloda gna, jakby ja stado bizonow gonilo :twisted:

Jak jest ladna, sloneczna pogoda, Hanka chetnie wybiega na trawniczek. Pospaceruje po nim, powacha. Po powrocie do domu idzie sie wysikac do lazienki :twisted:


One muszą być siostrami bliźniaczkami z jednego miotu, teraz to już to wiem na pewno :)
Saba czasem też na dworzu nie chce sikać, po powrocie oczywiscie grzecznie i estetycznie sika w kuchni :lol:


Pimpek inaczej
w domu ewentualnie koopa, bo ten kawalek psa kiepsko juz dziala, ale sioo wylacznie na dworze, za to w najmniej oczekiwanych porach - i niezbyt regularnie - mowi sie zas Pani ze chce sie sioosioo stajac przy szafce ze sprzetem DVD, obok pudla z plytami i podnosi noge patrzac czule Panci w oczy. Efekt tego jest taki ze pancia zrywa sie i biegnie z psem na dwor.
Niesamowite jest to, ze Pimpek zostawiony na 8 h sam, nigdy w domu nie nasikal - za to jak jestesmy razem, sioosiamy co 2 h :twisted: :wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto mar 06, 2007 11:36

Dzis rano widok nie z tej ziemi- Saba w kocim koszyczku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości