Futerko dla kota-winowajca jest wśród nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 11, 2007 11:25

Na zakończenie tego etapu usiadłyśmy do wcześnej przygotowanej listy i poodznaczałysmy wszystkie obsłużone koty i w toku tej kontroli wyszło, że hmmm umkneła nam Zeranka. No fakt Żeranka duża nie jest ale żeby nie dałą się nawwet przyuwazyć ?
Kasia udało się z pomocnikiem i się lobuziarze nie upiekło.

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 11, 2007 12:13

Ewa była w kuchni - tworzac dokumentacje, wieć nie wiem czy nie wie, czy chcial ten fakt ukryć, czy kierowały nia inne przesłanki.

Przed akcją wchodzenia do dzików, trzeba było isc na wybieg i tam szukać kotów. Instrukcja była: poszukacjcie w budkach kocich, na łóżku, za łózkiem, w łóżku, obok łóżka, pod łóżkiem, za budką i wiele wiele innych miejsc.

To akurat było pozytywne, bo zimno na dworzu więc bieganie po wybiegu, i zapędzanie kotów do domu było bardzo rozgrzewające.

Ale ale.... nie wszytko było tak kolorowo, bo wyszłam a za mną zamknięto drzwi balkonowe (drzwi zamykaja się od wewnątrz) , zasada była taka - wszyscy idą do kuchni bo wtedy koty będą wchodziły do pomieszczenia pomiędzy zimnym dworem a kuchnią.
I tak było - tylko jak wszstkie koty weszły okienkiem do pokoju, wyobraździe sobie że Ja się tym samym okienkiem już nie dałam rady zmieścic :twisted: no nie dałam rady wejść kocim okienkiem :!:

Tylko tyle chciałam dodać.
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

Post » Nie lut 11, 2007 17:36

Super relacja, dziewczyny jestescie :king: z szacuneczkiem :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie lut 11, 2007 17:54

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

Szewczyk Magda

 
Posty: 688
Od: Nie lis 26, 2006 20:45

Post » Nie lut 11, 2007 18:07

Teraz dopiero czujesz zawstydzenie :?: że baralaś udział w zamknięciu mnie na wybiegu? :twisted: :lol: :wink:

Najbardziej to Ja jestem zła na siebie, że karty zapomniałam do aparatu, bo bedąc w środku moglam robić foto wruwających kotecków, i tych co na Ciocie Magde się wspinały bo im okienko zasłaniała :lol: , i tych to na suficie chciały sie chować.
Ale strzykawka Stronholdu wszystkich dotknęła - bez wyjątku nawet sprytna Żeranka nie uciekła, nie dała się rady schować :lol:

Potem dzwoniłysmy do Kasi i pytałyśmy czy koty dobrze się czują, był t0 ogromny stres dla nich - ale myśle że one rozumiały, że cała Polska pomagała, tyle osób walczyło na miau o futerka i nie tylko.

Musiały troche uciekać żeby było z dreszczykiem ale tak naprawde to one dobrze wiedzą, że to dla ich dobra i przy powtórce z rozrywki to same będą podchodzić pod strzykawę, meldować się z imienia, oddadzą stepelek kocią łapką i pa pa .

Ups - chyba mnie wyobraźnia trochę poniosła.... :P

Dzien dobry jestem dzikusek psikusek przyszedłem po dawkę stronholdu......
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

Post » Nie lut 11, 2007 18:16

Obudź się Ciotka... :lol:
Tak pięknie nie będzie - wszystkie przygody przyjmę z godnością, ale stresu ponownego przejechania mega zaśnieżoną dróżką nie zniesę...
Weźmy może jakiś konno-saneczkowy zaprzęg, bo mój malutki samochodzić drży jeszcze po ostatniej wycieczce. Coś stuka pod podłogą, ale co to może być ??? Czy jest tam coś potrzebnego??? Chyba nie, mimo wszystko jeździ.
Jak sama poczułaś wczoraj - (nie tylko Ty, bo osoby, które odbierały od nas fanty też) nadal unosi się zapach qpki Maślaczka :oops:

Szewczyk Magda

 
Posty: 688
Od: Nie lis 26, 2006 20:45

Post » Nie lut 11, 2007 19:29

Ja mam bardzo przydatne auto służbowe z zimowymi oponami jakby co. I chętnie przy okazji osobiście dopilnuję, żeby MOJA Zeranka się po kątach nie chowała.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Nie lut 11, 2007 19:32

A jest terenowe ??? Bo moje też służbowe i na oponach zimowych, i nic to nie pomogło.

Szewczyk Magda

 
Posty: 688
Od: Nie lis 26, 2006 20:45

Post » Nie lut 11, 2007 19:46

A Ja mam łopatę - rok temu kupiłam :mrgreen:

Uważam ze najlepszy wynalazek, terenowe czy nie, odkopać po opadach śniegu trzeba.
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

Post » Nie lut 11, 2007 19:54

Terenowe niestety nie jest - taka sobie zwykła Corolla.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Pon lut 12, 2007 15:55

A teraz uwaga uwaga - będę kogoś mordować.
Niech się przyzna. :twisted:
Robimy właśnie porządki we wpłatach futerkowych i nomalnie zamroduję i to z zimną kwrią - kto wpisał jako tytuł :roll:

"5 futerek ( 2 czarne, 2 bure i tri ) hihihihihi"
jak mam rozszyfrowac które to koty - normalnie się zastrzelę - przy kontroli wpłat na 150 kociastych - winowajca niech się zgłosi na pw - bardzo plisk.

I bardzo proszę o "manie na uwadze", że kontrolę przeprowazda sztab blondynek co liczą inaczej, więc takie przeprowadzanie nam testow na inteligencję - jest formą znęcania się nad blondunkami. :crying:

Dobra wymiar kary bedziee lagodniejszy - tylko niech się zgłosi żartowniś do mnie - proszęęęęę

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 12, 2007 17:28

ewa.pik pisze:A teraz uwaga uwaga - będę kogoś mordować.
Niech się przyzna. :twisted:
Robimy właśnie porządki we wpłatach futerkowych i nomalnie zamroduję i to z zimną kwrią - kto wpisał jako tytuł :roll:

"5 futerek ( 2 czarne, 2 bure i tri ) hihihihihi"
jak mam rozszyfrowac które to koty - normalnie się zastrzelę - przy kontroli wpłat na 150 kociastych - winowajca niech się zgłosi na pw - bardzo plisk.

I bardzo proszę o "manie na uwadze", że kontrolę przeprowazda sztab blondynek co liczą inaczej, więc takie przeprowadzanie nam testow na inteligencję - jest formą znęcania się nad blondunkami. :crying:

Dobra wymiar kary bedziee lagodniejszy - tylko niech się zgłosi żartowniś do mnie - proszęęęęę
Niech się zgłosi po dobroci, bo ktoś wywęszy, winowajcę co 5 skór ratuje :twisted: chyba, że wybrał 4 a dał na 5
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 12, 2007 21:02

Mam nadzieję, ze winowajca nie poczuje sie urażony tym tytułem :oops:

My naprawdę staramy się przygotować piekne zestawienie co udało nam się zrobić z waszą pomocą i chciałabym to jakoś poporządkowac i przyporządkowac - a mamy wpłaty z bazarków, i na fuuterka i zbióreczki celowe np. na Slepusie i jakoś tak chcemy, żeby było pieknie i przejrzyście.
Nie chciałabym poprostu błędów w tych zestawieniach i tak czasem po liczbie futerek spasowuje dane ale jak mam więcej jak jedną wpłatę na 5 futerek to już mi ciężko dopasowac :oops:

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 12, 2007 21:32

otka pisze:Terenowe niestety nie jest - taka sobie zwykła Corolla.


Ups, to nie skorzystamy niestety, ale dziękujemy za chęci. Złapiemy jakiegoś kunia z bryczką, czy coś takiego. A może się roztopi ???

Szewczyk Magda

 
Posty: 688
Od: Nie lis 26, 2006 20:45

Post » Pon lut 12, 2007 22:43

Ludzie ratunkuuuuu :crying:
Normalnie piąta kolumna na własnej piersi odchowana.
Naprawdę zdecydowanie w dodatku samochwalczo i samozwańczo mianuję naszą grupę jako Grupę Arcyblondynek - ta wpłata to jednej z nas 8O , matko dobrze, ze nie moja - bo to już byłby szczyt i musialabym się nazwac w końcu po imieniu nie zasłaniająć się kolorkiem włosków. :roll

Bardzo przepraszamy - winowajca już nie poszukiwany: :oops:

No i po tej ciekawym odkryciu pozostaje mi tylko napisac, że cieszę się, ze nie jest tak, że idę do drogerii i nie mowię:
- Poproszę papier do pupy
- Nie mówię się do pupy tylko toaletowy - poucza mnie sprzedawczyni
- Aaa skoro tak to poproszę papier toaletowy - mówię już uświadomiona - a i jeszcze poproszę mydło - dodaje
- Toaletowe ? - pyta sprzedawczyni
- A ja jej na to - Nieeeee wolałabym do twarzy :oops:
Ostatnio edytowano Pon lut 12, 2007 22:50 przez ewa.pik, łącznie edytowano 1 raz

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 32 gości